Armia starożytnej Sparty. Struktura oraz liczebność najlepszego wojska antycznej Grecji

Strona główna » Starożytność » Armia starożytnej Sparty. Struktura oraz liczebność najlepszego wojska antycznej Grecji

Armia stanowiła siłę i dumę starożytnej Sparty. Właściwie całe życie obywateli peloponeskiego państwa-miasta było podporządkowane służbie wojskowej. Dzięki temu Lacedemończycy dysponowali najlepszymi siłami lądowymi w całej Helladzie. O tym, jak wyglądała struktura oraz liczebność spartańskiej armii w V wieku p.n.e. pisze profesor Ryszard Kulesza w książce pt. Ateny-Sparta 431-404 p.n.e.

Przewaga wojowników spartańskich nad pozostałymi Grekami wynikała ze specyfiki ich życia. Kiedy sprzymierzeńcy pozostający pod rozkazami króla Agesilaosa narzekali na szczupłość sił wysłanych przez Spartę, ten polecił usiąść wszystkim żołnierzom, po czym nakazał wstać garncarzom, potem kowalom, a po nich stolarzom, budowniczym i innym, aż do momentu, gdy prawie wszyscy sprzymierzeńcy znajdowali się już na nogach (Plut. Ages. 26, 4-5).


Reklama


Jednostki spartańskiej armii

Nie było wśród nich Spartan, co właśnie chciał pokazać Agesilaos. W przeciwieństwie do innych armii greckich, które tworzyli ludzie na co dzień uprawiający całkowicie pokojowe profesje, spartańska składała się z żołnierzy oddających się wyłącznie rzemiosłu wojennemu.

Nie bez racji nazywano ich „artystami wojny” (Xen. Lak. Pol. 13, 5). Maszerująca w zwartych szeregach w rytm narzucany przez fletnistę lub z pieśnią bojową na ustach armia spartańska musiała budzić strach i podziw zarazem.

Przemarsz spartańskiej armii w wyobrażeniu XIX-wiecznego artysty (domena publiczna).
Przemarsz spartańskiej armii w wyobrażeniu XIX-wiecznego artysty (domena publiczna).

Armię spartańską tworzyło 6 mor (gr. mora), które stanowiły największą jednostkę. W skład dowodzonej przez polemarchę mory wchodziło na początku V wieku 1280 żołnierzy rozdzielonych pomiędzy dwa lochoi (lp lochos), liczące po 640 ludzi każdy.

Na czele lochosu stał lochagos, któremu podlegało czterech pentekonterów, dowódców pentekostii, oddziałów złożonych ze 160 żołnierzy. Najmniejszą jednostką była enomotia licząca w pełnym stanie 40 żołnierzy podlegających rozkazom enomotarchy.


Reklama


W praktyce liczebność poszczególnych jednostek ulegała zmianom związanym ze spadkiem liczby pełnoprawnych obywateli, a także z tym, że na konkretne wyprawy powoływano jedynie część roczników przypisanych do enomotii. Gdy więc czytamy w źródle o morze, lochosie lub enomotii, nie mamy nigdy pewności, o jaką dokładnie liczbę żołnierzy chodzi.

W okresie wojny peloponeskiej przeciętna liczebność enomotii wynosiła prawdopodobnie 32 ludzi (Thuc. V, 68, 3). Mobilizację przeprowadzano wedle roczników, a podstawą dla niej był stan enomotii, do których przydzielano młodych obywateli wraz z osiągnięciem przez nich 20 roku życia.

Skiritai, Hippeis i jazda

W skład armii wchodziły jako osobne jednostki oddziały Skiritai, Hippeis i jazdy. Skiritai, których nazwa pochodzi być może od okręgu Skiritis, prawdopodobnie byli periojkami, którzy z jakichś powodów wystawiali uprzywilejowany oddział hoplitów, traktowanych na równi z pozostałymi Spartanami. Skiritai sprawowali zwykle straż nocną w obozie spartańskim.

Trzystu Hippeis, młodych ludzi wyznaczanych przez tzw. hippagretai, tworzyło gwardię królewską. Nie jest dostatecznie jasne, czy Hippeis byli całkowicie odrębną jednostką, czy też wchodzili w skład jednej z mor. Z pewnością należy ich odróżniać od gwardii przybocznej towarzyszącej królom w czasie wypraw wojennych (doryforoi). Uważa się, że mimo swej nazwy Hippeis (gr. jeźdźcy) byli piechurami.

Tekst stanowi fragment książki Ryszarda Kuleszy pt. Ateny-Sparta 431-404 p.n.e.

Właściwa jazda nie odgrywała w wojsku spartańskim większej roli. Być może podobnie jak piechota była podzielona na 6 morai dowodzonych przez hipparmostes, ale jej liczebność nie była stała, lecz zależna od potrzeb. Spartiaci nie służyli w jeździe, byli natomiast dowódcami poszczególnych oddziałów. Po raz pierwszy słyszymy o jeździe spartańskiej w 424 roku, kiedy utworzono ruchome oddziały w związku z obecnością Ateńczyków w Pylos i koniecznością odpierania ataków ateńskich z morza.

W 394 roku w bitwie pod Nemeą uczestniczyła jazda lacedemońska w sile 600 żołnierzy (Xen. Heli. IV, 2, 16).W razie potrzeby na wyprawę zwoływano również periojków, a także tworzone osobne oddziały niepełnoprawnych Spartan, tzw. neodamodeis (począwszy od lat dwudziestych), a nawet helotów, którzy w tej roli wystąpili po raz pierwszy w okresie wojny peloponeskiej, uczestnicząc w liczbie 700 w wyprawie Brazydasa do Chalkidyki w 424 roku.


