Zamek na St Michael's Mount w Kornwalii. Pierwotna jego forma datowana jest na XII stulecie

Ile zamków zbudowano łącznie w średniowiecznej Europie? Za tymi liczbami kryje się coś więcej

Strona główna » Średniowiecze » Ile zamków zbudowano łącznie w średniowiecznej Europie? Za tymi liczbami kryje się coś więcej

Wbrew temu, co mogłoby się wydawać wyraz „zamek „przez większość średniowiecza wcale nie był używany, a tym bardziej nie miał oczywistego znaczenia. To samo tyczy się różnych zagranicznych odpowiedników terminu, jak schloss czy château. W konsekwencji bardzo trudno rozstrzygnąć z pozoru prosty i oczywisty problem związany z monumentalnymi fortyfikacjami sprzed stuleci.

Fakt, że ludzie żyjący 500 albo 1000 lat temu nie wyróżniali takiej konstrukcji jak zamek, sprawia, że bardzo trudno odpowiedzieć na pytanie, ile zamków powstało w średniowieczu lub nawet tylko w konkretnych okresach tej epoki.


Reklama


Wyzwanie jest tym większe, że także dzisiejsze terminy różnią się w zależności od języka. Może i polski zamek kojarzy się ściśle ze średniowieczem i z konstrukcją obronną, ale już na przykład francuskie château oznacza także dwór albo pałac pozbawiony jakichkolwiek warownych dodatków, choćby z dużo późniejszej doby. Same umocnione siedziby określa się wprawdzie jako château-fort, ale brakuje w tej kwestii konsekwencji.

Należy mieć więc świadomość, że gdy na przykład Hubert Wenwick podaje, że we Francji zachowało się „więcej zamków niż w jakimkolwiek innym kraju”, to ma na myśli nie tylko średniowieczne twierdze, lecz także kunsztowne, otwarte rezydencje arystokratów z epoki baroku albo okazałe, nieumocnione dwory zamożnej szlachty.

Krzyżacy szturmujący polski zamek na XIX-wiecznym drzeworycie (domena publiczna).
Krzyżacy szturmujący polski zamek na XIX-wiecznym drzeworycie (domena publiczna).

Ile łącznie było wszystkich zamków?

Niekiedy pisze się, że wszystkich zamków było na kontynencie od 75 000 do 100 000. Taką liczbę zaproponował archeolog Michael W. Thompson na kartach książki The Decline of the Castle. To jednak wyłącznie luźna propozycja, sformułowana jeszcze za czasów zimnej wojny i nie biorąca właściwie pod uwagę istnienia zamków poza linią żelaznej kurtyny.

Prawdziwie dokładnych i nowoczesnych szacunków w odniesieniu do całego kontynentu nikt nawet nie próbował prowadzić. W efekcie można tylko ogólnikowo stwierdzić, że średniowiecznych zamków w potocznym rozumieniu – wykonanych przynajmniej w części z cegły lub kamienia, mających charakter obronny, posiadających wieże i stanowiących własność władców lub przedstawicieli elity świeckiej i duchownej – zbudowano w całej Europie z pewnością sporo ponad 100 000.


Reklama


Dokładniejsze dane są dostępne w odniesieniu do konkretnych krajów albo regionów, z tym że autorzy różnych lokalnych badań przyjmują radykalnie odmienne kryteria. Poza tym nie zawsze liczą to samo. W części prac jest sumowana liczba zamków, jakie miały istnieć pierwotnie, w średniowieczu. W innych – tylko tych, których ślady przetrwały do dzisiaj.

Zamki w średniowiecznej Anglii

Szczególnie ciekawe wnioski przynoszą badania prowadzone od wielu dekad na Wyspach Brytyjskich. Podaje się, że przez dwa pierwsze stulecia po najeździe normańskim w Anglii wzniesiono około 1000 zamków. Łącznie przez całą epokę – w przybliżeniu 2000.

Artykuł powstał na podstawie książki Kamila Janickiego pt. Średniowiecze w liczbach (Wydawnictwo Poznańskie 2024). Pozycja już dostępna w sprzedaży.

Wiadomo też, że w wieku XIII w bezpośrednim sąsiedztwie niemal każdego znaczącego miasta w kraju znajdował się królewski zamek, zapewniający posłuch ludności, a także kontrolę nad ośrodkami handlu i głównymi traktami. To jednak tylko punkt wyjścia. Ustalono i dane dużo dokładniejsze. Wiele z nich można, w mniejszym lub większym stopniu, odnieść także do sytuacji panującej na kontynencie.

Większość zamków nie należała wcale do władcy, lecz do osób prywatnych – panów świeckich i duchownych. Takie konstrukcje mieszkalne i obronne wznosili nawet przedstawiciele średnio sytuowanej szlachty. Około roku 1400 co drugi baron w Anglii i Walii posiadał zamek czy choćby zameczek.


