Jak się oblicza, w czasie II wojny światowej życie straciło 75% marynarzy niemieckich okrętów podwodnych. Niewiele lepiej było po drugiej stronie konfliktu. Tym bardziej interesujące są opracowania i pamiętniki dotyczące służby na tych jednostkach.
Książka Lothara-Günthera Buchheima Okręt to po części autobiograficzna opowieść o rejsie niemieckiego okrętu podwodnego U-96, który w 1941 roku wyruszył na wody Atlantyku. Autor znakomicie scharakteryzował członków załogi i jej dowódcę.

Bardzo realistycznie przedstawił codzienne życie marynarzy na okręcie podwodnym. Ich strach, odwagę, tęsknotę za domem i izolację. W 1981 roku na podstawie książki Buchheima powstał film fabularny w reżyserii Wolfganga Petersena, doskonale zrealizowany aktorsko i technicznie, który stał się kinowym hitem.
Zarówno w książce, jak w filmie akcenty nazistowskie są ograniczone do minimum. Wręcz przeciwnie, marynarze są jak najdalej od ideologii, skupiając się na wykonywaniu zadań bojowych. A czytelnik z zapartym tchem śledzi ich pracę. Można powiedzieć, że wręcz utożsamia się z załogą i kapitanem kibicując im do samego końca. Ta książka jest też doskonała literacko.