Początki kolonizacji Grenlandii przez wikingów. Tak ludzie Północy zasiedlili największą wyspę świata

Strona główna » Średniowiecze » Początki kolonizacji Grenlandii przez wikingów. Tak ludzie Północy zasiedlili największą wyspę świata

Wikingowie zamieszkiwali Grenlandię przez ponad 400 lat. Szacuje się, że w szczytowym momencie na wyspie żyło ich od dwóch do nawet czterech tysięcy. Oto jak zaczęła się historia kolonizacji największej wyspy świata przez ludzi Północy.

Eryk Rudy zdecydowanie nie był kimś kogo chcielibyście mieć za sąsiada. Jego ulubioną metodą rozwiązywania konfliktów była przemoc. Krewki charakter sprawił, że późniejszego odkrywcę Grenlandii dwukrotnie skazywano na banicję.


Reklama


Wypędzenie Eryka z Islandii

Była to zresztą rodzinna tradycja. Jego ojciec, Thorwald Aswaldsson w latach 60. X wieku został wypędzony z Norwegii za popełnione morderstwa. Wraz z rodziną osiedlił się na Islandii, gdzie dorastał Eryk.

Już jako dorosły mężczyzna na przełomie lat 70. i 80. X wieku Eryk wdał się w konflikt ze swym sąsiadem Eyjolfem Saurrem. Spór ostatecznie zakończył się śmiercią tego drugiego. Za ten czyn młody wiking musiał zapłacić wysokie odszkodowanie rodzinie zmarłego, jak również skazano go na trzyletnią banicję (o tym na ile wyceniano życie wikinga pisałem w innym artykule).

Jeden z gotlandzkich kamieni obrazkowych powstały w czasach wikingów (Berig/CC BY-SA 3.0).
Eryk Rudy rozwiązywał sąsiedzkie konflikty za pomocą broni. Na zdjęciu kamień obrazkowy z Gotlandii powstały w czasach wikingów (Berig/CC BY-SA 3.0).

Na miejsce swego wypędzenia krewki wojownik wybrał położoną u wybrzeży Islandii wysepkę Eyxney. Nie zabawił tam jednak długo. Po raz kolejny rozwiązał sąsiedzkie nieporozumienie sięgając po broń, co zakończyło się ponowną banicją.

Odkrycie Grenlandii przez Eryka Rudego

Zgodnie z tym, co pisze profesor Eleanor Barraclough w książce pt. Nieznane oblicze wikingów. Zapomniane opowieści nordyckiego świata, Eryk Rudy zamiast szukać szczęścia w jednej ze znanych krain, postanowił odnaleźć ziemię, którą niejaki Gunnbjörn, syn Ulfa Kruka, dostrzegł na horyzoncie, gdy podczas żeglugi po oceanie zapuścił się na zachód”.


Reklama


Wyprawa zakończyła się sukcesem i w 982 roku Eryk dopłyną do wyspy, której nadał później nazwę Grenlandia (dosłownie zielony ląd). Następnie przez trzy lata wygnania zdążył ocenić rolniczy potencjał rejonu fiordów, które wcinają się w zachodnią linię brzegową Grenlandii. Odkrył też bogactwo zasobów, które tamtejsza dzika przyroda miała do zaoferowania”.

Pierwsi wikingowie na Grenlandii

Kiedy okres banicji wreszcie się skończył Eryk powrócił na Islandię i zaczął przekonywać krewnych oraz przyjaciół, aby przeprowadzili się z nim na odległą wyspę. Jednym z argumentów działających na wyobraźnię potencjalnych kolonizatorów była jej nazwa, która sugerowała ogromne połacie niezagospodarowanej ziemi uprawnej.

Eleanor Barraclough w książce pt. Nieznane oblicze wikingów. Zapomniane opowieści nordyckiego świata.
Tekst powstał głównie w oparciu o książkę Eleanor Barraclough pt. Nieznane oblicze wikingów. Zapomniane opowieści nordyckiego świata (Prószyński i S-ka 2025).

Akcja prowadzona przez odkrywcę musiała być całkiem skuteczna ponieważ według spisanych później sag z Islandii na zachód ruszyło 25 statków. Do celu dotarło już jednak tylko 14. Pierwsi kolonizatorzy zamieszkali w okolicy fiordów na południowym krańcu Grenlandii, które później nazwano Osiedlem Wschodnim.

Jak podkreśla autorka Nieznanego oblicza wikingów Eryk Rudy, wraz z żoną Thjodhild i dziećmi „urządzili się na osłoniętym przed żywiołami zielonym terenie na krańcu fiordu, a swoje gospodarstwo nazwali Brattahlid (co oznacza „stromy stok”).


Reklama


Eryk zagarnął dla siebie doskonałe grunty. Na bujnych pastwiskach zwierzęta mogły spokojnie się paść, bo nie docierały tu ani mgły, ani wichury znad morza. Wokół osiedlili się jego towarzysze, którzy również zaczęli budować zagrody.

Wbrew zapewnieniom Eryka ziemi uprawnej nie było jednak wcale aż tak dużo. Dodatkowo temperatury, które latem dochodziły do 25 stopni Celsjusza, zimą spadały nawet kilkadziesiąt stopni poniżej zera. Przetrwanie na wyspie nie było więc łatwe.

Przybycie wikingów na Grenlandię w wyobrażeniu XIX-wiecznego artysty (domena publiczna).
Przybycie wikingów na Grenlandię w wyobrażeniu XIX-wiecznego artysty (domena publiczna).

Z tego utrzymywali się wikingowie

W takich realiach rolnictwo nie mogło stanowić głównego źródła utrzymania dla mieszkańców. To zapewniały tak zwane Norðrseta, czyli Północne Tereny Łowieckie. Znajdowały się one w okolicy dzisiejszej zatoki Disco. W swojej książce Eleanor Barraclough pisze, że:

Dla nordyckich osadników zwierzęta zamieszkujące tę krainę – pełne tłuszczu morsy, których kolonie pławiły się w płytkich przybrzeżnych wodach – stanowiły godną rekompensatę za trudy życia. Z czasem cenne kły tych zwierząt stały się, obok arktycznych futer, skór i puchu, głównym źródłem utrzymania nordyckich Grenlandczyków.


Reklama


Po te skarby chętnie przybywali kupcy aż z Norwegii. W zamian przywozili podstawowe dobra, których na wyspie praktycznie nie dało się zdobyć, w szczególności metal, drewno i zboże. (…) Przez cały okres nordyckiego osadnictwa na Grenlandii to właśnie kły morsów stanowiły podstawowy powód utrzymywania łączności między koloniami a resztą ich diaspory na wschodzie.

Potomkowie wikingów zamieszkiwali Grenlandię aż do przełomu XIV i XV wieku. Historycy szacują, że w szczytowym momencie na wyspie żyło ich od dwóch do nawet czterech tysięcy. Ostatecznie jednak zmieniający się klimat sprawił, że musieli oni opuścić odkryty przez Eryka Rudego „zielony ląd”.

Zapomniane opowieści nordyckiego świata

Bibliografia

Autor
Rafał Kuzak

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka to Życie w chłopskiej chacie (2024). Strona autora: KamilJanicki.pl.

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.