Budowa wieży Eiffla. Decyzja o wzniesieniu symbolu Paryża wzbudziła powszechne oburzenie

Strona główna » XIX wiek » Budowa wieży Eiffla. Decyzja o wzniesieniu symbolu Paryża wzbudziła powszechne oburzenie

W 1889 roku Paryż gościł wystawę powszechną. Jedną z największych atrakcji czekających na gości przybywających do miasta stanowiła, wzniesiona właśnie na tę okazję, trzystumetrowa wieża Eiffla. Chociaż dzisiaj trudno sobie wyobrazić stolicę Francji bez słynnej konstrukcji, to decyzja o jej powstaniu wzbudziła olbrzymie emocje. I to niekoniecznie pozytywne.

Pomysłodawcami [całego projektu wzniesienia wieży Eiffla] byli Maurice Koechlin i Émile Nouguier, pracownicy firmy Eiffel & Cie.


Reklama


Gustave Eiffel, zanim ukończył budowę najsłynniejszego dzisiaj symbolu Paryża, zaprosił dziennikarzy na obiad na wieży, aby zjednać sobie wcześniejszych krytyków. Trwała bowiem ogólnonarodowa dyskusja.

List protestacyjny

Ledwie przyzwyczajono się do zmian dokonanych przez Haussmanna [czyli do wielkiej i destrukcyjnej przebudowy Paryża zakończonej w 1870 roku], a tu kolejna niespodzianka, w postaci stosu żelastwa górującego nad całym miastem, zakłócającego pejzaż. Nie szczędzono gorzkich słów pod adresem konstruktora i jego dzieła.

Budowa wieży Eiffla. Zdjęcie z 1888 roku (domena publiczna).
Budowa wieży Eiffla. Zdjęcie z 1888 roku (domena publiczna).

Słynny stał się list protestacyjny podpisany przez autorytety z różnych dziedzin, wśród których znaleźli się: Jean Louis Ernest Meissonnier, Charles Gounod, Charles Garnier, Vitorien Sardou,François Coppée, Charles Marie René Leconte de Lisle, Sully Prudhomme, Joris-Karl Huysmans, Guy de Maupassant i Émile Zola.

Przychodzimy, my, pisarze, malarze, rzeźbiarze, architekci, wielbiciele nietkniętego dotąd piękna Paryża, zaprotestować ze wszystkich naszych sił, z całego naszego oburzenia, w imię francuskiego smaku, w imię zagrożonej sztuki i historii francuskiej, przeciwko wzniesieniu, w samym sercu naszej stolicy, niepotrzebnej i monstrualnej wieży Eiffla, którą złośliwa opinia publiczna, często niepozbawiona jednak zdrowego rozsądku i ducha sprawiedliwości, ochrzciła już nazwą Wieży Babel. […]

Artykuł stanowi fragment książki Marty Orzeszyny i Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk w książce pt. Paryż belle epoque. Sekrety miasta świateł (Dom Wydawniczy Rebis 2023).
Artykuł stanowi fragment książki Marty Orzeszyny i Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk pt. Paryż belle epoque. Sekrety miasta świateł (Dom Wydawniczy Rebis 2023).

Wystarczy wyobrazić sobie wieżę oszałamiająco śmieszną, górującą nad Paryżem […] przygniatającą swą barbarzyńską masą: Notre Dame, Sainte-Chapelle, wieżę Saint-Jacques, Louvre, kopułę Inwalidów, Łuk Triumfalny, wszystkie nasze upokorzone zabytki, skurczone, które znikną w tym zdumiewającym śnie. I przez dwadzieścia lat będziemy oglądać wydłużający się nad miastem jak plama atramentu, odrażający cień odrażającej kolumny z poskręcanych z sobą kawałków blachy.

Turyści byli zachwyceni

Poza oficjalnymi wyrazami niezadowolenia padały też określenia: „tragiczna latarnia”, „szkielet dzwonnicy”, „gigantyczny szkielet pozbawiony gracji”, „fabryczny komin”. Obiecując rychłą rozbiórkę, do której oczywiście nigdy nie doszło, wieżę wzniesiono i 31 marca 1889 roku oddano do użytku po uroczystej ceremonii otwarcia.

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Mimo oporów części opinii publicznej wśród turystów od początku wzbudzała zachwyt. Budowa trwała dwa lata, dwa miesiące i pięć dni. Pod nadzorem pięćdziesięciu inżynierów na miejscu pracowało około dwustu pięćdziesięciu robotników i stu pięćdziesięciu innych w fabryce w Levallois-Perret.

Do budowy użyto: dwa i pół miliona nitów łączących osiemnaście tysięcy metalowych części, siedem tysięcy trzysta ton żelaza i sześćdziesiąt ton farby. Na górę wchodziło się po tysiącu siedmiuset dziesięciu schodach lub wjeżdżało windą. Na szczycie umieszczono trójkolorową latarnię, która rozjaśniała okolicę światłem w narodowych barwach Francji: niebieskim, białym i czerwonym.


