Rodzina fanatycznych nazistów kochała ją jak własną córkę. Ona sama zakochała się w niemieckim inżynierze, który w klapie marynarki nosił przypinkę partii Hitlera. Jako Anni Gmitruk, folksdojczka ze wschodniej Polski, nigdy nie zdradziła, kim była naprawdę: Malą Rywką Kizel, żydowską dziewczyną z ortodoksyjnej rodziny, której bliscy zginęli w warszawskim getcie.
Dzięki hartowi ducha, znajomości języka, mieszance szczęścia i uroku Mali udało się uniknąć ich losu. Po wyzwoleniu przez amerykańską armię wróciła na krótko do Polski, by później przez Izrael trafić w końcu do niderlandzkiego Amstelveen.
Reklama
Historia Mali opowiedziana została bez wielkich słów i zbędnego moralizowania. To trzymająca się faktów relacja ze świata, w którym człowiek człowiekowi był wilkiem.
„Już nie chcę być człowiekiem” to również opowieść o odkrywaniu tożsamości tej wyjątkowej kobiety. Pieter van Os odbył szereg podróży śladami bohaterki, mocno zagłębiając się w powikłane dzieje naszej części Europy. Obszaru z ciągle powracającymi obsesjami na punkcie pochodzenia i charakteru narodowego.
W tej historii Polska to nie malownicze pagórki i złote łany pszenicy. To przelęknione oczy, to tajemnica przetrwania. Tajemnica, którą autor delikatnie uchyla, by zrozumieć jak nastoletniej Mali z chasydzkiej rodziny udało się przetrwać piekło i stać się rodowitą Niemką. A potem latami zmagać się z piekłem własnej pamięci.
Michał Wójcik
Historia Mali jest pretekstem do opowiedzenia o polskich Żydach, ich kulturze, historii, losie, który zgotowali im hitlerowcy i polscy „sąsiedzi”. To książka o szukaniu własnego miejsca na ziemi, kobiecej sile i pamięci o tym, że przeszłość trzeba cały czas opowiadać, bo może ktoś czegoś się jednak nauczy.
Wojtek Szot
Poruszająca opowieść o życiu urodzonej w Warszawie Żydówki napisana w zupełnie inny sposób, niż polskie reportaże. W małych ludzkich losach van Os odnalazł wielką historię. Czytelnicy ją pokochali. Za „Już nie chcę być człowiekiem” autor dostał w Holandii dwie najważniejsze nagrody literackie roku: za reportaż i za książkę historyczną – nikomu przedtem się to nie udało.
Kamil Bałuk