Spośród uczelni, które Łódź otrzymała po roku 1945, jedna w wyjątkowy sposób przydała miastu swoistego powabu i przysłużyła się poprawie jego wizerunku. Była to Wyższa Szkoła Filmowa, która – utworzona formalnie w 1948 r. – powstawała stopniowo i poniekąd spontanicznie. Wywarła ona jednak niebagatelny wpływ na postrzeganie metropolii w drugiej połowie wieku XX. Również z punktu widzenia nowych włodarzy film stanowił przyszłościowe medium w kontekście budowy nowoczesnej socjalistycznej Polski.
W 1945 r. filmowcy, którzy przy tworzącej się w ZSRR polskiej armii w 1943 r. stworzyli Czołówkę Filmową Wojska Polskiego i z upoważnienia Sowietów realizowali filmy o wojnie oraz nazistowskim terrorze, wybrali jako miejsce pracy Łódź, kierując się zapewne pragmatyzmem.
Reklama
Wszak miasto było położone w samym środku powojennej Polski, dysponowało zasobami mieszkaniowymi i zapewniało możliwość urządzenia wytwórni w pustych obiektach fabrycznych. Tak tedy już wiosną 1945 r. ruszyły prace realizatorskie. Filmowano zwłaszcza odbudowę i wznowienie działalności łódzkich zakładów.
Polska Kronika Filmowa i pierwszy powojenny film fabularny
5 grudnia 1945 r. Przedsiębiorstwo Państwowe „Film Polski” oficjalnie otworzyło w Łodzi własne studia.
Początkowo dokonywano tu montażu, zwłaszcza powstałej w 1944 r. w Lublinie, potem przeniesionej do Łodzi, „Polskiej Kroniki Filmowej”, która w cotygodniowych, blisko dziesięciominutowych odcinkach relacjonowała najważniejsze wydarzenia w kraju i – podobnie jak nazistowski cykl w czasie okupacji „Die Deutsche Wochenschau” – poprzedzała w kinach właściwą projekcję wówczas przeważnie zagranicznych filmów.
Kronika filmowa zawierała oficjalny przekaz rządowy, a także informowała w tonie propagandowym o odbudowie kraju i nowej rzeczywistości w Polsce Ludowej.
W łódzkich studiach, naprędce urządzonych w byłej hali sportowej (ul. Łąkowa 29), w 1946 r. powstał pierwszy polski powojenny film fabularny Zakazane piosenki. Po nim pojawiła się spora liczba kolejnych obrazów.
Pragmatyczne przesłanki
Łódź mogła pochwalić się bogatą tradycją kinową, choć przed 1939 r. była tylko jednym z kilku ośrodków branży filmowej w Polsce. Po 1945 r. zmieniło się to z przyczyn pragmatycznych.
Reklama
Dzięki przybyciu do miasta znamienitych twórców i redaktorów PKF, związanemu z tym powstaniu studiów filmowych i pojawieniu się tu reżyserów ( Jerzy Bossak, Aleksander Ford) oraz producentów filmowych (bracia Goskind) zebrała się grupa, która była w stanie dać merytoryczny i artystyczny impuls do stworzenia nowoczesnego przemysłu filmowego.
Wielu filmowców, jak Ford czy Goskindowie, znało Łódź jeszcze z okresu międzywojnia i dysponowało kontaktami z osiedlającymi się tu ponownie twórcami kultury, mającymi zapatrywania lewicowe.
Jednak kluczowe znaczenie miały decyzje podjęte w 1946 r. na szczeblu państwowym. Zorganizowany już w 1945 r. w „burżuazyjnym Krakowie” Warsztat Filmowy Młodych / Kurs Przysposobienia Filmowego zamknięto, a jego organizatorów, np. Mariana Wimmera, sprowadzono do Łodzi.
W Warszawie zapadła decyzja o utworzeniu bliżej władz centralnych, czyli w pewnej pod względem politycznym „czerwonej Łodzi”, szkoły filmowej, której zadaniem było kształcenie kadr na potrzeby filmu jako medium masowego i propagandowego. Utworzono Wyższe Studium Filmowe pod kierownictwem Wimmera, którego w 1948 r. zastąpił Jerzy Toeplitz, orędownik socrealistycznego ukierunkowania nowej polskiej kultury.
