Służba wojskowa Elżbiety Windsor w trakcie II wojny światowej trwała jedynie kilka miesięcy. Następczyni tronu był jednak pierwszą brytyjską księżniczką, która założyła mundur. Propaganda wykorzystała jej patriotyczną postawę, aby zachęcić inne młode kobiety do wstąpienia w szeregi Pomocniczej Służb Terytorialnej.
W chwili wybuchu II wojny światowej przyszła królowa Elżbieta II miała zaledwie 13 lat. Brytyjska następczyni tronu nie mogła więc w żaden sposób zaangażować się w walkę z Niemcami. Jednak już w 1942 roku poprosiła rodziców, aby pozwolili jej zostać pielęgniarką i zajmować się rannymi żołnierzami.
Reklama
W szeregach Pomocniczej Służb Terytorialnej
Jerzy VI i królowa Elżbieta się na to nie zgodzili, ale minęły kolejne dwa lata i już 18-letnia księżniczka wróciła do sprawy. Tym razem, jak czytamy w książce Iwony Kienzler pt. Elżbieta II. Niezwykła królowa:
(…) chciała wstąpić do wojskowej służby kobiecej. Jej pomysł ponownie nie znalazł uznania w oczach króla i królowej, ale Lilibet [Elżbieta] była tak zdeterminowana, że w końcu postawiła na swoim.
Na początku 1945 roku została zarejestrowana jako młodszy oficer Pomocniczej Służby Terytorialnej (Auxiliary Territorial Service) i otrzymała numer przydziału wojskowego 230873.
Następczyni tronu, która w wojsku służyła jako Elżbieta Aleksandra Windsor, trafiła do Centrum Szkolenia Transportu Mechanicznego (Mechanical Transport Training Centre) w Aldershot.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
Plan dnia księżniczki wyglądał niemal identycznie, jak jej koleżanek. Uczyła się tego samego, co one oraz jadała w kantynie te same posiłki. Jedynie noce zamiast w koszarach spędzała w pałacu.
Pierwsza taka księżniczka
Jedna z biografek przyszłej królowej twierdziła, że Elżbieta była pierwszą kobietą z rodziny panującej, która „służyła własnemu królowi jako żołnierz, i pierwszą księżniczką, która włożyła mundur wojskowy od czasów celtyckiej królowej Boudiki (33–61 r.)”. Iwona Kienzler nie do końca zgadza się z ta opinią. Jak zauważa:
Reklama
(…) pierwsza żona Henryka VIII, Katarzyna Aragońska, pod nieobecność męża, kiedy w 1513 roku Anglię zaatakowały wojska ościennej Szkocji, poleciła wykonać dla siebie zbroję i formalnie objęła dowództwo nad armią.
Wprawdzie, podobnie jak bohaterka naszej opowieści, nie wzięła bezpośredniego udziału w walkach, ale wsiadła na koń, mimo że była w ciąży, by udać się do żołnierzy i wygłosić mowę, skutecznie zagrzewając ich do boju. Wiemy także, że Elżbiecie I Tudor zdarzało się przywdziać zbroję i prowadzić wojska.
Przyznaje jednocześnie, że Katarzyna była żoną króla, zaś Elżbieta I samodzielną władczynią, a jej żyjąca cztery wieki później imienniczka „przywdziewając mundur, była tylko królewską córką”. W związku z tym rzeczywiście przypada jej pod tym względem palma pierwszeństwa.
„Mówiła tylko o świecach zapłonowych”
Zgodnie z tym, co pisze autorka książki Elżbieta II. Niezwykła królowa, w trakcie szkolenia córka Jerzego VI „nauczyła się naprawiać i odbudowywać silniki oraz zmieniać opony, a także prowadzić samochody: jeepy, ciężarówki i karetki pogotowia”.
Ponadto „przeszła też szkolenie praktyczne i mechaniczne na motocyklu BSA C10. Ponoć z dumą prezentowała rodzinie i koleżankom brudne paznokcie i plamy po smarach i olejach”. Jej matka relacjonowała: „Podczas wczorajszej kolacji mówiła tylko o świecach zapłonowych”.
Zapał ochotniczki doceniali również jej przełożeni. Po pięciu miesiącach Elżbieta „otrzymała stopień młodszej dowódczyni, odpowiednik stopnia kapitana”. Rozbudzona wówczas miłość do motoryzacji pozostała z nią do ostatnich dni życia.
Patriotyczną postawę przyszłej królowej skrzętnie wykorzystała propaganda. Elżbieta stała się wzorem „dla setek innych młodych kobiet, które zachęcano do wstępowania w szeregi ATS, organizacji wspierającej brytyjską armię na wielu płaszczyznach”.
Elżbieta nosiła mundur tylko przez kilka miesięcy. Mogła w nim jednak wystąpić 8 maja 1945 roku podczas obchodów Dnia Zwycięstwa w Londynie. Siedemdziesiąt pięć lat później wspominała:
Reklama
Dokładnie pamiętam radosną scenę, którą moja siostra i ja oglądałyśmy z rodzicami i Winstonem Churchillem z balkonu pałacu Buckingham. Poczucie radości w tłumach zgromadzonych na zewnątrz i w całym kraju było głębokie.
Historia życia i panowania Elżbiety II
Bibliografia
- Iwona Kienzler, Elżbieta II. Niezwykła królowa, Bellona 2022.