Do czego Napoleon potrzebował Księstwa Warszawskiego? Taki miał plan wobec Polaków

Strona główna » XIX wiek » Do czego Napoleon potrzebował Księstwa Warszawskiego? Taki miał plan wobec Polaków

Kiedy w 1807 roku Napoleon Bonaparte powołał do życia Księstwo Warszawskie wielu łudziło się, że będzie to pierwszy krok do odrodzenia Polski. Wierzył w to nawet przyjaciel i doradca cara Aleksandra I Romanowa, Jerzy Czartoryski. Tak naprawdę cesarzowi Francuzów przyświecał jednak zupełnie inny cel, o czym pisze profesor Martyn Rady.

Wojny rewolucji francuskiej i napoleońskie przemodelowały mapę Europy. Jak w 1805 roku stwierdził przewidująco brytyjski premier William Pitt Młodszy na wieść o zwycięstwie Napoleona nad Austriakami i Rosją pod Austerlitz: „Zwiń tę mapę, nie będzie potrzebna przez dziesięć lat” (…).


Reklama


Napoleon zmienia mapę Europy Środkowej

Po bitwie pod Austerlitz Niderlandy, północno-zachodnie Niemcy, w tym Hamburg, Brema i Lubeka, Toskania i państwa papieskie oraz południowo-zachodnie części imperium Habsburgów (przemianowane na Ilirię) stały się częścią Francji. Poza tymi obszarami Napoleon zmierzał do utworzenia kordonu państw satelickich, w miarę możliwości rządzonych przez członków jego rodziny.

Gdzie indziej, jak w Szwajcarii, miał nadzieję stworzyć lustrzane odbicie Francji, ze scentralizowanym reżimem, równością obywatelską i republikańskimi konstytucjami. Napoleon miał nadzieję, że przyłączenie do Francji państw klienckich i rządy dyktatorów wywodzących się z jego rodziny pozwolą mu utrzymać na dystans niewiarygodnych sojuszników austriackich, pruskich oraz rosyjskich i pozostawią mu swobodę w rozprawieniu się z Wielką Brytanią.

Bitwa pod Austerliz na obrazie François'a Gérarda (domena publiczna).
Bitwa pod Austerliz na obrazie François’a Gérarda (domena publiczna).

W procesie zmiany porządku na kontynencie Napoleon podzielił Europę Środkową na kawałki – w miejsce Świętego Cesarstwa Rzymskiego utworzył w 1806 roku Związek Reński i ogłosił się jego protektorem z celowo nieokreślonymi uprawnieniami. Podczas gdy Święte Cesarstwo Rzymskie składało się z kilkuset księstw i państewek, konfederacja, w wyniku wymuszonej fuzji, liczyła w szczytowym momencie zaledwie trzydzieści pięć.

Kilka z nich było rządzonych przez krewnych Napoleona. Tak więc nowo proklamowane Królestwo Westfalii miało za władcę brata Napoleona – leniwego i lubieżnego Hieronima, w Wielkim Księstwie Frankfurtu (od 1813 roku) księciem był jego pasierb, a w nowym Księstwie Bergu rządził szwagier Napoleona, a następnie jego bratanek. Dotychczasowych książąt Bawarii, Saksonii i Wirtembergii uczynił królami, wiążąc ich w ten sposób ze sobą jako darczyńcą ich tytułów królewskich.


Reklama


Napoleon potrzebował polskich żołnierzy

Dalej, na wschód w 1807 roku Napoleon powołał Księstwo Warszawskie, które utworzył z terytorium zabranego Polsce w rozbiorach przez Prusy i do którego dołączył później część austriackiego Królestwa Galicji i Lodomerii. Księstwo, choć znajdowało się pod nominalnym władaniem króla Saksonii, było satrapią Francji.

Jego konstytucja stanowiła dzieło Napoleona – to on ją podyktował, dosłownie i najwyraźniej w takim tempie, że król Saksonii nie mógł za nim nadążyć. Polski mąż stanu Adam Czartoryski, pozostający wówczas w służbie cara Aleksandra I, sądził, że księstwo będzie punktem wyjścia dla odtworzonej Polski.

