Najbardziej niezwykła budowla średniowiecznego Kijowa. „Porażała swoim wyglądem”

Strona główna » Średniowiecze » Najbardziej niezwykła budowla średniowiecznego Kijowa. „Porażała swoim wyglądem”

Legenda zanotowana przez Galla Anonima mówiła, że polski władca Bolesław Chrobry wkroczył do Kijowa przez Złotą Bramę, o którą wyszczerbił swój miecz. Miejsce o takiej nazwie faktycznie istniało i cieszyło się wielką sławą. Tyle tylko, że Złotą Bramę wzniesiono jednak później, a sam Chrobry na pewno nie miał okazji jej oglądać.

Za panowania Jarosława Mądrego, który został wprawdzie przegnany z Kijowa przez polskie wojska, ale wkrótce tam powrócił i rządził aż do swojej śmierci w 1054 roku, miasto doczekało się trzech nowych, niezwykle okazałych bram.


Reklama


Wszystkie wzniesiono już po tym jak Chrobry wycofał się z Rusi. Najsłynniejszą okazała się brama południowa, którą z czasem okrzyknięto Wielką Bramą Kijowa, a wreszcie – Złotą Brama. Zachwyceni kronikarze rozpisywali się o tym imponującym gmachu aż do czasów inwazji mongolskiej w XIII stuleciu.

Budowa i nazwa Złotej Bramy Kijowa

Jak wyjaśniał Andrzej Michałek na kartach swojej książki pt. Słowianie wschodni, z tradycji dziejopisarskiej można wysnuć wniosek, że bramę wzniesiono u schyłku rządów Jarosława Mądrego.

Złota Brama w Kijowie widziana od zewnątrz. Rysunek z książki Słowianie wschodni
Złota Brama w Kijowie widziana od zewnątrz. Rysunek z książki Andrzeja Michałka pt. Słowianie wschodni.

Z badań archeologicznych na jej miejscu wyraźnie jednak wynika, że już wcześniej istniało tam inne, starsze i również murowane wejście do grodu. Jarosław rozbudował ten obiekt „poprzez dodanie dwóch integralnych z budowlą barbakanów, z których zewnętrzny był wyraźnie wyższy”.

Co najważniejsze, nad bramą umieszczono cerkiew, choć nie ma pewności co do tego, kiedy konkretnie się to stało. W każdym razie właśnie ten Kościół bramny – mający zapewniać duchową opiekę miastu i chronić je przed intruzami – przyniósł Złotej Bramie sławę i nazwę.


Reklama


Strzelisty gmach wzorowano na Złotej Bramie Konstantynopola. A ponieważ otrzymał on pozłacaną kopułę, to też nazwano go w taki sam sposób, jak sławne wejście do stolicy wschodniego cesarstwa.

„Wyjątkowa budowla”

„Najprawdopodobniej pozłacane pokrycie miała jedynie kopuła najwyższej dzwonnicy cerkiewnej” – można przeczytać na kartach książki Słowianie wschodni.

Replika Złotej Bramy w Kijowie na fotografii z 2018 roku (fot. George Chernilevsky, domena publiczna).
Replika Złotej Bramy w Kijowie na fotografii z 2018 roku (fot. George Chernilevsky, domena publiczna).

Wrota bramy, jak dowodzą tego przekazy kronikarskie z Polski, były odlane z brązu i nie były pozłacane. Najprawdopodobniej też dopiero w początkach XIII wieku, tuż przed inwazją mongolską, zewnętrzne ściany zostały częściowo pokryte miedzianą blachą. (Złota Brama w Konstantynopolu, jak i inne tego typu bizantyjskie obiekty obronno-reprezentacyjne, były pokrywane blachą niemal w całości).

Jednak tu, we wschodniej Europie, była to budowla wyjątkowa i porażająca wręcz swoim wyglądem. Na widzących ją pierwszy raz Polakach, Niemcach i Skandynawach wywierała niesamowite wrażenie, czego dowodem jest ciągłe występowanie opisów Złotej Bramy w kronikarskich zapisach. Kroniki zresztą mówią, że Złotą Bramę w Kijowie modernizowano co najmniej kilka razy do czasów inwazji mongolskiej.


Reklama


Odbudowa Złotej Bramy

W 1240 roku Złota Brama została poważnie uszkodzona i zdezelowana przez mongolskich najeźdźców. Jej resztki nadal pełniły funkcję do XVIII wieku, choć stopniowo jeszcze bardziej popadały w ruinę.

W XIX wieku podjęto pierwsze badania archeologiczne już bardzo skromnych resztek bramy. Wiek później, u schyłku epoki sowieckiej, obiekt w pełni odbudowano w związku z obchodami 1500 rocznicy Kijowa. Choć zdaniem wielu badaczy istniejąca dzisiaj replika niewiele ma wspólnego z historycznym pierwowzorem.

Bibliografia

Artykuł powstał między innymi na podstawie książki Andrzeja Michałka pt. Słowianie wschodni (Bellona 2024).

Tekst stanowi fragment książki Andrzeja Michałka pt. Słowianie wschodni (Bellona 2024).

WIDEO: Najstarsze osady Słowian

Autor
Grzegorz Kantecki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka toŚredniowiecze w liczbach (2024).

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.