Siedzący ksiądz. Ilustracja XIX-wieczna.

Dlaczego księża noszą sutanny? To nie przypadek, że ten strój przywodzi na myśl żupan polskiego szlachcica

Strona główna » Nowożytność » Dlaczego księża noszą sutanny? To nie przypadek, że ten strój przywodzi na myśl żupan polskiego szlachcica

Druga połowa XVI wieku przyniosła wyraźne zaostrzenie norm rządzących codziennym funkcjonowaniem Kościoła katolickiego i życiem szeregowych księży. W odpowiedzi na sukcesy reformacji hierarchia starała się wpływać przede wszystkim na to, co dało się ocenić z zewnątrz, zewidencjonować, zapisać w odpowiednich rubrykach. I zmieścić na liście konkretnych zaleceń oraz zwłaszcza zakazów. Bardzo duży nacisk położono więc na kwestię wyglądu.

Od księży wymagano nie tylko tonsury, a więc okrągłego wystrzyżenia włosów na czubku głowy, ale i właściwego stroju. Sutanna w znanej dzisiaj formie – długiej, gładkiej szaty w czarnym kolorze, pozbawionej zdobień i zapinanej na guzy – została oficjalnie narzucona właśnie wtedy. Konkretnie wkrótce po wielkim soborze trydenckim, zwołanym w reakcji na powstanie konkurencji dla Kościoła powszechnego.


Reklama


To nie krój był najważniejszy

Spójny strój o prostej formie wprowadził papież Sykstus V w 1589 roku. Zgodnie z jego wytycznymi sutanna miała sięgać do kostki, choć w Polsce synody zezwalały księżom, by na przykład w pole, dla nadzorowania folwarku, wychodzili w sutannie o „dwa lub trzy palce” krótszej, co by jej dół nie utytłał się w błocie.

Taka geneza stroju duchownego tłumaczy swoją drogą, dlaczego dzisiejsze szaty księży wciąż wydają się całkiem podobne właśnie do męskiej garderoby z epoki nowożytnej, choćby do żupanów polskiej szlachty. To przecież z tego okresu się wywodzą.

Święcenie szat liturgicznych. Rycina z XVIII wieku.
Święcenie szat liturgicznych. Rycina z XVIII wieku.

Ich cechą charakterystyczną pierwotnie był nie tyle krój – wtedy całkiem zwyczajny, także w garderobie świeckiej! – co przede wszystkim prostota. Na przykład na synodzie płockim ze schyłku XVI stulecia przestrzegano, że księdzu nie wolno nosić szaty lśniącej, wykonanej z drogiego jedwabiu.

„Dosyć jest takich kapłanów…”

Sutanna miała demonstrować pokorę i wzniosłość stanu duchownego… a więc coś, co dalece nie współgrało z aspiracjami samych księży, zwłaszcza tych wywodzących się ze szlachty.


Reklama


W praktyce duchowni nagminnie naruszali garderobiane reguły. Kanonik Hieronim Powodowski uskarżał się na początku XVII wieku, że „dosyć jest takich kapłanów, którzy się nad swój stan stroją”.

W tym samym czasie nawet ostrzejsza i jakże charakterystyczna wypowiedź padła z ust pewnego szlacheckiego komentatora. Stwierdził on, że zbytek kapłańskich ubiorów był tak wielki, że… gdyby tylko był niewiastą, to „wolałby na księdza spojrzeć, aniżeli na najstrojniejszego husarza”.

Siedzący ksiądz. Ilustracja XIX-wieczna.
Siedzący ksiądz. Ilustracja XIX-wieczna.

Trefione włosy i zakazana broda?

Poza tym księżom zakazywano „trefienia” włosów i bród. Często pisze się też, że w ogóle zarost na twarzy był niedozwolony. Tu jednak rzecz zależała raczej od epoki.

Jeszcze pod koniec XVI wieku zarówno księża, jak i biskupi zwykle nosili brody. Dopiero potem moda się zmieniła, a w Rzeczpospolitej zaczęto na dodatek kojarzyć pełny zarost ściśle z duchownymi Kościołów wschodnich.


Reklama


Zakazywano go więc, by kapłani katoliccy nie wyglądali tak, jak kler podrzędnych – w oczach ówczesnej hierarchii rzymskiej – albo wprost „heretyckich” obrządków.

Księżom nie wolno było poza tym nosić na przykład ostróg, broni i… wieńców na głowie. Ostatni przedmiot był inkryminowany choćby dlatego, że zasłaniał tonsurę. Pierwsze dwa wiązały się z kolei z szerszymi zakazami, dotyczącymi udziału w przeróżnych typowo świeckich przedsięwzięciach.

****

To tylko jeden z bardzo wielu wątków z historii dawnego Kościoła. Jeśli chcecie poznać też inne, polecam moją nową książkę: Dziesięcina. Prawdziwa historia kleru w dawnej Polsce (Wydawnictwo Poznańskie 2025).

Autor
Kamil Janicki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka to Życie w chłopskiej chacie (2024). Strona autora: KamilJanicki.pl.

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.