Wielka Brytania, uwikłana od 1793 roku w wojnę najpierw z rewolucyjną, a następnie napoleońską Francją, za wszelką cenę chciała odciąć przeciwnika od dostaw morskich. Aby to osiągnąć jej flota atakowała nawet neutralne statki podejrzewane o łamanie blokady. W tej sytuacji powstała Liga Zbrojnej Neutralności, której członkowie domagali się wolności handlu. Odpowiedź Royal Navy na próby podważenia jej dominacji była miażdżąca.
W latach 1798-1800 brytyjska marynarka wojenna zatrzymała kilka duńskich i szwedzkich konwojów handlowych podejrzanych o dostarczanie towarów do objętej blokadą morską Francji. Dochodziło nawet do wymiany ognia między Royal Navy, a okrętami wojennymi eskorty.
Reklama
Rosja organizuje Zbrojną Ligę Neutralności
To rzecz jasna wzbudzało oburzenie Skandynawów, ale w obliczu potęgi Royal Navy nie byli oni w stanie samodzielnie odpowiedzieć na akty agresji. W 1800 roku jednak dotychczasowy sojusznik Albionu car Paweł I zaczął rozważać zmianę frontu. Pod jego auspicjami w grudniu tego roku powstała Zbrojna Liga Neutralności.
W jej skład poza Rosją weszły Dania, Prusy oraz Szwecja. Jak czytamy w książce Krzysztofa Mazowskiego pt. Oravais 1808 celem paktu były:
(…) prowadzenie niezależnego handlu i ochrona cieśnin bałtyckich. W praktyce zrobiono to, aby przeciwdziałać angielskiej kontroli statków handlowych podejrzewanych o handel z Francją. (…) [Szwedzki król] Gustaw IV Adolf udał się osobiście do Petersburga, aby podpisać układ.
Reklama
Aby zrealizować postanowienia układu miała powstać wspólna flota, a sygnatariusze zobowiązali się do udzielenia sobie pomocy w razie ataku. Nowy sojusz został wystawiony na próbę zaledwie kilka miesięcy później. Brytyjczycy bowiem nie zamierzali patrzeć z założonymi rękami na zmianę układu sił na Bałtyku.
Londyn wystosował pod adresem Kopenhagi ultimatum żądając zachowania jej neutralności oraz oddania duńskiej floty pod angielską kontrolę. W zamian oferowano 100 tysięcy funtów rocznie za użytkowanie okrętów oraz gwarantowano ich zwrot po zakończeniu wojny. Licząc na wsparcie sojuszników, 12 marca Skandynawowie odrzucili tę „hojną” propozycję.
Bitwa pod Kopenhagą
Właśnie na taką decyzję liczyli Brytyjczycy, którzy zawczasu przygotowali potężną flotę dysponującą siłą ognia ponad 1500 dział. Jak pisze Krzysztof Mazowski armada dowodzona przez admirałów Hyde’a Parkera i Horatio Nelsona przepłynęła:
(…) cieśninę Öresund nie niepokojona przez flotę duńską, ale także i szwedzką, która nie wykazywała chęci do konfrontacji. Milczały także szwedzkie działa umieszczone na nabrzeżach portu Helsingborg, które miały podobno duży zasięg.
Reklama
Pod Kopenhagą zjawiła się więc nienaruszona flota (…) i 2 kwietnia 1801 roku Anglicy rozpoczęli bombardowanie miasta. Na odsiecz Kopenhadze powinna przypłynąć flota szwedzka… ale ostatecznie tak się nie stało. Podobno zawinił szwedzki admirał Claes Adam Wachtmeister, którego Gustaw IV Adolf pozbawił za to dowództwa.
Mimo zaciętego oporu, jaki stawiała duńska flota, bitwa morska pod Kopenhagą zakończyła się ostatecznie zwycięstwem Royal Navy. W starciu zginęło 370 duńskich marynarzy, 665 zostało rannych a 1780 dostało się do niewoli. Wśród atakujących było z kolei 255 zabitych i 688 rannych.
Ofiar mogło być mniej, ale Nelson zlekceważył rozkaz admirała Parkera o zaprzestaniu ognia. Zgodnie z tym, co podaje autor książki Oravais 1808, „obserwując przeciwnika, przyłożył lunetę do zasłoniętego przepaską oka i stwierdził, że nie widzi żadnych sygnałów świadczących o tym, że Duńczycy zamierzają się poddać”.
Śmierć cara wszystko zmieniła
Po ostatecznym złamaniu duńskiego oporu brytyjska flota wpłynęła na Bałtyk. Następnym celem Parkera i Nelsona miały być szwedzkie okręty cumujące w Karlskronie. Do starcia ostatecznie jednak nie doszło, ponieważ:
Reklama
Parker otrzymał list z Petersburga informujący o tym, że car Paweł I został zamordowany 24 marca, a następca tronu Aleksander pragnie pokoju z Anglią.
Zmieniało to układ sił politycznych w tym rejonie, uznano więc, że w tej sytuacji nie należy atakować Szwecji, gdyż zbrojny pakt neutralności praktycznie przestał istnieć. Szwecja i Anglia podpisały niebawem konwencję przywracającą normalne stosunki – przede wszystkim handlowe.
Wkrótce skandynawskie królestwo zostało sojusznikiem Albionu w wojnie z Napoleonem. Ceną za to stały się „znaczne subsydia dla garnizonów twierdz ulokowanych na szwedzkim Pomorzu”.
Bibliografia
- Gareth Glover, The Two Battles of Copenhagen 1801 and 1807. Britain and Denmark in the Napoleonic, Pen and Sword Military 2018.
- Krzysztof Mazowski, Oravais 1808, Bellona 2023.
- Leos Müller, Neutrality in World History, Routledge 2019.
- Milan Vego, Maritime Strategy and Sea Control. Theory and Practice, Taylor & Francis Ltd 2015.