Ulubiony napój starożytnych Greków i Rzymian. Dzisiaj takie spożycie świadczyłoby o poważnym problemie

Strona główna » Starożytność » Ulubiony napój starożytnych Greków i Rzymian. Dzisiaj takie spożycie świadczyłoby o poważnym problemie

Mieszkańcy starożytnej Grecji i Rzymu nie mieli wielkiego wyboru płynów, którymi mogli gasić pragnienie. W antycznej Europie nie znano nawet herbaty czy kawy. Picie wody, przynajmniej nieprzegotowanej, niosło zaś z sobą spore ryzyko dla zdrowia. W tej sytuacji ulubionym napojem starożytnych Greków i Rzymian stało się wino. To ile go dziennie wypijano może dzisiaj budzić konsternację.

Zwyczaj picia wina w basenie Morza Śródziemnego ma niezwykle długą tradycję i jest znacznie starszy zarówno od cywilizacji starożytnej Grecji, jak i starożytnego Rzymu. Wykopaliska archeologiczne dowodzą, że na Krecie wino wytwarzano już ponad 4000 lat temu.


Reklama


Smak starożytnego trunku

Napój wytwarzany z owoców winorośli odgrywał niezwykle istotną rolę w życiu starożytnych Greków oraz Rzymian. Zgodnie z tym, co pisze doktor Garrett Ryan w książce Nagie posągi, brzuchaci gladiatorzy i słonie bojowe „wino leczyło choroby. Spartanie kąpali w nim swoje dzieci, aby zgrubiała im skóra”. Dalej ten sam autor dodaje, że:

Wino należało do podstawowych produktów spożywczych. Jego transporty docierały do homeryckich bohaterów, gdy oblegali Troję, a każdemu z 400 tysięcy żołnierzy cesarskiego Rzymu należało się go pół litra dziennie.

Kadzie (dolia) służące do przechowywania wina (Mentnafunangann/CC BY-SA 3.0).
Kadzie (dolia) służące do przechowywania wina odnalezione w ruinach starożytnych Pompei (Mentnafunangann/CC BY-SA 3.0).

Antyczne wino znacznie jednak różniło się od tego, które znamy obecnie. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że zawierało duże ilości pestek oraz skórek winogron. Dlatego zanim podano je na stół wymagało odfiltrowania.

Kolejną kwestią był sposób jego przechowywania. Jako że wino trzymano w glinianych amforach uszczelnianych smołą lub żywicą „smakowało i zalatywało terpentyną”. Aby zamaskować nieprzyjemny zapach i smak do trunku dodawano miód oraz różnego rodzaju przyprawy i substancje aromatyczne. Co więcej wyskokowy napój stosunkowo szybko się psuł. Większość gatunków, nawet właściwie przechowywana, już po roku zamieniała się w ocet.


Reklama


Ile kosztowało starożytne wino?

Jakby tego było mało, wino wcale nie należało do tanich produktów. W Helladzie dobry trunek pochodzący z Chios kosztował dwie drachmy za dzbanek o pojemności niespełna 3,3 litra. Za przeciętnej jakości wino należało zaś zapłacić niespełna jedną drachmę. Dla porównania dzienna stawka wykwalifikowanego ateńskiego robotnika wynosiła od jednej do dwóch drachm.

Jeżeli chodzi o starożytny Rzym, to dzięki wykopaliskom archeologicznym prowadzonym w Pompejach wiemy, że tuż przed zniszczeniem miasta litr zwykłego wina kosztował jedną sestercję. Napój lepszej jakości był dwukrotnie droższy. W tym samym czasie dniówka robotnika wahała się od jednej do czterech sestercji, przy czym w ramach gaży otrzymywał on też wyżywienie.

Starożytna rzymska mozaika przedstawiająca zbiór winogron (JPS68/domena publiczna).
Starożytna rzymska mozaika przedstawiająca zbiór winogron (JPS68/domena publiczna).

Zmieniające się mody

A jakie wina pili antyczni Grecy i Rzymianie? Na przestrzeni kilkuset lat rzecz jasna mocno zmieniały się gusta. Zgodnie z tym, co pisze Garrett Ryan:

Bohaterowie Homera pili wino czerwone, słodkie jak miód, doprawione kozim serem i jęczmieniem. Ateńczycy epoki klasycznej preferowali za to odmiany produkowane na wyspach Morza Egejskiego, w tym kilka lekko słonawych od wody morskiej.

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Rzymianie, pierwsi w historii snobujący się na prawdziwych znawców wina, delektowali się białymi winami ze wzgórz środkowej Italii, które przez dziesięciolecia starzały się w amforach opatrzonych stemplami z datą produkcji i nazwiskiem kupca winnego.

Przytłaczająca większość mieszkańców starożytnego imperium, których nie było stać na trunki z najwyższej półki, zadowalała się jednak „winami sztucznie postarzanymi za pomocą dymu”.


Reklama


Litr trunku dziennie

Zachowane źródła sugerują, że przeciętny Rzymianin wypijał średnio około litr wina dziennie. Z dzisiejszej perspektywy może się to wydawać bardzo dużą ilością, ale podobne spożycie notowano też chociażby w XVIII-wiecznym Paryżu. W starożytnej Grecji piło się prawdopodobnie nieco mniej. Jak podkreśla autor książki Nagie posągi:

Chociaż większość starożytnych win zawierała mniej niż około 15 procent alkoholu, znacznie różniła się mocą. Niewolnicy i robotnicy rolni pili w zasadzie „wino” bezalkoholowe wytwarzane z rozdrobnionych skórek winogron. Na drugim końcu skali znajdowało się kilka win z Italii, które, jeśli za długo leżakowały, stawały się wręcz łatwopalne.

Starożytne greckie naczynie zwane kraterem, w którym mieszano wino z wodą (Christie Painter/domena publiczna).
Starożytne greckie naczynie zwane kraterem, w którym mieszano wino z wodą (Christie Painter/domena publiczna).

Zarówno w przypadku starożytnych Greków, jak i Rzymian obyczaj nakazywał picie wina mocno rozcieńczonego wodą. Raczenie się czystym trunkiem (poza celami medycznymi) uchodziło bowiem za przejaw degeneracji i barbarzyństwa. Mimo że nie było sztywnych norm, to z zasady „wino spożywane na spotkaniach towarzyskich zawierało prawdopodobnie od dwóch trzecich do trzech czwartych wody”.

Ogółem starożytni autorzy nawoływali, aby nawet w czasie mocno zakrapianych alkoholem uczt zachowywać umiar i np. nie wracać do domu opierając się o swego niewolnika. Oczywiście wiele antycznych tekstów dowodzi, że nie zawsze się to udawało.

Bibliografia

  • Angela Alberto, Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki, Czytelnik 2020.
  • Takeshi Amemiya, Economy and Economics of Ancient Greece, Routledge 2007.
  • Andrew Dalby, Siren Feasts. A History of Food and Gastronomy in Greece, Routledge 1996.
  • Garrett Ryan, Nagie posągi, brzuchaci gladiatorzy i słonie bojowe, Dom Wydawniczy Rebis 2023.

WIDEO: Drugi pałac na Wawelu. Niemal nikt nie wie o jego istnieniu

Autor
Daniel Musiał

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.