Amerykanie opanowali niemieckiego U-boota. To, co znaleźli na pokładzie U-505 zmieniło bieg wojny

Strona główna » II wojna światowa » Amerykanie opanowali niemieckiego U-boota. To, co znaleźli na pokładzie U-505 zmieniło bieg wojny

4 czerwca 1944 roku grupa poszukiwawczo-uderzeniowa Task Group 21.12 opanowała niemiecki okręt podwodny U-505. Była to pierwsza jednostka wroga przejęta przez Amerykanów na pełnym morzu od blisko 130 lat. O tym, jakie niemieckie tajemnice udało się wówczas zdobyć pisze Łukasz Grześkowiak w książce U-505. Prawda o wojnie na morzu.

Wysłana z Casablanki grupa wsparcia dotarła do zespołu Gallery’ego 7 czerwca. Zatankowano okręty, by były w stanie dotrzeć do Bermudów . W tym miejscu następuje pewna rozbieżność relacji.


Reklama


Dokumenty i maszyny kodujące

Otóż [Clay] Blair twierdzi, że na pokład U-Boota wkroczył Colby Rucker, który objął dowództwo okrętu i doprowadził go do ładu. Rucker miał duże doświadczenie zarówno w dziedzinie okrętów podwodnych, jak i holowania. Przybył na U-Boota z pokładu USS „Humboldt”.

Inną wersję przedstawiają Herbert Gilliland i Robert Shenk. Otóż według nich, gdy Rucker przybył na pokład U-Boota, wszystko było już zrobione i uporządkowane przez Trosino. Rucker miał rozejrzeć się tylko i przyznać, że wykonano wszystko, co i on by zrobił, po czym opuścił pokład.

Zdobyczny U-505 holowany przez USS "Abnaki". Zdjęcie wykonane 4 czerwca 1944 roku (domena publiczna).
Zdobyczny U-505 holowany przez USS „Abnaki”. Zdjęcie wykonane 4 czerwca 1944 roku (domena publiczna).

W grupie wysłanej z Casablanki przybył też holownik oceaniczny „Abnaki”, który przejął zadanie holowania U-Boota. Na pokład okrętu „Jenks” przetransportowano zdobyte dokumenty i maszyny szyfrujące, i 9 czerwca o godzinie 9.32 pełną parą wysłano go na Bermudy.

Dokumenty dotarły do Waszyngtonu już 12 czerwca, czyli tydzień przed przybyciem na Bermudy reszty zespołu. Od razu trafiły do OP20G [organizacja dekryptażu marynarki wojennej w Waszyngtonie]. Choć zgodnie uznano, że zdobyte materiały są bardziej wartościowe niż te przechwycone wcześniej z U-110 czy U-559, to jednak na tym etapie wojny zdobyto je nieco zbyt późno, by realnie wpłynęły na wynik bitwy o Atlantyk, która z niemieckiego punktu widzenia była praktycznie przegrana w połowie 1944 roku.


Reklama


Klucze szyfrujące

Tak przynajmniej twierdził Erich Topp w słowie wstępnym do książki Gallery’ego. Takiej opinii przeczy jednak opis zdobyczy z U-505 i ich zastosowanie. W opasłym raporcie Josepha Wengera z OP20G na ten temat najważniejsze były dokumenty wyszczególnione przez Blaira:

1) Czerwcowe klucze szyfrowe dla U-Bootów operujących na wodach Oceanu Atlantyckiego i Indyjskiego. Dzięki nim Amerykanie zyskali możliwość odczytywania łączności niemieckiej na bieżąco i – co oczywiste – bez pomocy „bomb kryptologicznych”, których można było tym samym użyć do ustalania kluczy szyfrów używanych przez Wehrmacht i Luftwaffe, czym zazwyczaj zajmowali się Brytyjczycy.

Artykuł stanowi fragment książki Łukasz Grześkowiak w książce pt. U-505. Prawda o wojnie na morzu (Bellona 2022).
Artykuł stanowi fragment książki Łukasza Grześkowiaka pt. U-505. Prawda o wojnie na morzu (Bellona 2022).

