Pompeje spoczywały pod grubą warstwą wulkanicznego popiołu przez 1700 lat. Odkrycie zadziwiająco dobrze zachowanego miasta z czasów starożytnego Rzymu pozwoliło na zdobycie niezwykle cennych informacji na temat tego, jak wyglądała codzienność jego obywateli. Archeolodzy zdobyli chociażby ogrom materiałów świadczących o niegdysiejszych kosztach życia.
Położone około 25 kilometrów na południowy wschód od Neapolu Pompeje zostały zniszczone w przez wybuch Wezuwiusza w 79 roku n.e. W wyniku erupcji starożytne miasto pokryło się blisko czterometrową warstwą popiołów.
Reklama
Los, który spotkał mieszkańców Pompejów oraz sąsiedniego Herkulanum sprawił jednak, że obie miejscowości stały się prawdziwymi kapsułami czasu. Dzięki prowadzonym od ponad 200 lat wykopaliskom poznaliśmy na przykład ceny wielu produktów codziennego użytku, które były wypisane na ścianach antycznych budynków. Mówią one nie tylko o realiach właściwych dla okolic Wezuwiusza, ale też szerzej – dla starożytnego Rzymu epoki wczesnego cesarstwa.
System monetarny starożytnego Rzymu
Aby zrozumieć ceny sprzed niemal dwóch tysiącleci trzeba pochylić się na moment nad kwestiami monetarnymi. W 23 roku n.e. pierwszy rzymski cesarz Oktawian August przeprowadził reformę systemu pieniężnego, na skutek której podstawowa obiegowa moneta z brązu zwana sestercem została podzielona na dwa dupondiusy, cztery asy, osiem semisów i 16 kwadransów. Z kolei cztery sesterce dawały jednego srebrnego denara, a 100 – jednego złotego aureusa.
Przez kolejne kilkadziesiąt lat ceny i pensje utrzymywały się na podobnym poziomie. Dopiero II stulecie n.e. przyniosło wyraźny wzrost inflacji. Ile w takim razie, przeliczając na współczesną walutę, wart był sesterc sprzed 2000 lat? Według informacji zawartych w książce Jeden dzień w starożytnym Rzymie Alberto Angela jedna antyczna brązowa moneta to równowartość około dwóch euro.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że od momentu wydania pracy Włocha skumulowana inflacja w strefie euro wyniosła około 50%. Dlatego dzisiaj jeden sesterc to jakieś trzy euro. Przy obecnym kursie daje to nieco ponad 13 złotych.
Reklama
Jak zatem kształtowały się antyczne ceny? Tutaj z pomocą przychodzi książka uznanego francuskiego historyka Roberta Étienne’a pt. Życie codzienne w Pompejach. Według przytaczanych przez niego ustaleń archeologów tuż przed zniszczeniem miasta prezentowały się one w następujący sposób.
Żywność
Modius (6,5 kg) orkiszu – 12 asów (39 złotych)
Modius pszenicy – 30 asów (98 złotych)
Funt oliwy (0,33 kilograma) – 4 asy (13 złotych)
Modius łubinu – 3 asy (9,8 złotego)
Miara zwykłego wina – 1 as (niespełna 3,3 złotego)
Miara wina wysokiej jakości – 4 asy (13 złotych).
Naczynia stołowe
Garnek na zacierkę – 1 as (niespełna 3,3 złotego)
Talerz – 1 as (niespełna 3,3 złotego)
Kubek – 2 asy (6,5 złotego)
Wiadro – 9 asów (29 złotych)
Lampka – 1 as (niespełna 3,3 złotego)
Srebrne sitko – 90 denarów (4700 złotych).
Odzież
Tunika – 60 asów (196 złotych)
Pranie tuniki – 16 asów (52 złote).
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
Inne
Muł – 520 sesterców (6785 złotych)
Dwaj niewolnicy – 5048 sesterców (65 876 złotych).
Zarobki i dzienny koszt utrzymania
Rzecz jasna próby przeliczania starożytnych cen na współczesną walutę trzeba traktować bardzo ostrożnie. Dlatego dla porównania warto wspomnieć, że robotnicy w Pompejach otrzymywali za swoją pracę od jednego do czterech sesterców dziennie. Szeregowym rzymskim legionistom również przysługiwał żołd w wysokości czterech sesterców za każdy dzień służby.
Reklama
Ile jednak łącznie kosztowało dzienne utrzymanie w starożytnym Rzymie? Tutaj również nieocenione okazują się znaleziska z Pompejów. Archeolodzy odkryli tam bowiem swego rodzaju księgę rachunkową, w której skrupulatnie odnotowano wydatki poniesione w ciągu 9 dni przez anonimowe małżeństwo posiadające niewolnika.
Z antycznych zapisków wynika, że wszelkie zakupy (w głównej mierze spożywcze) pochłonęły w tym okresie 225 asów (735 złotych). Lista nabytych przedmiotów sugeruje zaś, że sporządzili ją ludzie należący do klasy średniej.
Jak łatwo policzyć przeznaczali oni na zakupy przeciętnie 25 asów dziennie (81,5 złotego). Robert Étienne podkreśla, że kwota ta pokrywa się z tym, co sugerują inne zachowane antyczne źródła z tamtego okresu.
W trakcie dziewięciu dni najwięcej wydano na oliwę. Łącznie było to aż 45 asów (147 złotych), czyli 20% całej sumy. Na drugim miejscu znalazł się chleb jedzony przez rzymską parę, który kosztował 40 asów (130 złotych). Dla porównania na pieczywo spożywane przez niewolnika przeznaczono jedynie 8 asów (26 złotych). Trzecie było wino kupione za łączną kwotę 23 asów (75 złotych).
Na liście znalazły się również produkty, których nazw dzisiaj nie sposób rozszyfrować. Były to na przykład górskie servato za 17 asów (55,5 złotego) lub kosztujące 16 asów (52 złote) hxeres.
Bibliografia
- Alberto Angela, Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki, Czytelnik 2020.
- Robert Étienne, Życie codzienne w Pompejach, Państwowy Instytut Wydawniczy 1971.
- Garrett Ryan, Nagie posągi, brzuchaci gladiatorzy i słonie bojowe, Dom Wydawniczy Rebis 2023.