Zarobki były dobre, towarzystwo – nie zawsze. Ale Edward Stachura wcale nie wybrał tego zajęcia dla pieniędzy. Powód był inny. Opowiada o nim znajomy poety, Wieńczysław Nowacki.
Zarobki były dobre, towarzystwo – nie zawsze. Ale Edward Stachura wcale nie wybrał tego zajęcia dla pieniędzy. Powód był inny. Opowiada o nim znajomy poety, Wieńczysław Nowacki.
Reklama