Reklama


Trudna do ustalenia liczebność armii

Zwykle autorzy starożytni na określenie armii spartańskiej używają ogólnego terminu Lacedemończycy, co sprawia, że nie bardzo wiemy, ilu właściwych Spartan liczyła ona naprawdę. Z pewnością ich udział stawał się z upływem czasu coraz mniejszy, skoro liczba obywateli, sięgająca na początku V wieku około 10 000, w końcu IV wieku spadła do 1000.

Idącemu na wojnę Spartiacie towarzyszył służący, zwykle helota, który niósł tarczę oraz pozostały sprzęt bojowy z wyjątkiem samej broni. Uzbrojenie Spartan nie różniło się zasadniczo od wyposażenia innych armii greckich. W IV wieku można ich było odróżnić po widocznej z daleka literze lambda na tarczy. W V wieku umieszczano na tarczach raczej symbole indywidualne.

Spartanka dająca tarczę swojemu synowi (Jean-Jacques-François Le Barbier/domena publiczna).
Spartanka wręczająca tarczę swojemu synowi (Jean-Jacques-François Le Barbier/domena publiczna).

Włócznie spartańskie miały długość od dwóch do dwóch i pół metra, a więc były podobne do używanych przez innych Greków. Jedynie mieczy mieli Spartanie używać nieco krótszych.

Sparta nie utrzymywała własnej floty. W wypadku prowadzenia działań wojennych na morzu tradycyjnie do Spartan należało naczelne dowództwo nad flotą wystawianą przez ich sojuszników. Wyznaczano wówczas na rok nauarchę (nauarchos) oraz jego zastępcę, tzw. sekretarza (epistoleus).

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Zwykle, choć nie zawsze, uwzględniano w tym wypadku kompetencje, co tłumaczy kariery ludzi spoza właściwej elity władzy, takich jak Lizander i Gylippos, w okresie wojny peloponeskiej.

Armią lądową dowodził jeden z królów, a gdy było to z jakichś szczególnych powodów niemożliwe — członek rodziny królewskiej. W „sztabie” naczelnego wodza znajdowali się polemarchowie, trzech specjalnie w tym celu wyznaczonych homoioi, a także fletniści, chirurdzy i „ochotnicy”.


Reklama


Symmachia spartańska

Swej przewadze militarnej zawdzięczała Sparta hegemonię na Peloponezie. Oparciem dla niej była ukształtowana jeszcze w VI wieku p.n.e. symmachia spartańska, określana niekiedy nie całkiem trafnie jako Związek Peloponeski.

W źródłach starożytnych występuje ona pod nazwą ,,Lacedemończycy i ich sprzymierzeńcy (symmachoi)”. Poszczególnych sprzymierzeńców łączyły ze Spartą odrębne sojusze, z których wynikało jej przywództwo nad całą symmachią. W miastach sprzymierzonych rządziły sprzyjające Sparcie oligarchie, co było dodatkowym gwarantem stabilności sojuszu. Członkami symmachii były właściwie wszystkie państwa Peloponezu z wyjątkiem skłóconego od dawna ze Spartą Argos.

Symmachia spartańska (oznaczona żółtym kolorem) na początku wojny peloponeskiej (F. W. Putzger/domena publiczna).
Symmachia spartańska (oznaczona żółtym kolorem) na początku wojny peloponeskiej (F. W. Putzger/domena publiczna).

Po 480 roku Argos przeżywało jednak okres osłabienia, a od 451 roku obowiązywał 30-letni rozejm, który skutecznie chronił Spartan przed wrogimi akcjami z tej strony. W chwili wybuchu wojny peloponeskiej Argiwi i Achajowie zachowali neutralność, podczas gdy reszta państw Peloponezu stanęła po stronie Sparty. Jej sojusznikami spoza Peloponezu byli Megarejczycy, Beoci, Lokrowie, Fokejczycy, Amprakioci, Leukadyjczycy, Anaktoryjczycy.

Przewaga tylko na lądzie

Z reguły sprzyjali im też oligarchowie z miast pozostających pod wpływem Aten, co miało w przyszłości ułatwić Spartanom prowadzenie wojny. Wraz ze swoimi sojusznikami Spartanie mogli wystawić około 50 000 hoplitów oraz co najmniej tyle samo lekkozbrojnych, pewną liczbę jazdy i około setki trier.


Reklama


Na lądzie przewaga należała bez wątpienia do Sparty, ale problem polegał na tym, że wszystkich sił nie można było użyć dla prowadzenia długotrwałych działań. Część swoich wojsk Spartanie musieli zawsze pozostawiać w kraju, aby zapobiec ewentualnemu buntowi helotów, a sojusznicy spartańscy musieli przecież obrabiać również własne pola.

Symmachia nie miała wielkich rezerw finansowych i, co z tym związane, środków na budowę floty, co dałoby możliwość zadania Atenom decydującego ciosu na morzu.

Źródło

Powyższy tekst stanowi fragment książki Ryszarda Kuleszy pt. Ateny-Sparta 431-404 p.n.e. Jej nowa limitowana edycja ukazała się nakładem wydawnictwa Bellona w 2021 roku.

Tytuł, lead oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst został poddany podstawowej obróbce korektorskiej.

Autor
Ryszard Kulesza

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka to Życie w chłopskiej chacie (2024). Strona autora: KamilJanicki.pl.

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.