Hasło „zbrodnia katyńska” do dziś wywołuje dreszcz przerażenia. Przeraża nie tylko liczba prawie 22 tys. Polaków – oficerów Wojska Polskiego, policjantów, więźniów politycznych – zamordowanych wiosną 1940 roku przez sowieckie NKWD strzałami w tył głowy.
Reklama
Przeraża także to, że mordu dokonano na rozkaz najwyższych władz ZSRR i że przez długie dziesięciolecia z premedytacją, kłamliwie przypisywały one sprawstwo Niemcom. Prawdę o Katyniu już w czasie wojny poznały rządy demokracji zachodnich, ale milczały, aby nie zadrażniać stosunków z Moskwą.
Dziejami zbrodni i kłamstwa katyńskiego zajął się Thomas Urban, niemiecki dziennikarz, korespondent zagraniczny „Süddeutsche Zeitung”, który pracował m.in. w Polsce i zna język polski. Jego książka, wydana w Niemczech w 2015 roku, ukazuje się w polskim przekładzie.
Autor opisuje rozmaite wątki sprawy Katynia: losy polskich jeńców w sowieckich obozach, motywy zbrodniczej decyzji sowieckiego Politbiura, miejsca i przebieg egzekucji.
Przedstawia ponadto okoliczności ujawnienie w 1943 roku przez Niemców masowych grobów polskich oficerów i tarcia na tym tle w koalicji antyhitlerowskiej. Analizuje również fabrykowanie przez Moskwę fałszywej wersji wydarzeń oraz oficjalne przyznanie się do winy w 1990 roku.