Reklama


Ogółem w rękach tej względnie wąskiej grupy, liczącej jakieś 200 głów rodzin, znajdowała się 1/5 wszystkich zamków w kraju. Około 1/10 warowni wchodziła z kolei w skład majątku Kościoła.

Częściej niż mogłoby się wydawać zamki trafiały też na własność kobiet. Były one posiadaczkami około 20% wszystkich zamków prywatnych. Dochodziło do tego na trzy sposoby: albo na skutek dziedziczenia, albo w ramach majątku wdowiego otrzymanego po śmierci męża, albo wreszcie na mocy umowy małżeńskiej.

Trwałość i własność

Zaskakiwać może trwałość zamków. Dzisiaj wydaje się, że kamienna czy ceglana twierdza, raz wzniesiona, zapewne funkcjonowała przez stulecia. Ale tak wcale nie było.

Zamek na St Michael's Mount w Kornwalii. Pierwotna jego forma datowana jest na XII stulecie
Zamek na St Michael’s Mount w Kornwalii. Pierwotna jego forma datowana jest na XII stulecie (fot. Werner Wilmes, lic. CC-BY 2,0).

Zwłaszcza małe możnowładcze siedziby albo zamki budowane w odpowiedzi na konkretne zagrożenia wojenne okazywały się często konstrukcjami dość efemerycznymi. Używano ich przez kilka dekad, po czym były burzone lub porzucane, nawet bezpowrotnie.

W roku 1087 w całej Anglii było obsadzonych ponad 500 zamków. Ale w 1154, gdy władzę nad krajem przejął pierwszy król z dynastii Plantagenetów, już tylko 274. Potem liczba znów zaczęła rosnąć. W 1272 roku aktywnie używanych zamków było już 337, w 1300 – 405, a pół stulecia później, w dobie czarnej śmierci – 438.

Wreszcie w roku 1400 na obszarze całej Anglii i Walii funkcjonowały 563 zamki. Wszystkie te liczby nie oddają zresztą skali nowych inicjatyw. Budowano znacznie więcej, bo też różne obiekty nieustannie były porzucane lub niszczone.

Historyk John Rickard, który dotarł do informacji o łącznie 647 angielskich zamkach używanych od schyłku XIII do początku XV wieku, podaje, że tylko 278 z nich – a więc 43% wszystkich – funkcjonowało zarówno w roku 1272, jak i półtora wieku później.

Polski przypadek

Wznoszenie zamków często towarzyszyło konsolidacji władzy, było oznaką umacniania pozycji królów czy książąt lub nawet przejawem prosperity całego państwa.

Tak odczytuje się chociażby przedsięwzięcia podejmowane w Polsce w XIV stuleciu przez Kazimierza Wielkiego. W ciągu niespełna czterdziestoletnich rządów władcy zapamiętanego przez tradycję jako ten, który „zastał Polskę drewnianą i zostawił murowaną”, zbudowano około 50 nowych zamków państwowych.


Reklama


Same liczby mogą jednak wprowadzać w błąd. Należy mieć świadomość, że umacnianie władzy łączyło się nie tylko z budową zamków, ale też… z ich rozmyślnym niszczeniem, często na znacznie większą skalę. Na przykład poprzedni król, Władysław Łokietek, tylko w ciągu jednej kampanii wojennej prowadzonej w Wielkopolsce spalił i zrujnował 50 zamków – tyle samo, ile jego syn wystawi przez całe swoje panowanie.

Chodziło jednak nie o zamki monarsze, stanowiące symbole siły dynastii i elementy systemu obronnego państwa, ale o małe prywatne twierdze czy nawet tylko obwarowane domy możnych oraz rycerzy sprzeciwiających się władzy centralnej. Usuwanie takich siedzib podkopywało pozycję i prestiż krnąbrnej elity; ograniczało też ryzyko przyszłych wojen domowych.

Kazimierzowski zamek w Będzinie (fot. Paweł J. Mazurkiewicz, lic. CC-BY-SA 3,0)
Kazimierzowski zamek w Będzinie (fot. Paweł J. Mazurkiewicz, lic. CC-BY-SA 3,0)

Twierdze Węgier i Krzyżaków

Podobny proces obserwowano chociażby na Węgrzech, które w XIV stuleciu dzięki odnalezieniu największych złóż złota w Europie urosły do rangi jednego z wiodących mocarstw świata chrześcijańskiego.

