Wygląd Anny Jagiellonki. Czy naprawdę była najbrzydszą polską królową?

Strona główna » Nowożytność » Wygląd Anny Jagiellonki. Czy naprawdę była najbrzydszą polską królową?

Mało która władczyni spotkała się z tak olbrzymią pogardą. Okrutnie lżona już za życia, nie zaznała spokoju także po śmierci. Od przeszło czterech stuleci Anna Jagiellonka jest wyszydzana jako jedna z najbrzydszych królowych w dziejach Polski. Czy naprawdę była tak bardzo nieurodziwa? I czy ma to jakiekolwiek znaczenie?

Córka Bony Sforzy i druga w historii Polski kobieta wyniesiona do rangi króla niezmiennie budzi emocje. Właśnie stała się bohaterką kolejnej z serii powieści historycznych autorstwa Magdaleny Niedźwiedzkiej, pt. Anna Jagiellonka. Zmierzch Jagiellonów. Nic dziwnego. To postać jednocześnie tragiczna i fascynująca.


Reklama


Obdarzona najwyższą godnością, stale zmagał się z poniżeniami i krytyką. Swojej wielkiej matce nie była w stanie dorównać sprytem, zdolnościami politycznymi, ogładą… Ale czy ktokolwiek byłby zdolny doścignąć wielką Bonę Sforzę?

Przede wszystkim jednak wyśmiewano nie talenty, ale aparycję Anny Jagiellonki. Nawet głośniej po śmierci niż za życia.

Portrety i wyobrażenia Anny Jagiellonki

Utrwalił się pogląd, że Anna Jagiellonka należała do najbrzydszych władczyń w dziejach Polski. A jaka była rzeczywistość?

Córka Bony Sforzy i Zygmunta Starego, urodzona 18 października 1523 roku, na pewno nie była wielką pięknością. Nie była też jednak żadnym straszydłem.

Nie zachowały się zapiski z czasów jej młodości, które kazałyby podejrzewać, że wygląd królewny budził nieprzychylne reakcje lub był tematem dyskusji. Młoda Anna ani nie zachwycała, ani tym bardziej nie odstręczała. Wyglądała… dość zwyczajnie.

Mało tego. Wydaje się, że królewna utrzymywała swoją urodę znacznie dłużej od matki. W roku 1555 (a więc gdy miała 32 lata) w warsztacie Łukasza Cranacha Młodszego wykonano jej przedstawiony powyżej portret.

https://www.empik.com/anna-jagiellonka-zmierzch-jagiellonow-niedzwiedzka-magdalena,p1232553995,ksiazka-p
Poznaj fascynującą sylwetką córki Bony Sforzy i żony Stefana Batorego we wciągającej powieści Magdaleny Niedźwiedzkiej pt. Anna Jagiellonka. Zmierzch Jagiellonów. Do kupienia w księgarni Empik.com.

Na obrazie widnieje dama prezentująca się wciąż korzystnie i świeżo. Jej usta są delikatne, rysy przyjemne dla oka, twarz szczupła.

Wprawdzie można dostrzec wysokie czoło i nieco wyłupiaste oczy, ale to detale, które w trzeciej dekadzie życia w żaden sposób nie szkodziły aparycji Anny. Jej biografka, Maria Bogucka, stwierdziła zresztą, że królewna z malowidła Cranacha nie była zupełnie „pozbawiona uroku”.

Tak naprawdę nie istniały żadne problemy z wyglądem królewny, ale tylko… z jej rodziną. Matka Anny nie zadbała zawczasu o małżeństwo dziewczyny. Także brat – Zygmunt August, który zastąpił ojca w roku 1548 – ani nie interesował się matrymonialnymi perspektywami siostry, ani tym bardziej nie był chętny wykładać pieniędzy na potrzebny dla niej posag.

Powyżej widać Annę na litografii opartej na drzeworycie wykonanym za jej życia.

Właściciel: Kulturstiftung Dessau-Wörlitz / Heinz Fräßdorf (lic. CC BY-NC-SA).

Efekt zaniedbania był taki, że Anna starzała się, a jej uroda i wiek budziły coraz większe wątpliwości potencjalnych kandydatów do małżeństwa.

Tutaj widać ją na portrecie pędzla niemieckiego malarza, wykonanym w XVII wieku i należącym do kolekcji pałacu Wörlitz w Saksonii (Kulturstiftung Dessau-Wörlitz / Heinz Fräßdorf).

W 1555 roku Anna jak najbardziej mogła się podobać. Ale poważne próby wydanie jej za mąż podjęto znacznie później. Trudno się właściwie dziwić, że kiedy w 1560 roku do Wilna przybyli delegaci moskiewskiego samodzierżcy Iwana IV Groźnego, dołożono starań, by mogli przypatrzeć się królewnie… tylko z daleka.


