Ślub księcia Karola i Diany. Po latach księżna Walii przyznała, że „nie miała pojęcia, w co wchodzi”

Strona główna » Historia najnowsza » Ślub księcia Karola i Diany. Po latach księżna Walii przyznała, że „nie miała pojęcia, w co wchodzi”

Ślub księcia Karola i Diany, do którego doszło 29 lipca 1981 roku w londyńskiej katedrze św. Pawła, był spektaklem, który w telewizji śledziły miliony ludzi. Z pozoru syn Elżbiety II i jego wybranka wydawali się niezwykle szczęśliwi. W rzeczywistości ceremonia stanowiła dla przyszłej księżnej Walii prawdziwie traumatyczne przeżycie.

Książę Karol i młodsza od niego o blisko 13 lat Diana Spencer zaczęli się spotykać latem 1980 roku. Już w lutym następnego roku doszło do ich zaręczyn (więcej na ten temat pisałem w innym artykule).


Reklama


Świadomość romansu Karola i Camilli

Zakochana po uszy nastoletnia przedszkolanka początkowo myślała, że następca brytyjskiego tronu podziela jej uczucia. W rzeczywistości syn Elżbiety II już od dawna kochał jednak Camillę Parker Bowls, z którą łączył go długoletni romans.

Diana poznała prawdę wkrótce po zaręczynach, ale jak sama przyznała po latach Andrew Mortonowi była wtedy naiwna i zakochana, więc mimo wszystko postanowiła stanąć na ślubnym kobiercu.

Diana i Karol na zdjęciu wykonanym w styczniu 1983 roku (domena publiczna).
Diana i Karol na zdjęciu wykonanym w styczniu 1983 roku (domena publiczna).

Świadomość, że Karol jest związany z inną miała jednak fatalny wpływ na jej stan psychiczny. Pogarszał się on coraz bardziej wraz ze zbliżaniem się – wyznaczonej na 29 lipca – daty ślubu. Jak po dekadzie wspominała sama Diana:

Wielkie oczekiwanie. Szczęście, bo tłumy dodawały mi otuchy  – ale ja chyba nie byłam szczęśliwa. Pobraliśmy się w środę, a przedtem, w poniedziałek, pojechaliśmy do katedry Świętego Pawła na ostatnią próbę. To właśnie wtedy włączono światła kamer i poczuliśmy, jak to będzie.


Reklama


Wypłakiwałam sobie oczy. Z wielu różnych powodów kompletnie się rozsypałam. Sprawa Camilli ciągnęła się przez całe nasze narzeczeństwo. Desperacko próbowałam podejść do tego dojrzale, brakowało mi jednak odpowiednich podstaw i nie miałam z kim o tym porozmawiać.

Niezwykle ciężka okazała się również noc poprzedzająca ceremonię. Diana miała wówczas bardzo silny atak bulimii. Zjadła wszystko co udało się jej znaleźć w Clarence House.

Inspiracją do napisania tego artykułu stała się powieść Julie Heiland pt. Diana. Królowa serc (Wydawnictwo Marginesy 2024).
Inspiracją do napisania tego artykułu stała się powieść Julie Heiland pt. Diana. Królowa serc (Wydawnictwo Marginesy 2024).

„To była dla mnie abstrakcja”

Jako że wówczas jeszcze nikt nie zdawał sobie sprawy z jej choroby to fakt ten bardzo rozbawił jej siostrę Jane, która towarzyszyła narzeczonej księcia Karola. „Tamtej nocy strasznie chorowałam. To pokazywało wyraźnie, co się ze mną dzieje” – stwierdziła kobieta, której wieszczono, że w przyszłości zostanie królową. W dalszej części swej relacji Diana podkreślała:

Rano, gdy wszyscy wstali, byłam już bardzo spokojna. Musiałam się obudzić około piątej. Co ciekawe, dostałam sypialnię z oknami wychodzącymi na The Mall, co oznaczało, że nie będę mogła się wyspać. Byłam wręcz śmiertelnie spokojna. Czułam się jak baranek prowadzony na rzeź. Wiedziałam o tym i nie mogłam nic na to poradzić. (…)


Reklama


Gdy szłam do ołtarza, szukałam jej [Camilli]. Oczywiście wiedziałam, że będzie. Szukałam jej. W każdym razie udało mi się dotrzeć na miejsce. Cały ten ślub wydawał mi się śmieszny, wszystko było takie dorosłe i dojrzałe, a tu ja – Diana przedszkolanka. To była dla mnie abstrakcja!

„Mój mąż nadal mnie nie dotykał”

Gdy przyszła pora na ceremonię Diana najbardziej stresowała się momentem, w którym będzie „musiała dygnąć przed królową”. Jednocześnie nie potrafiła oderwać wzroku od Karola. Później z goryczą stwierdzała „Uważałam się za najszczęśliwszą dziewczynę na świecie. Myślałam, że się mną zaopiekuje. No cóż, czyżbym się pomyliła?”.

Karol i Diana podczas wizyty w Australii. Marzec 1983 roku (John Hill/CC BY-SA 4.0).
Karol i Diana podczas wizyty w Australii. Marzec 1983 roku (John Hill/CC BY-SA 4.0).

Zgodnie z przewidywaniami Diany na ceremonii obecna była również Camilla. Panna młoda nadal łudziła się, że gdy zostanie żoną Karola, to następca tronu wreszcie zakończy romans z prawdziwą miłością swojego życia. Tak się jednak nie stało. Księżna Walii po latach mówiła zaś Mortonowi:

Wyjście z katedry było wspaniałe, wszyscy wiwatowali i bardzo się cieszyli, bo myśleli, że jesteśmy szczęśliwi, a w mojej głowie pojawił się wielki znak zapytania. Wiedziałam, że wzięłam na siebie ogromnie ważną rolę, nie miałam jednak pojęcia, w co wchodzę… kompletnie nie zdawałam sobie z tego sprawy.


Reklama


Wróciliśmy do pałacu Buckingham. Odbyła się sesja zdjęciowa, mój mąż nadal mnie nie dotykał. W zasadzie ciągle błądziłam, próbowałam znaleźć miejsce, w którym powinnam być, ściskałam kurczowo długi tren i trzymałam się druhen i paziów.

Wyszliśmy na balkon i kiedy zobaczyliśmy tysiące szczęśliwych ludzi, poczuliśmy się przytłoczeni. Była to dla nas lekcja pokory. Wyglądało to po prostu wspaniale. Podczas weselnego śniadania, a raczej lunchu, siedziałam obok niego. Byliśmy tak wstrząśnięci, że w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy. Byłam już bardzo wyczerpana.

Inspiracja

Inspiracją do napisania tego artykułu stała się powieść Julie Heiland pt. Diana. Królowa serc. Jej polska edycja ukazała się w 2024 roku nakładem Wydawnictwa Marginesy.

Powieść o królowej ludzkich serc

Bibliografia

Ilustracja tytułowa: Diana i Karol podczas ich wizyty w Kanadzie. 30 czerwca 1983 roku (domena publiczna).

WIDEO: Jak często MYLI SIĘ ludzie w średniowieczu?

Autor
Daniel Musiał

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka toŚredniowiecze w liczbach (2024).

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.