Łódź wydawała się właściwą lokalizacją, dysponowała bowiem odpowiednimi przestrzeniami, obiektami i zasobami niezbędnymi do produkcji filmowej. Nowej Wyższej Szkole Filmowej w 1948 r. przyznano siedzibę w pałacu Oskara Kona (ul. Targowa 61/63). Okoliczne zabudowania dawnej fabryki przearanżowano na sale wykładowe i pomieszczenia pracy twórczej.
Równolegle w Łodzi prężnie rozwijały się wytwórnie filmowe. Zarządzeniem Ministra Kultury i Sztuki z 1949 r. powołano tu do życia Wytwórnię Filmów Fabularnych oraz Wytwórnię Filmów Oświatowych. Zapisały się one złotymi zgłoskami w historii polskiej kinematografii.
Postępowo, technicznie, w kolorze
Ze względu na ścisłe powiązanie akademickiej kreatywności Szkoły Filmowej z możliwościami jej zastosowania w atelier i laboratoriach filmowych udało się stworzyć tu monolit „postępowej” teorii i „technicznej” praktyki.
W latach pięćdziesiątych łódzkie studia wyspecjalizowały się – także pod wpływem Aleksandra Forda i młodych, w większości wykształconych już w Łodzi reżyserów, takich jak Janusz Nasfeter, Andrzej Munk, Wojciech Jerzy Has, Janusz Morgenstern czy Andrzej Wajda – w filmach fabularnych, ugruntowując dzięki refleksyjnemu podejściu do twórczości i mistrzowskiej biegłości w zakresie nowoczesnej techniki kinematograficznej „polską szkołę filmową”.
Reklama
Od 1953 r. powstawały także filmy kolorowe. W 1956 r. z WFF wydzielono Studio Filmów Lalkowych z siedzibą w Tuszynie, od 1960 r. działające w Łodzi pod nazwą Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for. Zajmowało się ono produkcją filmów animowanych, rysunkowych i wycinankowych. (…)
Dlaczego to Łódź stała się filmowym zagłębiem?
Dlaczego to Łódź do 1989 r. była wiodącym ośrodkiem polskiego szkolnictwa i przemysłu filmowego?
Podkreślić należy jej centralne położenie, dostępne obiekty budowlane, jak hale zdjęciowe, pomieszczenia wykładowe oraz kulturowo-polityczne podejście rządzących ówczesną Polską, oparte na przekonaniu, że dla sektora tak istotnego pod względem komunikacyjnym i propagandowym, jak produkcja filmowa, to właśnie przede wszystkim robotnicza Łódź spełnia niezbędny warunek, jakim jest niezawodność polityczna.
Dopiero realia globalnego przemysłu filmowego po 1989 r. oraz – paradoksalnie – bliskość Warszawy położyły kres takim uwarunkowaniom.
Dla samej Łodzi „filmówka” była bez wątpienia swoistą wizytówką, która wpisała się w kulturę i wizerunek miasta. Rozsławili ją niezliczeni aktorzy, scenarzyści, operatorzy czy reżyserowie, także na arenie międzynarodowej, by wspomnieć choćby Romana Polańskiego.
Reklama
Na przestrzeni dekad w łódzkich studiach powstały setki filmów cenionych na całym globie. Na kulturalnej mapie świata w latach sześćdziesiątych i ponownie w latach osiemdziesiątych Łódź widniała jako najbardziej cenione centrum przemysłu filmowego za żelazną kurtyną.
Choć po 1989 r. większość komercyjnej produkcji filmowej przeniosła się do Warszawy, to łódzka Szkoła Filmowa i lokalne wytwórnie w dalszym ciągu pozostają symbolem jakości kształcenia i gwarantem wysokiego poziomu artystycznego kręconych w mieście filmów. Za przykład może posłużyć choćby twórczość nagrodzonego Oscarem Pawła Pawlikowskiego (Ida, Zimna wojna).
Źródło
Powyższy tekst stanowi fragment książki Hansa-Jürgena Bömelburga pt. Łódź. Historia wielokulturowego miasta przemysłowego w XX wieku (Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego 2025).