W ten sposób zaoszczędzono cztery tysiące godzin pracy nad kluczami śródziemnomorskimi i dalszych dziewięć tysięcy nad łamaniem szyfrów sił lądowych i lotnictwa – łącznie zatem trzynaście tysięcy godzin maszyn obliczeniowych, które przyniosły wiele nowych informacji, „nieosiągalnych w żaden inny sposób”.

2) „Wyjątkowo ważny” szyfr kartograficzny – system szyfrowego oznaczania pozycji, którego Niemcy używali już od dwóch lat. Jego znajomość oszczędziła wiele godzin żmudnych dociekań i zgadywanek, pozwalając OP20G „precyzyjnie określić wszelkie pozycje geograficzne, pojawiające się w radiokomunikatach U-Bootów”.


Reklama


3) Dodatkowy szyfr „krótkich sygnałów”, mający wejść do użytku 15 lipca 1944 roku. „Szyfr ten – pisał Wenger – określa wewnętrzne nastawy maszyny szyfrującej obowiązujące w łączności taktycznej między U-Bootami a okrętami nawodnymi”.

4) „Tablice Diagramów Specjalnych”, mające wejść do użytku od 1 sierpnia 1944 roku w miejsce poprzednich, z lipca 1943, które OP20G „zrekonstruowała” metodami kryptologicznymi. „Tablice tego rodzaju określają wewnętrzne nastawy dla każdej kolejnej depeszy – wyjaśniał Wenger. Bez ich znajomości nawet po odczytaniu jednego szyfrogramu z danego dnia, nie można by rozszyfrować innych”.

5) Aktualny szyfr prognozy pogody dla U-Bootów. Szyfr ten pozwolił OP20G na dokładne określenie pozycji podwodnych okrętów meteorologicznych. Dotąd zdołało go odtworzyć „jedynie fragmentarycznie” .

To jeszcze nie wszystko

Do wyżej wymienionych zdobyczy warto jeszcze dodać Procedurę krótkich sygnałów „Kurier”. Aż trudno uwierzyć, że nie zostały one wyszczególnione w raporcie Josepha Wengera. Najprościej rzecz ujmując, „Kurier” był systemem łączności, którym posługiwały się U-Booty.

U-505 móżna dzisiaj zobaczyć w chicagowskim Muzeum Nauki i Przemysłu (Jeremy Atherton/CC BY-SA 2.5).
U-505 móżna dzisiaj zobaczyć w chicagowskim Muzeum Nauki i Przemysłu (Jeremy Atherton/CC BY-SA 2.5).

Wyróżniało go to, że trudno było go przechwycić czy nawet zlokalizować przez Huff Duff, a to za sprawą wykorzystania bardzo szybkiego urządzenia nadawczego zwanego Geber. Wysłanie tekstu złożonego z siedmiu liter trwało mniej niż pół sekundy, dlatego trudno było go namierzyć i przechwycić.

Innym cennym znaleziskiem wśród przechwyconych dokumentów były instrukcje obsługi systemu radionawigacji, który nazwano Elektra-Sonnen. Była to sieć rozmieszczonych daleko od siebie radionamierników. System ten wprowadzono do komunikacji z U-Bootami w kwietniu 1943 roku – początkowo na obszarze Zatoki Biskajskiej.


Reklama


Stopniowo poprzez rozwinięcie sieci obejmowała ona swym zasięgiem dalsze obszary Atlantyku. Elektra-Sonnen używana przez U-Booty w różnych okresach wojny była ulokowana w Norwegii, Holandii, Francji, Hiszpanii i w okolicach Gdańska.

Największy zasięg osiągnął Sonne 6 – niemal 2100 km. Gdy Brytyjczycy lepiej poznali ten system, wprowadzili go także u siebie, używając własnej nazwy Consol 42 . Ostatnią wartą odnotowania zdobyczą była torpeda akustyczna „strzyżyk”.

Przeczytaj również o tym jak wyglądało szkolenie załogi i testy nowego U-boota. Zanim okręt ruszył do walki mijało wiele miesięcy

Źródło

Artykuł stanowi fragment książki Łukasza Grześkowiaka pt. U-505. Prawda o wojnie na morzu. Książka ukazuje się 27 lipca 2022 roku.

Gotowy scenariusz na film

Autor
Łukasz Grześkowiak

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.