Reklama


Moskale oglądali Annę przez zamkowe okienko, jak ta, skulona nad kołowrotkiem przędła kądziel. Dystans maskował zmarszczki i ślady postępującego wieku. Mimo to posłowie od razu stwierdzili, że 40-letnia kandydatka na żonę nie interesuje ich pana. Iwan był gotów się żenić co najwyżej z jej młodszą siostrą Katarzyną.

Był rok 1576, kiedy Anna wreszcie stanęła na ślubnym kobiercu – obok przybyłego z Siedmiogrodu Stefana Batorego. Miała wtedy już 53 lata.

Kandydat na władcę elekcyjnego Rzeczpospolitej nie miał natomiast wyjścia. Anna rok wcześniej została wyniesiona na tron jako król Polski (powyżej widać ją na portrecie koronacyjnym).

https://www.empik.com/anna-jagiellonka-zmierzch-jagiellonow-niedzwiedzka-magdalena,p1232553995,ksiazka-p
Poznaj fascynującą sylwetką córki Bony Sforzy i żony Stefana Batorego we wciągającej powieści Magdaleny Niedźwiedzkiej pt. Anna Jagiellonka. Zmierzch Jagiellonów. Do kupienia w księgarni Empik.com.

Może i była kobietą w średnim wieku, a do tego nie dawała nadziei na zapoczątkowanie nowej dynastii… zarazem jednak stanowiła jedyną przepustkę do władzy nad Wisłą.

Nie znaczy to wcale, żeby była kobieta jak na swój wiek szczególnie brzydką. Goście dworu wyrażali wprost przeciwne opinie! Jeszcze w roku 1579, kiedy Anna Jagiellonka liczyła sobie bagatela 56 lat, przybysz obecny w jej otoczeniu zanotował:

Królowa jest świeża i tak bardzo dobrego zdrowia, że nie uważałbym za cud, gdyby miała zajść w ciążę.

Powyżej widać Annę Jagiellonkę wraz ze Stefanem Batorym w wyobrażeniu Jana Matejki.

Opowieści o wyjątkowej szpetocie królowej powstały po części pod wpływem jej męża. Stefan Batory unikał Anny, a małżeństwo szybko stało się zupełną fikcją. On przebywał na wojnach i w podróżach. Ona miała własną rezydencję w Warszawie i unikała wizyt na Wawelu.

Nic dziwnego, że zaczęto plotkować, iż król wzdraga się przed fizycznym kontaktem, ze „starą”, nieatrakcyjną jego zdaniem żoną. Poniekąd było to pewnie prawdą. Wiadomo, że zamiast z Anną, Batory obcował z przynajmniej trzema różnymi kochankami.

Powyżej widać Annę w XIX-wiecznym wyobrażeniu. Artysta jak widać wcale nie chciał jej „obrzydzić” widzom.

Drugie, główne źródło przekonania o odrażającym wyglądzie Anny Jagiellonki tkwi… w obyczajach XVI stulecia. W czasach późnego renesansu przyjęło się przedstawiać wdowy jako kobiety brzydkie, otyłe, okropnie postarzałe. Słowem: przytłoczone do granic możliwości tragedią śmierci swego męża.


Reklama


Na portretach wdowich niezwykle niekorzystnie ukazywano Bonę Sforzę. I tak samo było z Anną Jagiellonką. Powyższy obraz, robiący z niej oczywiste „straszydło”, tak naprawdę nic nie mówi o wyglądzie Anny. To tylko ilustracja osobliwej mody.

Dobrze wiedział o tym Jan Matejko. Tuta przedstawił Annę Jagiellonkę przed grobem męża. I wcale nie jako starą, odstręczającą wiedźmę, ale dostojną damę, pogrążoną w modlitwie.

Również na własnym nagrobku Anna prezentuje się godnie. Jak na królową – ba, króla! – przystało.

Poznaj historię zmierzchu dynastii Jagiellonów w fascynującej trylogii powieści historycznych skreślonych piórem Magdaleny Niedźwiedzkiej.

Polecamy cykl powieści: Bona, Barbara Radziwiłłówna, Anna Jagiellonka

Bibliografia

  1. Bartoszewicz Julian, Anna Jagiellonka. Dwa tomy w jednym, Nakładem K. Bartoszewicza, 1882.
  2. Bogucka Maria, Anna Jagiellonka, Ossolineum, 2009.
  3. Janicki Kamil, Damy złotego wieku, Znak 2014.
  4. Pociecha Władysław, Anna Jagiellonka [w:] Polski Słownik Biograficzny, t. I, Polska Akademia Umiejętności, 1935.
  5. Wrede Marek, Anna Jagiellonka. Szkic biograficzny, Zamek Królewski w Warszawie, 1986.
Autor
Kamil Janicki
3 komentarze

 

Skomentuj Bona Anuluj

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.