Bezcenne znalezisko z piramidy Cheopsa. Archeolodzy nie sądzili, że natrafią na taki skarb

Strona główna » Starożytność » Bezcenne znalezisko z piramidy Cheopsa. Archeolodzy nie sądzili, że natrafią na taki skarb

Z badaniami piramidy Cheopsa – a więc najwyższej i najbardziej spektakularnej konstrukcji całej epoki starożytnej – od początku wiązano ogromne nadzieje. Pierwsi europejscy archeolodzy, czy wprost awanturnicy, którzy w XIX stuleciu wdzierali się do wnętrza wielkiej piramidy w Gizie oczekiwali, że odnajdą tam nieprzebrane skarby. Wszystkich spotykał jednak zawód.

Wewnątrz piramidy Cheopsa odkryto sieć komór i korytarzy. Nie było w nich jednak gór złota, kunsztownych ozdób, wspaniałych mebli czy zdobionych figur. Piramida okazała się niemal pusta. Ku wielkiemu rozczarowaniu wczesnych egiptologów brakowało w niej nawet mumii faraona.


Reklama


Być może pierwotne wyposażenie, z którym Cheops miał wyruszyć w zaświaty, zostało wyniesione przez rabusiów, którzy dostali się do piramidy wcześniej – na przykład w średniowieczu czy nawet w czasach antyku. Istnieją też jednak całkiem przekonujące teorie, w myśl których sławnej bryły nigdy nie wypełniały kosztowności.

W każdym razie w samej piramidzie natrafiono na zaledwie garstkę obiektów. Nie leżały one zresztą na widoku.

Wielka Piramida w Gizie (fot. Hedwig Storch, lic. CC-BY-SA 3,0).
Wielka Piramida w Gizie (fot. Hedwig Storch, lic. CC-BY-SA 3,0).

Co znaleziono wewnątrz wielkiej piramidy w Gizie?

Sporo zamętu w nauce wywołał na przykład kawałek drewna cedrowego, pierwotnie złożony w pobliżu tak zwanej komory królowej. Natrafiono na niego, ponieważ jeden z wczesnych eksploratorów postanowił… wysadzić ścianę pomieszczenia z użyciem materiałów wybuchowych.

Poza tym z piramidy pochodzą drobne przedmioty, jak żelazna płytka, miedziany haczyk czy kula z kamienia. Znaleziono jeszcze, znów inwazyjnymi metodami, cenne napisy na głazach, pozostawione przez budowniczych. To już jednak wszystko. Ale raczej: niemal wszystko.


Reklama


Przełomowe znalezisko. 1200 części pod piramidą Cheopsa

Na najbardziej spektakularne obiekty związane z miejscem pochówku faraona Cheopsa natrafiono nie w samej Wielkiej Piramidzie, ale pod piaskiem, bezpośrednio przy południowej ścianie konstrukcji.

Mowa o dwóch pięknych łodziach, które – według egiptologów – zostały wykorzystane, by przetransportować ciało zmarłego króla Egiptu do piramidy. Gdy spełniły już swoją funkcję, zostały rozebrane na części i zakopane. Stało się tak zapewne dlatego, że Egipcjanie wierzyli, iż faraon może nadal potrzebować barek w zaświatach.

Pierwszą łódź zlokalizowano i odkopano w 1954 roku. Następnie było potrzeba aż 14 lat, by złożyć ją na powrót z ponad 1200 elementów. W pełnej okazałości mierzy 40 metrów długości i maksymalnie 6 metrów szerokości.

Udało się też namierzyć kolejny dół, ale ten początkowo nie został naruszony, wierzono bowiem, że jego zawartość, zakonserwowana pod piaskiem od tysiącleci, jest bezpieczniejsza na swym miejscu.

Łódź faraona Chufu (Cheopsa) eksponowana w muzeum u stóp piramidy.
Łódź faraona Chufu (Cheopsa) eksponowana w muzeum u stóp piramidy (fot. Olaf Tausch, lic. CC-BY-SA 3,0).

Łódź godna faraona

Bezpośrednio nad dołem, z którego została wydobyta barka wzniesiono muzeum, w którym zaczęto prezentować ją turystom. Nie była to idealna decyzja.

Budowa gmachu doprowadziła do erozji terenu, zagrażając nawet stanowi samej piramidy. Poza tym wznosząc muzeum naruszono także dół z drugą łodzią. O konsekwencjach opowiada Szymon Zdziebłowski na kartach książki Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności:


Reklama


W 1987 roku National Geographic we współpracy z władzami egipskimi zorganizowało akcję, w ramach której przewiercono niewielki otwór w kamieniach przykrywających [drugi] statek. Następnie wprowadzono tam kamerę.

Okazało się, że po fragmentach barki maszerują żuki, a drewno jest wilgotne. Ewidentnie rozłożona łódź nie znajdowała się w takim stanie, w jakim spodziewali się ją zastać naukowcy.

Budynek Muzeum Łodzi Słonecznej u stóp wielkiej piramidy w Gizie (fot. Kormoran, lic. CC-BY-SA 3,0).

Liczyli bardzo na to, że jest ona bezpieczna, odcięta od wszelkich zewnętrznych wpływów. Pewnie tak było przez stulecia. Jednak budowa gmachu wielkiego muzeum, w którym umieszczono pierwszą królewską barkę, zapewne naruszyła grunt. (…)

Niezbędne było podjęcie szybkiej interwencji. Badacze podjęli jedyną słuszną decyzję. Należało po prostu wyjąć drewniane elementy i odpowiednio je zakonserwować.


Reklama


Tyle że tego typu akcja jest bardzo czasochłonna i kosztowna. Pierwszą barkę odrestaurowywano kilkanaście lat. Mimo to japońscy badacze z Uniwersytetu Waseda podjęli się tego żmudnego zadania. W 2017 roku udało im się wydobyć i zabezpieczyć ponad połowę elementów barki.

W 2021 roku pierwsza barka, nazywana łodzią Chufu czy też Cheopsa, trafiła do nowo zbudowanego Wielkiego Muzeum Egipskiego w Gizie. Docelowo ma tam być eksponowana także druga barka faraona. Co do gmachu położonego przy piramidzie, został on już rozebrany.

Bibliografia

  • Lipke P., The royal ship of Cheops: a retrospective account of the discovery, restoration and reconstruction, B.A.R. 1984.
  • Zdziebłowski S., Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności, Wydawnictwo Poznańskie 2023.

WIDEO: Ile kosztowało zbudowanie zamku królewskiego na Wawelu?

Autor
Grzegorz Kantecki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.