Nie mówię, że są dobre. Ale na pewno nietypowe. I do tego… w jakże atrakcyjnych, pastelowych kolorach.
Opowiadania z historji Polski ukazały się w roku 1915, a więc w samym środku pierwszej wojny światowej. Autorem był Leon Rygier – mąż słynnej Zofii Nałkowskiej. Dla nas ważniejsze jednak jest to, kto ilustrował tekst.
Reklama
Wierszowana książeczka zawiera rysunki Aleksandra Brzostka. Niekoniecznie wybitne, ale za to ukazujące szereg wydarzeń, których nikt inny nie oddał w sztukach wizualnych. Albo oddał, lecz w zupełnie inny sposób. Czy wy też wcześniej ich nie widzieliście?
Nieznane rysunki Aleksandra Brzostka. Galeria
„Święty Wojciech głosi wiarę chrześcijańską”.
(A ja zastanawiam się – czy te kolory były w oryginale, czy ktoś wyciągnął kredki i zabawił się bibliotecznym egzemplarzem? Chyba jednak należy postawić na opcję drugą).
Reklama
„Cesarz Otto wkłada swoją koronę na głowę Bolesława„.
(Strasznie swoją drogą rosły i włochaty ten Otton III, jak na dwudziestolatka znanego głównie z duchowych ciągot).
„Bolesław uderza szczerbcem w bramę Kijowa”.
(I tu akurat nie ma mowy o żadnym unikacie. Ta jedna ilustracja jest w oczywisty sposób wzorowana na wcześniejszej – i bardziej umiejętnej – grafice „Bolesław W. uderza mieczem w bramę Kijowa”. Może nawet należałoby stwierdzić, że to niezbyt udany plagiat…).
„Ryksa zabiera skarby polskie i koronę”.
(Na ile mogę ocenić – zupełnie wyjątkowa grafika. Portretów pierwszej polskiej królowej Rychezy jest ogółem tyle, co kot napłakał. I tylko żałuję, że na ten konkretny nie natrafiłem przy pisaniu „Dam ze skazą”: byłaby jedna więcej, ciekawa ilustracja do książki).
Reklama
„Lud wita wracającego Kazimierza Odnowiciela„.
(I wcale ten lud nie robi wrażenia, jakby właśnie doszło do jednej z największych katastrof we wczesnej historii Polski – najazdu Brzetysława w 1038/1039, który skończył się spustoszeniem wszystkich kluczowych grodów w centrum państwa).
„Św. Stanisław przestrzega króla Bolesława Śmiałego„.
(A Bolesław Śmiały wcale nie robi wrażenia, jakby się nim przejął. I nic dziwnego).
„Śmierć Bolesława Śmiałego”.
(i duch biskupa Stanisława nad łożem, nie chcący przepuścić okazji do napawania się swym pozgonnym triumfem…).
Przeczytaj też o tym, skąd pochodził Gall Anonim. Czy rzeczywiście był Włochem, a nie Francuzem?
Reklama
Źródło
L. Rygier, Opowiadania z historji Polski: Bolesław Chrobry, Mieczysław II, Kazimierz Odnowiciel, Bolesław Śmiały, il. A. Brzostek, M. Arct, Warszawa 1915.