Bardzo krótkie chłopskie łóżko ze skansenu w Wygiełzowie

Kamil Janicki o wzroście dawnych Polaków. Jak niscy byli nasi przodkowie?

Strona główna » XIX wiek » Kamil Janicki o wzroście dawnych Polaków. Jak niscy byli nasi przodkowie?

Ocenia się, że wzrost człowieka w mniej więcej 60–80% wynika z genów. Pewne populacje są bardziej rosłe, inne mniej, niezależnie od doraźnych czynników zewnętrznych. Nawet w 40% o posturze decydują jednak warunki życia: dostęp do żywności, jakość diety, zdrowie czy higiena. Szerzej opowiada na ten temat Kamil Janicki, autor nowej książki Życie w chłopskiej chacie.

Zależnie od panującej sytuacji wzrost może znacząco się zmieniać już z pokolenia na pokolenie. I nie jest to, podkreślmy, wcale zmiana tylko w jednym kierunku.


Reklama


Odruchowo można by pomyśleć, że w czasach najdawniejszych ludzie byli najniżsi, a potem stopniowo zyskiwali na posturze, by wreszcie osiągnąć tę dzisiejszą. W rzeczywistości jednak kolejne epoki przynosiły zarówno wzrost jak i spadek średniego wzrostu.

Przy innej okazji opowiadałem już, że pod władzą antycznego cesarstwa rzymskiego ludzie wyraźnie się skurczyli, natomiast w średniowieczu doszło do zauważalnego odbicia, a populacja Europy stała się roślejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Dzisiaj zajmijmy się jednak tym, co działo się w bliższych nam czasach i przede wszystkim na ziemiach polskich.

Różnice wzrostu ludzi najwyższych i najniższych. Grafika prasowa z XIX wieku
Różnice wzrostu ludzi najwyższych i najniższych. Grafika prasowa z XIX wieku

Co stało się ze wzrostem Europejczyków od schyłku średniowiecza?

Późne średniowiecze przyniosło klęski głodu, czarną śmierć, nawracające zarazy. Patrząc z szerokiej perspektywy nie były to zdecydowanie dobre czasy, ale potem miało być tylko gorzej. Od wieku XVI coraz wyraźniejsze stawało się oziębienie klimatu, zaś stulecie XVIII przyniosło już apogeum tak zwanej małej epoki lodowcowej.

Towarzyszyła mu nie tylko zapaść gospodarcza, ale też seria niezwykle niszczycielskich konfliktów zbrojnych, łącznie chociażby z wojną trzydziestoletnią, ale też z potopem szwedzkim, który spustoszył Rzeczpospolitą.


Reklama


Badania kości z dawnych cmentarzysk prowadzone w różnych krajach przynoszą jednoznaczne wnioski. Właśnie wówczas, w wiekach XVII i XVIII, Europejczycy stali się najniżsi w dziejach. A konkretnie najniżsi przynajmniej od epoki żelaza.

Wielkie skurczenie

Historyk gospodarki Richard Steckel, który zestawił pomiary kilku tysięcy szkieletów, prowadzone w szeroko rozumianej Europie Północnej, szacuje że około roku tysięcznego mężczyźni mieli średnio 173,4 centymetra wzrostu.

W późnym średniowieczu liczba ta spadła już do 171,5 centymetra, a w wieku osiemnastym osiągnęła minimum na poziomie zaledwie 166 centymetrów. Innymi słowy Europejczycy między innymi z Brytanii, Niderlandów i Skandynawii łącznie skurczyli się o jakieś 7 centymetrów.

Artykuł powstał między innymi na podstawie najnowszej książki Kamila Janickiego pt. Życie w chłopskiej chacie (Wydawnictwo Poznańskie 2024).

Wyraźne odbicie nastąpiło w XIX wieku, ale na ogół dopiero w stuleciu XX, konkretnie w międzywojniu, typowy wzrost w Europie powrócił do poziomu z wczesnego średniowiecza. Przekroczył go zaś nie wcześniej niż po drugiej wojnie światowej.

