Niezależnie od zamożności, pod względem prawnym szlachta Rzeczypospolitej była sobie równa. Nie istniały – jak to było w innych częściach Europy – wyższe i niższe poziomy szlachectwa. Mylił się jednak ten, kto sądzi, że wśród braci herbowej panowała...
Żaden inny rejon Rzeczpospolitej Obojga Narodów nie mógł się równać bogactwem z tą prowincją. Obszar diametralnie różnił się od pozostałej części kraju nie tylko zamożnością. O tym dlaczego tak się działo pisze doktor Radosław Sikora w książce pt...