Artykuł stanowi fragment książki Martyna Rady’ego pt. Wspaniałe królestwa. Dzieje Europy Środkowej (Bellona 2023).
Tekst stanowi fragment książki Martyna Rady’ego pt. Wspaniałe królestwa. Dzieje Europy Środkowej (Bellona 2023).

Napoleona interesowały jednak przede wszystkim polskie wojska – w latach 1807–1813 do dyspozycji Francuza wystawiono aż sto osiemdziesiąt tysięcy żołnierzy, z czego dziewięćdziesiąt tysięcy zginęło w katastrofalnej inwazji Napoleona na Rosję w 1812 roku.

Co niezwykłe, większość z ocalałych kontynuowała walkę dla Napoleona nawet po jego fatalnej porażce, rok później w bitwie pod Lipskiem, kiedy to wszyscy pozostali sojusznicy go opuścili.


Reklama


Dla Napoleona Księstwo Warszawskie było przykładem kraju, które znalazło się pomiędzy młotem i kowadłem. Pragnął obdarzyć Europę Środkową nowoczesnymi konstytucyjnymi państwami, w których ludzie nie byliby poddanymi, lecz obywatelami. Wraz z konstytucją księstwo otrzymało więc francuski Kodeks Napoleona, który zakładał równość prawa i w swoich dwustu osiemdziesięciu jeden artykułach dążył do tego, by rozwiązać wszelkie możliwe spory sądowe.

Imperium rekrutacyjne Napoleona

To samo starał się przeforsować w Związku Reńskim, rozgłaszając swoją ambicję uczynienia z kodeksu „powszechnego prawa europejskiej konfederacji państw […], jednej z największych transformacji prawnych, jakie kiedykolwiek podjęto, a której konsekwencji dla moralności, handlu, języka itd. nie sposób przecenić”.

Nadanie Konstytucji Księstwa Warszawskiego przez Napoleona Marcello Bacciarelli/domena publiczna).,
Nadanie Konstytucji Księstwa Warszawskiego przez Napoleona Marcello Bacciarelli/domena publiczna).,

W rzeczywistości większość członków konfederacji albo kodeksu nie przyjęła, albo wprowadziła go tylko częściowo. Niemniej jednak promowanie tego dokumentu przez Napoleona utożsamia się z jego dążeniem do stworzenia nowego imperium, zjednoczonego z Francją nie tylko siłą oręża, lecz także wspólnymi wartościami.

Jednocześnie Napoleon chciał mieć żołnierzy, a jego imperium było, zgodnie z utartym określeniem, empire de recrutement (imperium rekrutacyjnym). Nie tylko Księstwo Warszawskie dostarczało mu żołnierzy – swój udział miał również Związek Reński, który do 1809 roku wystawił około stu tysięcy ludzi.


Reklama


W kampanii 1812 roku przeciwko Rosji prawie jedną czwartą sześciusettysięcznej armii Napoleona stanowili żołnierze ze Związku Reńskiego, Cesarstwa Austrii oraz Prus, a ponad połowa koni, których użył, została zakupiona lub zarekwirowana w Związku lub Księstwie Warszawskim.

Napoleon oczekiwał również, że jego sojusznicy będą zapewniać kwatery wojskom francuskim, dostarczać paszę i zaopatrzenie dla jego armii oraz partycypować w kosztach pod postacią podatków.

Źródło

Artykuł stanowi fragment książki Martyna Rady’ego pt. Wspaniałe królestwa. Dzieje Europy Środkowej. Jej polaka edycja ukazała się nakładem wydawnictwa Bellona. Premiera już 22 listopada 2023 roku. Przekład: Piotr Tymiński.

Fascynujące dzieje Europy Środkowej

WIDEO: Największa tajemnica bitwy pod Grunwaldem

Autor
Martyn Rady

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka toŚredniowiecze w liczbach (2024).

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.