Polska historia wzrostu

Niestety w Polsce dotąd nie zajmowano się na naprawdę szeroką skalę tak zwaną antropometrią historyczną. Na przykład profesor Michał Kopczyński, autor książki Historia gospodarcza ciała, twierdzi jednak, że i u nas wykres średniego wzrostu musiał przyjąć kształt litery U.


Reklama


Ograniczone analizy, jakie prowadzono, sugerują że szczyt nastąpił później niż na północy i zachodzie Europy – nie we wczesnym średniowieczu, ale raczej w wiekach XIV-XV, a więc za czasów Kazimierza Wielkiego czy Władysława Jagiełły. Ze względu na przyjmowaną metodologię, w większość już mocno przestarzałą, trudno z przekonaniem przytaczać konkretne liczby.

Wydaje się jednak prawdopodobne, że w średniowieczu mężczyźni z ziem polskich cieszyli się wzrostem na poziomie około 170 centymetrów. Potem średnia zaczęła spadać. Źródła pisane wyraźne wskazują poza tym, że kurczyli się przede wszystkich chłopi, zniewoleni systemem pańszczyźnianym, natomiast szlachcice niezmiennie byli opisywani przez zagranicznych podróżników jako ludzie na ogół bardzo rośli.

Uproszczony (bardzo) wykres ogólnych tendencji zmian wzrostu w Europie i Polsce
Uproszczony (bardzo) wykres ogólnych tendencji zmian wzrostu w Europie i Polsce (ryc. Kamil Janicki).

Nie da się jak na razie powiedzieć kiedy mieszkańcy Polski byli najniżsi. Dopiero w wieku XIX pojawiały się pierwsze naprawdę precyzyjne (choć niestety odnoszące się wyłącznie do mężczyzn) dane. W związku z przymusowym poborem do wojska władze we wszystkich trzech zaborach zaczęły prowadzić masowe pomiaru wzrostu rekrutów.

Najniżsi ludzie Europy?

Część kartotek zachowała się do dzisiaj. I płyną z nich wnioski, które wiele osób mogą zszokować: mianowicie okazuje się, że Polacy należeli 150 czy 200 lat temu do absolutnie najniższych ludzi w Europie.


Reklama


Zwłaszcza na wsi, gdzie dotkliwy głód wciąż był nawracającym zjawiskiem, dzieci rosły wolno, były drobne i cherlawe. Młodzi nastolatkowie wyglądali nieraz podobnie, co dzisiaj dzieci siedmio- czy ośmioletnie. Z kolei rekruci, choć z pozoru dorośli, bo wzywani przed komisje zwykle w wieku 21 lat, wcale by nam się tacy nie wydali.

Chociażby Bolesław Prus jeszcze w roku 1886 ubolewał, że Polacy, a już zwłaszcza polscy chłopi, to, cytuję, „najwątlejsze plemię” w Austro-Węgrzech. Na dowód przytaczał dane komisji poborowych, zgodnie z którymi za zdatnych do służby wojskowej uznawano 27% Węgrów, 21% Niemców, ale tylko 10% Polaków z Galicji.

Zbliżony komentarz można by wygłosić też na temat mieszkańców Kongresówki. I rzecz miała, podkreślmy, bezpośredni związek z posturą.

XIX-wieczne ziemie polskie na tle Europy

We wszystkich zaborach od poborowych wymagano minimalnego wzrostu. I choć komisje zaokrąglały i fałszowały wyniki, tak by w razie potrzeby obejmować zaciągiem także ludzi, którzy norm wcale nie spełniali, to i tak nawet kilkadziesiąt procent młodych mężczyzn trzeba było odrzucać.

Kryteria nie były natomiast w żadnym razie wygórowane, a z czasem tylko się obniżały. Przykładowo w zaborze rosyjskim w ostatnich dekadach XIX wieku wymagano zaledwie nieco ponad 153 centymetrów wzrostu.

