Nie było pełnego zwrotów akcji pościgu, morza wątpliwości ani trzymającej w napięciu gry w kotka i myszkę między przebiegłym zbrodniarzem a najsprawniejszymi z detektywów. Co więc było? Tylko zamknięta stodoła, z której dobiegało głośne chrapanie. I ojciec, zaniepokojony, że mała córeczka nie wróciła na noc do domu. Poniższa historia pochodzi z mojej nowej książki: „Seryjni … Czytaj dalej „Włożyłem nożyczki w serce i już nie żyła”. Jak ujęto jednego z najgorszych seryjnych morderców II RP?
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element