Na dworach nowożytnej Europy wiele się działo: planowano wojny, knuto spiski, romansowano i szpiegowano. Ale nie tylko! Władcy mieli wówczas również bardziej nietypowe zainteresowania.
Fascynowały ich nadprzyrodzone moce, horoskopy, wiedza tajemna, a przede wszystkim… możliwość powiększenia swojego bogactwa za pomocą kamienia filozofów.
Dlatego tak chętnie zatrudniali alchemików, którzy mieli odkryć metodę przemiany innych metali w złoto. Alchemia to jednak nie tylko droga do wzbogacenia się, ale także tworzenie uzdrawiających eliksirów, marzenie o długowieczności i o ożywieniu materii nieożywionej. Czy któryś z tych celów udało się nowożytnym adeptom wiedzy tajemnej osiągnąć?
Maja Iwaszkiewicz w pasjonującej opowieści o losach alchemików pokazuje, że nie tylko Voldemort i Harry Potter wierzyli w wielkie moce kamienia filozofów i że paranie się magią nie zawsze dobrze się kończy.
Z tej książki dowiesz się:
- Czym tak naprawdę był kamień filozofów?
- Jak samemu zrobić homunkulusa?
- Czy dzięki alchemii można było się dorobić?
- Który polski władca ujrzał ducha swojej ukochanej?
- Czy białe złoto rzeczywiście jest białe?
Reklama