O tym, jak dokładnie wzrost mieszkańców Polski wypadał na tle Europy i jak różniły się dane z różnych zaborów, wiele mówi zestawienie przygotowane przez amerykańskiego badacza Johna Komlosa. Zebrał on informacje na temat postury młodych mężczyzn mniej więcej w połowie XIX stulecia.

W tabeli, skompilowanej na podstawie tych badań, wyszczególniono szesnaście krajów, z tym że poszczególne części władztwa Habsburgów zostały potraktowane odrębnie. Absolutnie ostatnie miejsce w rankingu zajmuje Galicja, ze średnim wzrostem mężczyzn na poziomie zaledwie 161 centymetrów.


Reklama


Nieco wyżej, bo na pozycji czternastej uplasowali się mieszkańcy Kongresówki, a więc głównej części zaboru rosyjskiego. Ze swoimi 163 centymetrami wyprzedzali wyłącznie Włochów i Hiszpanów. O wiele wyżej plasowali się zarówno Austriacy, jak i Francuzi, Belgowie czy zwłaszcza rekordziści kontynentu, a więc Skandynawowie.

Z innego zestawienia, przygotowanego przez Michała Kopczyńskiego, wiadomo też, że na ziemiach polskich najwyższy był wzrost w zaborze pruskim. Sami tylko Polacy mieli tam w latach 60. XIX wieku statystycznie 165 centymetrów. Tylko nieznacznie ustępowali więc pod względem postury Niemcom czy Anglikom.

Bardzo krótkie chłopskie łóżko ze skansenu w Wygiełzowie
Bardzo krótkie chłopskie łóżko ze skansenu w Wygiełzowie (fot. Kamil Janicki).

Wzrost w Polsce w XX wieku

Wyraźny postęp zaczęto notować w Polsce w stuleciu XX, zwłaszcza wśród ludzi którzy dorastali już po pierwszej wojnie światowej.

I tak chociażby z pomiarów prowadzonych przez specjalistów Polskiej Akademii Nauk, wynika, że mężczyźni urodzeni w roku 1907 mierzyli jako dorośli niespełna 166 centymetrów. Ale ci, którzy przyszli na świat w roku 1922 – już 168 centymetrów.

Granicę 170 centymetrów, a więc poziom, który był chyba normą w średniowieczu, przekroczyli jednak dopiero mężczyźni urodzeni po drugiej wojnie światowej.


Reklama


Dla porównania dzisiaj dorosły Polak z młodszego pokolenia, dorastającego już po transformacji ustrojowej, ma średnio 179 centymetrów. Jeśli weźmiemy pod uwagę jeszcze wagę ciała, dawniej na ogół iście piórkową, łatwo będzie zrozumieć, dlaczego w XIX wieku gospodarz albo syn chłopski bez trudności był w stanie ułożyć się do spania nawet na wąskiej i krótkiej ławie, albo w bardzo małym łóżku.

Tym bardziej mieściła się na takim posłaniu gospodyni lub jej córka. W odniesieniu do kobiet nie prowadzono wprawdzie w XIX wieku masowych urzędowych pomiarów ciała, zapewne jednak ich średni wzrost na przykład 150 lat temu tylko nieznacznie przekraczał 150 centymetrów. Dzisiaj z kolei dorosła Polka ma wedle statystyki 165 centymetrów.

Bibliografia

Artykuł powstał między innymi na podstawie najnowszej książki Kamila Janickiego pt. Życie w chłopskiej chacie (Wydawnictwo Poznańskie 2024). Materiał ukazał się pierwotnie w formie wideo na kanale Wielkiej Historii. W odcinku znajdziecie dodatkową bibliografię, wykresy, diagramy itd.

Jak naprawdę żyli nasi chłopscy przodkowie?

WIDEO: Co naprawdę jedli dawniej polscy chłopi?

Autor
Kamil Janicki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka to Życie w chłopskiej chacie (2024). Strona autora: KamilJanicki.pl.

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.