Zagrożenie ze strony Tatarów niemal nieustannie towarzyszyło Rzeczpospolitej. Wojska Chanatu Krymskiego regularnie najeżdżały Kresy, brały też udział w wyprawach wojennych organizowanych przez imperium osmańskie oraz powstaniach kozackich. Według staropolskich źródeł chan mógł powołać pod broń nawet 100–200 tysięcy ordyńców, ale czy faktycznie liczba ta była aż tak imponująca? Na to pytanie stara się odpowiedzieć profesor Marek Wagner w książce pt. Trembowla 1675.
Trzon wojska tatarskiego stanowiło pospolite ruszenie mężczyzn w wieku „poborowym”, zorganizowane na wzór chorągwi ziemskich, a dowodzili nimi bejowie rodów tatarskich. Przykładowo ród Szirinów posiadał majątki położone w południowo-wschodniej części Półwyspu Krymskiego.
Reklama
Uzbrojenie wojsk tatarskich
Tam formowano rodowy oddział, a miejscowy bej towarzyszył soltan kałdze podczas wypraw wojennych. Mansurowie dysponowali dobrami wokół Eupatorii, skąd pochodziła ich chorągiew rodowa, a bej walczył u boku sołtan nureddina na lewym skrzydle Tatarów.
Również koło Eupatorii, ale w północno-zachodniej części Krymu, zlokalizowane były majątki rodu Mangytów. Ród Argynów posiadał dobra między Akmeczetem a Karasubazarem, w pobliżu rodu Szirinów. Na wschód od tego drugiego miasta osiedli Sedżeutowie – ci sąsiadowali z Barynami, których głównym ośrodkiem był właśnie Karasubazar.
Uzbrojenie ordy krymskiej było bardzo zróżnicowane. Wśród arystokracji spotykamy egzemplarze uzbrojenia ochronnego, więc kolczugi z misiurkami, niekiedy pancerze perskie oraz różnego rodzaju tarcze. Większość ordyńców posiadała jedynie broń zaczepną – szable, łuki i broń drzewcową (zwłaszcza dzidy i dziryty). Także wspólnoty spoza Krymu były uzbrojone w łuki, szable i prymitywną broń drzewcową i obuchową.
Najlepszą charakterystykę ówczesnej taktyki jazdy tatarskiej podał jeden z uczestników bitwy pod Beresteczkiem w 1651 roku: „Tatarowie łuk ze strzałami [jako] broń pospolitą mają, dzid przytym używają, [a] drudzy arabskich dziryt[ów], szablą także jak Polacy dojeżdżając, ścinają”. W przeciwieństwie do oddziałów osmańskich ordyńcy nie posiadali broni palnej, mimo to ich jazda znakomicie prezentowała się w boju.
Reklama
Skład tatarskich wojsk
Istotą jazdy tatarskiej był bowiem „indywidualizm” żołnierzy, a ci posiadali jednolite uzbrojenie oraz znakomite konie, jednak ostateczne efekty starcia zależały od doświadczenia bojowego każdego z ordyńców. Prezentowali oni bardzo wysokie umiejętności we władaniu szablą i łukiem oraz w opanowaniu jazdy konnej.
Przemieszczali się szybko dzięki wykorzystaniu wierzchowców, gdyż każdy z ordyńców miał zazwyczaj po dwa–cztery konie, co pozwalało na pokonywanie sporych odległości, do stu kilometrów dziennie w ciągu 12–13 godzin, bez wozów taborowych, czyli tzw. komunikiem.
Obok pospolitego ruszenia kawalerii chan dysponował stałymi oddziałami zaciężnymi, tzw. kapu kułłary. Byli to janczarzy uzbrojeni jak osmańscy, lecz opłacani przez chana, a także segbani (gwardia janczarów chana) opłacani ze skarbu sułtańskiego. Grono zawodowych żołnierzy uzupełniali artylerzyści, głównie Grecy i Czerkiesi, którzy z janczarami stacjonowali w kilku zamkach.
