350 okrętów transportowych i 150 bojowych. Według źródeł z epoki tyle jednostek zdołał w 1184 roku zebrać książę pomorski Bogusław do ataku na wyspę Rugię, od niedawna kontrolowaną przez Danię. Spodziewał się, że potężna flotylla pozwoli mu z łatwością zająć cenny przyczółek. Nie wiedział, że Duńczycy wyczekiwali ataku, a ich własna armada – licząca 200 samych tylko okrętów bojowych – już gotowała się do walki.
[21 maja 1184 roku Arcybiskup Lund i najbliższy doradca duńskiego króla] Absalon ogłosił alarm. Duńczycy błyskawicznie wsiedli na okręty i ruszyli w kierunku spodziewanego miejsca spotkania okrętów pomorskich. Sprzyjała im gęsta mgła, skrywająca ich przed nieprzyjacielem. Po drodze przygotowywano się do starcia, przywdziewając uzbrojenie i gotując oręż.Reklama
[Książę pomorski] Bogusław, nie spodziewając się Duńczyków, manewrował okrętami raz w jedną, raz w drugą stronę, starając się wprowadzić zamieszanie w szeregach rańskiej [rugijskiej] jazdy galopującej wzdłuż brzegu zgodnie z ruchami pomorskich jednostek. W ten sposób chciał jak najdłużej zachować w tajemnicy miejsce desantu wojsk.
Okropna pomyłka
Gdy mgła powoli zaczęła się podnosić, na pomorskich okrętach dostrzeżono zbliżające się jednostki duńskie. W pierwszej chwili Bogusław wziął je za mające do niego dołączyć okręty meklemburskie Henryka Borwina, po chwili zrozumiał pomyłkę, tyle że wziął obce okręty za flotę rańską [o wiele mniej groźną od duńskiej].
Postanowił zatem 150 okrętami bojowymi, zwinniejszymi niż ciężkie statki transportowe, otoczyć zbliżające się jednostki. Pozostałym 350 statkom transportowym nakazał przycumować przy brzegu.
Dopiero gdy Absalon nakazał wciągnięcie na maszt swojego sztandaru, Pomorzanie pojęli pomyłkę. Było już jednak za późno na skoordynowaną reakcję.
Paniczna ucieczka słowiańskiej floty
Duńczycy rozpoczęli atak, a zaskoczeni Pomorzanie rzucili się do ucieczki. Jednostki Absalona przedarły się do nieprzygotowanych do obrony statków transportowych. Niewielu jednostkom udało się ujść.
Reklama
Walczono okrutnie i bez pardonu. Pomorzanie nie zamierzali skończyć w niewoli. Wybierali śmierć w boju lub skakali za burty, ginąc w morskich odmętach. Na niektórych pomorskich statkach spiesznie wyrzucano do morza cały balast, by odciążyć jednostki i płynąć szybciej – za burtą lądowały konie i uzbrojenie.
Duńczycy i Ranowie rzucili się w pogoń za uciekającymi pomorskimi okrętami, nie szło im to jednak zbyt sprawnie, czy to dlatego, że pomorskie okręty były szybkie, czy dlatego, że morze akurat wzburzyło się, utrudniając żeglugę.
[Książę Rugii] Jaromir ruszył w pościg za okrętem Bogusława. Nie mogąc go doścignąć, obrzucał księcia obraźliwymi przezwiskami. Ten nie reagował ani na zaczepki Jaromira, ani na wyzwania do pojedynku.Za wszelką cenę próbował ratować życie, kierując szybki okręt w stronę ujścia Piany. Udało mu się to osiągnąć.
Podział łupów i bilans strat
Wieczorem Absalon powrócił z pościgu za Pomorzanami do zgrupowania duńskiej floty strzegącej zdobytych w bitwie łupów.
Reklama
Według Saxo Grammaticusa z całej pomorskiej floty zdołało zbiec zaledwie 358 okrętów, według Knytlingasagi 509, 18 zatonęło w wyniku bitwy, 100 utknęło bezpowrotnie jako wraki na lądzie, reszta dostała się w duńskie ręce.
Ci z pomorskich wojowników i rycerzy, którzy zdołali się przedostać na ląd, błądzili po lasach i bagnach, ginąc ostatecznie z głodu i pragnienia.
Relacje źródłowe nie wymieniają wysokości strat duńskich, jedynie Saxo Grammaticus twierdzi (do czego oczywiście należy podejść ostrożnie), że w całej bitwie zginęło ledwie czterech Ranów.
Następnego dnia na miejsce bitwy przybyło 18 spóźnionych duńskich okrętów ze Skanii. Mimo to ich załogi dopuszczono do podziału łupów i zdobyczy. Duńczycy obrali kurs powrotny do ojczyzny, wysyłając przodem możnego z Fionii imieniem Tage, by powiadomił króla Kanuta o zwycięskiej bitwie.
Reklama
Na wieść o przegranej pomorskich poddanych cesarz Fryderyk wpadł we wściekłość, ale ogólnie zwycięstwo Duńczyków pozostało bez echa w cesarstwie. Klęska Bogusława była bardzo dotkliwa.
Pomorzanie stracili większość floty bojowej, nadwerężyli wiarę we własne siły i odwagę. Ale Pomorze nie zostało jeszcze ostatecznie pokonane i ujarzmione przez Danię.
Źródło
Tekst stanowi fragment Roberta F. Barkowskiego pt. Pomorze Zachodnie 1185. Ukazała się ona w bestsellerowej serii Historyczne Bitwy w 2023 roku.