Jeden z niemieckich czołgów Pz.Kpfw IV zniszczonych przez powstańców.

Zwycięski bój powstańców warszawskich z niemieckimi czołgami. „Wtedy zaczęło się piekło”

Strona główna » II wojna światowa » Zwycięski bój powstańców warszawskich z niemieckimi czołgami. „Wtedy zaczęło się piekło”

Potyczka z niemieckimi czołgami, wspieranymi przez piechotę, była pierwszym poważnym sukcesem powstańców na Górnym Czerniakowie. Bój poprawił morale żołnierzy, pozwolił zdobyć broń i zaopatrzenie, zachęcił też rzesze cywilów do wsparcia dalszej walki.

3 sierpnia polskie ugrupowanie [na Górnym Czerniakowie] zostało zaatakowane od północy przez niemieckie pojazdy pancerne.


Reklama


Dawniejsze opracowania mówiły o 19. Dywizji Pancernej, jednak obecnie należy sądzić, że były to czołgi (ewentualnie działa szturmowe) i transportery opancerzone improwizowanej kompanii pancernej z 3. Dywizji Pancernej SS „Totenkopf” lub z 743. batalionu niszczycieli czołgów.

Jeden z pododdziałów zjechał ślimakiem z mostu Poniatowskiego do ul. Wioślarskiej i posuwał się dalej ulicą Solec w kierunku południowym. Po przejechaniu praktycznie całej powstańczej dzielnicy Niemcy zatrzymali się dopiero przy barykadzie w rejonie ul. Mącznej.

Ulica Solec i most Poniatowskiego na mapie Warszawy z 1939 roku.
Ulica Solec i most Poniatowskiego widoczne na mapie Warszawy z 1939 roku.

„Wtedy zaczęło się piekło”

Tak moment tej walki zapamiętał Jerzy Sienkiewicz „Rudy”, wówczas 17-letni chłopak z 1140. plutonu:

Na dół zjechało kilkanaście ciężarówek, wozów opancerzonych i dwa czołgi prowadzące. Były cztery wozy bojowe Panzerkampfwagen IV (to jest poprzednik »Pantery«).

Solec w tym miejscu, gdzie myśmy obsadzali barykadę, był bardzo wąski. Po jednej stronie był parterowy dom, w którym była rozlewnia octu, a po drugiej stronie była stara fabryczka, chyba już nieużywana, jednopiętrowa z czerwonej cegły.


Reklama


Powstał alarm. Wszyscy na stanowiska. Jak się okazało, w fabryczce na pierwszym piętrze ulokowała się grupa żołnierzy porucznika »Siekiery«, dowodzona przez sierżanta »Małego«. Mieli minę przeciwpancerną zrobioną z niewypału, o której żaden z nas nie wiedział. Myśmy nie mieli granatów przeciwpancernych, na czołgi mieliśmy tylko butelki [zapalające].

Czołg nieopatrznie podjechał do samej barykady. W pewnym momencie nastąpiła eksplozja miny, którą rzucili żołnierze od porucznika »Siekiery« i rozpięli czołgowi gąsienicę.

Tekst stanowi fragment książki Szymona Nowaka pt. Czerniaków 1944. To nowa pozycja w kultowej serii Historyczne Bitwy wydawnictwa Bellona.

Załoga wyskoczyła, dostała się pod ogień naszych pistoletów maszynowych i brena. Dwóch poległo, a cała kolumna zatrzymała się na wysokości ulicy Zagórnej, dokładnie na wysokości klubu »Syrena«.

Wtedy zaczęło się piekło. To wszystko, co się tam skupiło, otworzyło ogień, chcąc wydostać załogę czołgu i czołg. Jednocześnie brzegiem Wisły zaczęła się posuwać piechota.


Reklama


Pierwsze poważne zwycięstwo

Po krótkiej walce udało się odeprzeć atak piechoty, a przed uszkodzonym czołgiem wyrosła ściana ognia z rzuconych wcześniej butelek z benzyną. Niemcom nie pozostało nic innego, niż wzięcie na hol uszkodzonej maszyny i wycofanie się z powrotem na wiadukt mostu Poniatowskiego.

Na polu pozostało 12 nieruchomych ciał Niemców, a powstańcy zdobyli broń i amunicję. Było to pierwsze poważne zwycięstwo wojsk powstańczych na terenie Górnego Czerniakowa. Od razu poprawiły się nastroje żołnierzy, a także mieszkającej tutaj ludności cywilnej.

Jeden z niemieckich czołgów Pz.Kpfw IV zniszczonych przez powstańców.
Jeden z niemieckich czołgów Pz.Kpfw IV zniszczonych przez powstańców warszawskich. Podobne maszyny 3 sierpnia natarły na barykadę przy ulicy Solec.

To właśnie przy pomocy cywilów masowo zaczęto budować barykady i kopać rowy łączące stanowiska oraz drążyć przejścia pomiędzy posesjami.

Obsadzono ważne punkty obrony i zabezpieczono magazyny, organizując aprowizacyjne zaplecze dla AK. Zaczęły też powstawać ochotnicze grupy samoobrony, a do istniejących oddziałów powstańczych zaczęli napływać ochotnicy.

Źródło

Tekst stanowi fragment książki Szymona Nowaka pt. Czerniaków 1944. To nowa pozycja w kultowej serii Historyczne Bitwy wydawnictwa Bellona (2022).

Tytuł, lead oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst został poddany podstawowej obróbce korektorskiej.

Autor
Szymon Nowak

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.