Oddział strzelców chańskich liczył 1 tys. „zuchów w rusznice zbrojnych”, a oddziały sołtanów – po 500 piechurów, zaś oddział wezyra chańskiego 300 strzelców, z kolei ród Szirinów miał około 2 tys. strzelców.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
Liczebność wojsk tatarskich
Kwestia liczebności ord tatarskich jest powodem licznych polemik wśród historyków. Dawna historiografia, opierając się na źródłach polskich i obcych, oceniała ich liczebność na 100–200 tys. ordyńców.
Natomiast po badaniach demograficznych Olgierda Górki sprowadzono ich liczbę do 20–25 tys. ludzi. Obecnie nie wszyscy badacze uznali wyniki tych badań i jak dawniej oceniają liczebność Tatarów krymskich na 80–100 tys. ordyńców.
Reklama
Podawana przez Olgierda Górkę liczebność pozostałych ord wydaje się obecnie zbyt niska. Obliczał on bowiem wszystkich Tatarów dobrudzkich na około 5 tys. „głów”, a wojowników na kilkuset. Liczbę Tatarów budżackich szacował na 15–20 tys. ludzi i na 2–3 tys. ordyńców, nogajskich zaś na około 2 tys. wojowników.
Obecnie liczbę ludności Chanatu Krymskiego podwyższa się do 300–350 tys. osób ludności, a liczbę wojowników do około 80–100 tys., jak na to wskazują efekty „powszechnej mobilizacji” z 1689 roku. Jej obserwatorzy podawali liczebność wojska na ponad 70 tys. wojowników. Wraz z posiłkowymi oddziałami Nogajów i Czerkiesów chan krymski mógł rzeczywiście dysponować pospolitym ruszeniem w sile do 100 tys. zbrojnych.
Potwierdzeniem takiego stanowiska jest liczebność ord zidentyfikowana podczas kampanii 1648 roku przez polski wywiad. Chanat dysponował wtedy ordą krymską (około 50 tys. wojowników, nogajską (około 12 tys.), budżacką (około 20 tys.) i dobrudzką wraz z Tatarami azowskimi i astrachańskimi (około 4 tys.). Ogółem było to około 85 tys. wojowników.
Podobnie oceniali ich liczebność (na około 50–60 tys. ordyńców) polscy obserwatorzy walk pod Lwowem w 1675 roku i pod Żórawnem w 1676 roku. Kronikarze tureccy pisali zaś, że „na Krymie jest sto tysięcy wojska”, natomiast na wyprawy wojenne chan krymski zazwyczaj wyprowadzał 70–80 tys. jeźdźców. „Polowe” siły zbrojne Chanatu Krymskiego liczyły 30–40 tys. ludzi, przy czym chanowie zwykle wysyłali na front polski około 15–20 tys. ordyńców.
Reklama
Struktura dowódcza
Chan krymski był zwierzchnikiem sił zbrojnych, naczelnym dowódcą oraz „szefem sztabu”. Przy chanie funkcjonowała rada wojenna złożona zwykle z wezyrów, sołtanów, bejów czy murzów, odpowiadająca osmańskiej instytucji dywanu.
Członkowie rady przedstawiali i dyskutowali zasadnicze problemy militarne, natomiast chan ostatecznie decydował o rozwiązaniach, toteż dość rzadko dochodziło do wzajemnych konfliktów między reprezentantami rodzin krymskich a władcą. Dywany posiadali obaj sołtanowie, kałga i nurredin, ale tylko podczas okresów samodzielności operacyjnej i taktycznej w trakcie niektórych kampanii wojennych.
Źródło
Artykuł stanowi fragment książki Marka Wagnera pt. Trembowla 1675. Ukazała się ona w 2023 roku nakładem wydawnictwa Bellona.