Makabryczny rytuał, bez którego pogrzeb nie mógł się odbyć. Na czym polegało zjadanie grzechów?

Zasiadał na stołku u stóp trumny, wypowiadał tajemniczą formułę, spożywał chleb położony na klatce piersiowej nieboszczyka, a następnie odchodził… obciążony przewinami zmarłego. Dopiero po wizycie zjadacza grzechów można było bez obaw pochować zwłoki. Dlaczego? W czasach, gdy powszechnie wierzono, że kara za popełnione na ziemi niegodziwości czeka człowieka dopiero w życiu wiecznym, ogromną wagę przywiązywano … Czytaj dalej Makabryczny rytuał, bez którego pogrzeb nie mógł się odbyć. Na czym polegało zjadanie grzechów?