Jak wyliczał mediewista Pál Engel, do roku 1300 w kraju wzniesiono łącznie od 360 do 400 zamków. W toku zażartej wojny domowej, która zakończyła się pognębieniem możnowładczej oligarchii i umocnieniem pozycji nowej dynastii andegaweńskiej, wiele twierdz zostało jednak zniszczonych, a 60 – najpotężniejszych i położonych w newralgicznych punktach kraju – podległo konfiskacie na rzecz korony.


Reklama


Gdy rządy Karola Roberta, który położył podwaliny pod węgierską potęgę, w 1342 roku dobiegły końca, w całym kraju używano od 260 do 270 zamków. 160 z nich, a więc mniej więcej 60% wszystkich, należało bezpośrednio do króla.

Przez kilka kolejnych dekad pod okiem Ludwika Andegaweńskiego powstało około 40 nowych zamków. Niektóre z wcześniej używanych fortec zostały jednak porzucone albo władca przekazał je stronnikom. W 1382 roku, gdy umierał Ludwik, zamków królewskich było w efekcie łącznie 150.

Zamek krzyżacki w Malborku na XIX-wiecznej pocztówce.
Zamek krzyżacki w Malborku na XIX-wiecznej pocztówce.

Podobnie jak w Anglii, każde ważne miasto i każdy, nawet względnie niewielki region kraju były osłaniane przez przynajmniej jedną monarszą fortecę. Biorąc pod uwagę, że zamek obowiązkowo wymagał obsadzenia i utrzymania, ich łączną liczbę należy uznać za wysoką.

Dla porównania w państwie zakonu krzyżackiego, którego cała administracja opierała się na ceglanych zamkach i które zasłynęło za sprawą wielkiego nasilenia inicjatyw budowlanych, wszystkich twierdz też było około 150.


Reklama


Gdzie budowano najwięcej zamków?

Ogółem zdecydowanie najwięcej zamków, czy przynajmniej zameczków, budowano tam, gdzie brakowało silnej, jednolitej władzy i odgórnej kontroli.

Mówiąc krótko: tam, gdzie żaden król nie mógł dla umocnienia własnej pozycji zabierać twierdz poddanym i gdzie budowa nowej fortecy nie wymagała zgody suwerena. Ale zarazem i w miejscach, gdzie plątanina politycznych powiązań i zależności była tak wielka, że nigdy nie brakowało ludzi pragnących i zdolnych podkreślić własny status za pośrednictwem wież i murów.

Rezydencja francuskich królów pod Paryżem. Zamek Vincennes na iluminacji z połowy XV wieku (domena publiczna).
Rezydencja francuskich królów pod Paryżem. Zamek Vincennes na iluminacji z połowy XV wieku (domena publiczna).

We Francji, tradycyjnie uznawanej za kolebkę średniowiecznych zamków – a przynajmniej zamków w rozwiniętej, najbardziej rozpoznawalnej formie – do dzisiaj zachowały się pozostałości po około 10 000 z nich. W każdym razie taką, rzecz jasna przybliżoną, liczbę podaje Jean Mesqui na kartach leksykonu Châteaux forts et fortifications en France.

Pierwotnie twierdz, a po części po prostu ufortyfikowanych domów, było oczywiście więcej, nie po każdym zabytku pozostał choćby skrawek muru. W nauce jest niekiedy przytaczany szacunek, zgodnie z którym wszystkich zamków wzniesiono we Francji aż 40 000. Wbrew obiegowej opinii nie jest jednak wcale kwestią oczywistą, że to nad Sekwaną w średniowieczu zamki były stawiane chętniej i na wyraźnie większą skalę niż gdziekolwiek indziej.


Reklama


Nasilenie zjawiska było chyba nawet większe na obszarze rozczłonkowanych i z upływem lat coraz bardziej wewnętrznie skłóconych krajów niemieckojęzycznych. Sondażowe badania, jakie podjęto w latach 70. XX wieku, wykazały, że tylko na terenie ówczesnej Republiki Federalnej w średniowieczu mogło powstać od 17 000 do 18 000 zamków.

Historyk sztuki Thomas Biller ocenia, że liczba dla całego kraju – łącznie z Niemcami Wschodnimi – to około 25 000. Poza tym wiadomo w przybliżeniu o aż 4000 zamków, jakie stanęły w obecnych granicach Szwajcarii. Ogółem Biller twierdzi, że na wszystkich obszarach niemieckojęzycznych w średniowieczu mogło powstać od 40 000 do 50 000 zamków.

Historia średniowiecza, jakiej jeszcze nie było

Powyższy artykuł powstał na podstawie książki Kamila Janickiego pt. Średniowiecze w liczbachDowiedz się więcej na Empik.com.

WIDEO: Takie dowcipy opowiadano 600 lat temu

Autor
Kamil Janicki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka toŚredniowiecze w liczbach (2024).

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.