Zanim pod koniec VI wieku p.n.e. Ateny stały się kolebką starożytnej demokracji, przez kilkadziesiąt lat były rządzone przez tyranów: początkowo Pizystrata, a następnie jego synów Hippiasza i Hipparcha. Mimo że Hippiasz był sojusznikiem Sparty to właśnie Lacedemończycy doprowadzili do jego upadku. Stało się tak za sprawą przebiegłego fortelu, jaki zastosowali przeciwnicy władcy Aten.
W starożytnej Grecji tyranami nazywano ludzi, którzy siłą sięgnęli po władzę. Zgodnie z tym, co podaje autor hasła w The Oxford Classical Dictionary była to „forma monarchii ustanawianej przez uzurpatorów”.
Reklama
Rządy Pizystrata
Początkowo słowo nie miało tak negatywnego wydźwięku, jak obecnie. Tyran mógł być łaskawym władcą, dbającym o dobro rządzonej przez siebie polis. Choć oczywiście zdarzali się i tacy, którzy zamieniali życie poddanych w piekło.
Pizystrat zdecydowanie zaliczał się do ludzi, którzy stawiali na poparcie szerokich mas, nie zaś na rządy oparte jedynie na terrorze. Aby zdobyć sobie przychylność ludu tyran wspierał na przykład ubogich chłopów przy zakupie niezbędnych narzędzi rolniczych.
Prowadził również szeroko zakrojone prace budowlane, przy których biedacy mogli sobie dorobić. Nawet środki z podatków, które nałożył, nie szły do jego skarbca, lecz przeznaczano je na pożyczki dla rolników oraz inwestycje w infrastrukturę.
Rządy twardej ręki
Po śmierci Pizystrata w 527 roku p.n.e. władzę przejęli jego synowie Hippiasz i Hipparch. Początkowo oni również preferowali metody stosowane przez ojca. Sytuacja uległa zmianie w 514 roku p.n.e., gdy Hipparch padł ofiarą zamachu.
Reklama
Po tym wydarzeniu, rządzący już samotnie Hippiasz stał się znacznie bardziej podejrzliwy i skory do sięgania po brutalne metody. To z kolei coraz wyraźniej zrażało ateńską arystokrację do tyrana.
Na czele opozycji stanęli przedstawiciele rodu Alkmeonidów. Szybko okazało się, że samotnie nie mieli szans w starciu z Hippiaszem. Spiskowcy oraz ich poplecznicy zostali wypędzeni z Aten. Zdając sobie sprawę, że nie dysponują odpowiednią siłą do obalenia tyrana, postanowili sięgnąć po podstęp.
Przekupienie Pytii
Zgodnie z tym, co pisze profesor Yuval Noah Harari w książce Nexus. Krótka historia informacji „frakcja prodemokratyczna przekupstwem zjednała sobie przychylność Pytii”.
Dzięki temu gdy do wyroczni w Delfach przybywał jakiś Spartanin, „aby zasięgnąć opinii bogów w sprawach urzędowych lub prywatnych, Pytia niezmiennie odpowiadała, że Spartanie przede wszystkim muszą uwolnić Ateny od tyrana”.
Reklama
Takie działanie okazało się nadzwyczaj skuteczne, ponieważ Lacedemończycy zdecydowali się w 511 roku p.n.e. zorganizować wyprawę zbrojną celem obalenia Hippiasza. I to mimo że wcześniej łączył ich ścisły sojusz z władcą Aten. Ale jak wyjaśniał w Dziejach ojciec historii Herodot, Lacedemończycy „wolę boga stawiali wyżej niż związki między ludźmi”.
Ustanowienie ateńskiej demokracji
Na czele spartańskich wojsk stanął Anchimolios, który jednak poniósł sromotną klęskę, tracąc przy tym życie. Na pomoc tyranowi przybyło bowiem 1000 kawalerzystów z Tesalii. Porażka tylko rozsierdziła Spartan, którzy w następnym roku wystawili znacznie silniejszą armię. Na jej czele stanął król Kleomenes. Tym razem to wojska Hippiasza zostały rozgromione.
Pokonany tyran schronił się wraz ze swymi stronnikami na Akropolu. Według słów Herodota oblężenie zakończyłoby się niepowodzeniem, ponieważ obrońcy posiadali duże zapasy, ale los uśmiechnął się do Spartan. Pojmano bowiem dzieci tyrana, który chcąc je ratować zgodził się udać na wygnanie.
Jak przypomina profesor Harari na kartach książki Nexus. Krótka historia informacji, to właśnie po obaleniu Hippiasza „doszło do ustanowienia ateńskiej demokracji”.
Czego może nauczyć nas historia?
Ilustracja tytułowa: Hippiasz wraz z dziećmi opuszcza Ateny. Koloryzacja WielkaHistoria (Nicolai Abildgaard/domena publiczna).