Nieodzowny przedmiot w chacie każdego polskiego chłopa. Bez niego trudno wyobrazić sobie życie na dawnej wsi

Strona główna » XIX wiek » Nieodzowny przedmiot w chacie każdego polskiego chłopa. Bez niego trudno wyobrazić sobie życie na dawnej wsi

Większość mieszkańców XIX-wiecznych małopolskich wsi egzystowała w skrajnym ubóstwie. Aby zrozumieć skalę wyzwań, jakie przynosiło im codzienne życie warto pochylić się nad kwestią tego, jak były wyposażone chłopskie chaty. O nieodzownym przedmiocie, który musiał znajdować się w każdej z nich dzisiaj już właściwie nikt nie pamięta.

Bardzo wiele cennych informacji na temat wyglądu i wyposażenia domów ubogich galicyjskich chłopów dostarcza klasyczna praca Oskara Kolberga pt. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce.


Reklama


W jednym z tomów monumentalnego dzieła ojca polskiej etnografii znalazł się również opis tego, co składało się na typowe wyposażenie chat najbiedniejszych włościan z podkrakowskich wsi.

Najskromniejsze wyposażenie

Zgodnie z planem sporządzonym przez Kolberga chata takiego rolnika posiadała zaledwie jedną izbę mieszkalną, do tego dochodziła sień, tak zwana komora oraz chlewik „na wieprza karmnego”.

Plan ubogiej chłopskiej chaty zamieszczony w książce Kolberga (domena publiczna).
Plan ubogiej chłopskiej chaty zamieszczony w książce Kolberga (domena publiczna).

Jak wyliczał uczony w izbie (A) znajdowały się:

1) Szafle do mycia, luszof z pomyjami (oznaczone kształtem koła);
2) Piec chlebowy;
3) Nalepa czyli kominek bez kapy;
4) Cyganek czyli piecyk z blachą;
5) Zapiecek gdzie stoi wyro (tapczan) dla dzieci do spania, które też czasami sypiają wprost na murze piecowym;
6) Żłób dla krów stojących w izbie;
7) Trąba lepiona ze starych garnków. Ta wychodzi albo w górę nad powałę wyżej na łokieć, albo też dla szczupłego strychu jest wprost przez całą izbę wyprowadzona do sieni, i z sieni się wymiata sadzę;
8) Łóżko;
9) Skrzynia pod oknem;
10) Stół, ławka;
11) Szafka z garnkami
;


Reklama


W sieni, oznaczone na planie literą B, stały:

12) Chlewik na prosięta;
13) Żarna i lada do rznięcia sieczki. Wchód na strych po drabinie.

Wreszcie w ostatnim, najmniejszym pomieszczeniu, a więc komorze (C) można było zobaczyć:

14) Sąsiek na zboże
15) Beczka na kapustę; skład różnych narzędzi, jako to: pług, kosa, radło itd.

„W każdej znajduje się chałupie”

Jak widać wyposażenie było niezwykle skromne i proste. Na planie sporządzonym przez Kolberga z jakiegoś powodu brakuje jednak stępy. Przedmiotu, o którym on sam pisał, że stanowił „rodzaj moździerza dębowego” znajdującego się „w każdej chałupie”.

Wnętrze chłopskiej izby na rysunku z książki Kolberga (domena publiczna).
Wnętrze chłopskiej izby na rysunku z książki Kolberga (domena publiczna).

Z zasady stępa stała – podobnie jak żarna – w sieni. To narzędzie, dzisiaj już właściwie zupełnie zapomniane, służyło do tłuczenia zboża na kaszę – jęczmienia na krupy (pęczak) oraz prosa na jagły. Wykorzystywano ją również do rozgniatania siemienia lnianego.

Tak opisywał dawne stępy Jan Świątek na kartach wydanej w 1893 roku pracy Lud nadrabski, od Gdowa po Bochnię:

Jest to gruba kłoda dębowa do półtrzecia metra [2,5 metra – RK] długa, na jednym końcu rozdwojona. W środku miejsca rozdwojonego osadzony jest poprzecznie biegun, na którym za naciśnięciem nogą tłukącego, podnosi się i spuszcza stapór (belka graniasta, uderzając tym samym swym dziobem w dziurę, wypełnioną jęczmieniem lub prosem). Obtrącenie ości z jęczmienia w stępie nazywa się chrostaniem.


Reklama


O ty, jak na co dzień używano stępy opowiadał z kolei Kolberg: „Baba zwykle wówczas staje na tej stępie i trzymając się ręką kołka w ścianie, tłucze nogą prawą”.

Wyciągane z komór raz do roku

Należy tutaj podkreślić, że zarówno Kolberg jak i Świątek pisali o nowocześniejszej wersji stępy, którą obsługiwało się nogą. Wcześniej przez stulecia była to po prostu stawiana pionowo wydrążona kłoda. Wsypywało się do niej zboże a następnie miażdżono je przy pomocy drewnianego ubijaka (stępora).

Rysunek przedstawiający stępy zamieszony w książce Kolberga (domena publiczna).
Rysunek przedstawiający stępę zamieszony w książce Kolberga (domena publiczna).

Z racji tego, że kasza – obok ziemniaków – stanowiła podstawę jadłospisu chłopów stępa bardzo długo zaliczała się do najważniejszych elementów wyposażenia chłopskiej chaty. W wielu rejonach kraju z użytku wyszła dopiero w okresie międzywojennym. Jak czytamy w przygotowanej pod koniec lat 30. XX wieku, ale wydanej dopiero w 1947 roku, pracy Józefa Gajka pt. Zarys etnograficzny zachodniej części Podola:

Stępy stają się zabytkami wyciąganymi z komór i strychów w okresie Bożego Narodzenia, by tłuc w nich kutię. Wtedy nieliczne już we wsi sztuki pożyczają sobie sąsiedzi. Raz więc tylko w roku dochodzą one powszechnie znowu do głosu.

Bibliografia

  • Józef Gajek, Zarys etnograficzny zachodniej części Podola [w:], „Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska Nauki filozoficzne i humanistyczne”, Tom 2 1947 .
  • Oskar Kolberg, Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce, t. 5, Krakowskie, Kraków 1871.
  • Jan Świętek, Lud nadrabski, od Gdowa po Bochni, Akademia Umiejętności 1893.

WIDEO: Handel ludźmi w dawnej Polsce

Autor
Rafał Kuzak

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.