W artykule opublikowanym przez Center for American Progress w 2015 roku napisano, że „Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej oraz Materiałów Wybuchowych, czyli ATF, to wypadek przy pracy”. Jest w tym stwierdzeniu trochę przesady ale nie za dużo.
Dzieje ATF odzwierciedlają w dużej mierze historię wysiłków rządu amerykańskiego, by ograniczyć dostęp do niektórych towarów i opodatkować je, podczas gdy obywatele nie życzyli sobie ich ograniczania i opodatkowania.
Reklama
Korzenie agencji sięgają roku 1862, kiedy Kongres utworzył Office of Internal Revenue (urząd podatkowy w ramach Departamentu Skarbu), który miał zająć się zbieraniem podatków, w tym taryf celnych za importowany destylowany spirytus i tytoń.
Zaczęło się od trzech „detektywów”
Rok później urzędnicy odkryli w jednej tylko kategorii celnej tyle oszustw, że zatrudnili na pełny etat trzech „detektywów”, którzy zajmowali się wyłącznie ściganiem osób unikających płacenia podatków za alkohol. Obszar działania był ograniczony; większość Amerykanów sięgała po produkty miejscowych gorzelników.
W 1919 roku ratyfikacja osiemnastej poprawki zwiększyła zakres obowiązków agentów. Wytwarzanie, sprzedaż i przewóz napojów alkoholowych zostało zakazane (tzw. prohibicja).
Potężni bossowie przestępczości zorganizowanej zintensyfikowali działalność, aby zapewnić spragnionym obywatelom dostęp do wszelakich trunków, pomimo nowego prawa, a rząd w odpowiedzi utworzył w 1920 roku wydział do spraw prohibicji.
Reklama
„Przestępcy byli wszędzie”
Eliot Ness zyskał sławę, ścigając Ala Capone. Powszechnie uważa się, że Ness był agentem Federalnego Biura Śledczego – FBI, które powstało w 1908 roku. Jednak Ness nie pracował w FBI.
W 1927 roku, kiedy wielu Amerykanów wbrew prawu nadal raczyło się nielegalnie pędzonym alkoholem, wydział przeorganizowano w większe biuro do spraw prohibicji. Współczesna strona internetowa ATF podaje, że w tamtym czasie „wielkie fortuny kryminalne skorumpowały funkcjonariuszy ochrony porządku publicznego, prokuratorów, sędziów, ławników i polityków”.
Agenci zobowiązani do wytropienia i aresztowania tak ogromnej liczby rzezimieszków stanęli przed niebywale trudnym zadaniem. Przestępcy byli wszędzie. Ponieważ personel biura zajmował się teraz raczej egzekwowaniem prawa niż podatków, zostało ono przeniesione z Departamentu Skarbu do Departamentu Sprawiedliwości.
Od zakazu do zakazu
Tak pozostało do 1933 roku, kiedy przyjęcie dwudziestej pierwszej poprawki zniosło prohibicję, a biuro wróciło do Departamentu Skarbu jako wydział do spraw podatków od alkoholu (Alcohol Tax Unit, ATU).
Reklama
Rok później, kiedy narastała przemoc z użyciem broni, a grupy przestępczości zorganizowanej gromadziły szczególnie przerażające arsenały, Kongres uchwalił ustawę o broni palnej (National Firearms Act).
Nakładała obowiązek rejestracji niektórych rodzajów broni, przede wszystkim karabinów maszynowych oraz „obrzynów”, a ich sprzedaż była odtąd opodatkowana.
Cztery lata później kolejna ustawa (Federal Firearms Act) uregulowała „międzystanowy przewóz broni i amunicji i zakazała dostępu do niej przestępcom; sprzedaż i wytwarzanie jej wymagały licencji; wprowadziła obowiązek specjalnego znakowania i rejestrowania”. W 1941 roku obowiązki ATU rozciągnęły się na egzekwowanie prawa dotyczącego broni.
Źródło
Powyższy tekst stanowi fragment książki Jeffa Guinna pt. Tragedia w Waco. David Koresh i tajemnica jego sekty (Wydawnictwo Poznańskie 2024).
Tytuł, lead oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst został poddany podstawowej obróbce korektorskiej.