Reklama


Podczas wystawy wieżę odwiedziły milion dziewięćset pięćdziesiąt trzy tysiące sto dwadzieścia dwie osoby. Zwiedzający mogli nie tylko spojrzeć na miasto z wysokości, podziwiając niesamowite widoki, ale również skorzystać z wielu atrakcji. Na pierwszym poziomie znajdowały się restauracja rosyjska, bar angloamerykański, restauracja francuska i restauracja flamandzka.

Nie tylko atrakcja turystyczna

Wyżej miała swoją siedzibę drukarnia gazety „Le Figaro”; kto kupował najnowsze wydanie, mógł je otrzymać z wydrukowanym własnym nazwiskiem na pamiątkę. Turyści domagali się od administratorów kartek pocztowych, aby móc je wysyłać do bliskich wprost z wieży.

Gustave Eiffel (Nadar/domena publiczna).
Gustave Eiffel (Nadar/domena publiczna).

Sukces był tak wielki, że w dużym stopniu przyczynił się do popularyzacji kartki pocztowej jako formy korespondencji. Oprócz pocztówek można było zakupić zapałki, popielniczki, filiżanki, ołówki i łyżeczki. Wszystko z wizerunkiem wieży.

Na samym szczycie znajdowało się biuro Gustave’a Eiffela, w którym inżynier przyjmował gości. Jednym z odwiedzających był Thomas Edison; ofiarował on Eiffelowi fonograf, swój słynny wynalazek. Zrekonstruowaną scenę przedstawiającą to spotkanie można oglądać do dziś. Od samego początku na wieży mieściła się stacja meteorologiczna.


Reklama


Twórca niezwykłej konstrukcji szybko zrozumiał, że nie może ona pozostawać jedynie atrakcją turystyczną, i zaprosił do korzystania z oferowanych przez nią możliwości wszystkich naukowców. Jego plan się powiódł. Uczeni chętnie przeprowadzali liczne doświadczenia. W roku 1898 do konano pierwszych prób połączeń telegraficznych bez kabla między wieżą Eiffla a Panteonem. Wkrótce wykazano również jej strategiczne znaczenie dla wojska i siłą argumentów naukowych uchroniono przed demontażem.

„Mistrzostwa schodowe”

Wieża od początku fascynowała. Artyści szybko znaleźli w niej źródło inspiracji, a i zwykli ludzie wpadali na niesamowite pomysły. Nie zawsze najmądrzejsze. Już w 1891 roku odnotowano pierwszy niezwykły wyczyn. Niejaki Sylvain Dornon, piekarz z regionu Arcachon, zapragnął rozpropagować lokalny zwyczaj chodzenia na szczudłach i wszedł w ten sposób na pierwszy poziom wieży, pokonując trzysta czterdzieści siedem stopni.

Teren wystawy powszechnej w Paryżu z góroującym nad nim wieży Eiffla. Zdjęcie z 1889 roku (Alphonse Liébert/domena publiczna).
Teren wystawy powszechnej w Paryżu z góroującym nad nim wieży Eiffla. Zdjęcie z 1889 roku (Alphonse Liébert/domena publiczna).

W 1900 roku przemysłowiec Henry Deutsch rzucił wyzwanie: który pilot sterowca jako pierwszy okrąży wieżę i powróci do miejsca startu (miało nim być Saint-Cloud) w pół godziny, otrzyma w nagrodę sto tysięcy franków. Rękawicę podjął Brazylijczyk Santos Dumont i dokonał tego wyczynu 19 października 1901 roku.

Dnia 26 listopada 1905 roku dziennik „Les Sports” ogłosił „mistrzostwa schodowe”. Zgłosiło się dwustu dwudziestu siedmiu zawodników. Wygrał niejaki pan Forestier, któremu udało się wbiec na drugi poziom wieży w trzy minuty i dwanaście sekund. Nagrodą był rower firmy Peugeot. (…)


Reklama


Symbol Paryża

Eiffela kuszono sporymi sumami w zamian za prawa do eksploatacji jego wizerunku, ale inżynier postanowił zrzec się ich na rzecz domeny publicznej, rezygnując w ten sposób z ogromnych dochodów.

Chociaż budowla zyskała aprobatę przyjezdnych, paryżanie długo ją ignorowali i na prawdziwy sukces wśród mieszkańców trzeba było czekać aż do lat 60. XX wieku. Dzisiaj nikt nie wyobraża już sobie Paryża bez jego wieży, ale miejscowi nadal mają do niej stosunek lekko wzgardliwy, a gościom wolą pokazywać inne piękne miejsca, zanim w końcu zgodzą się na nią wejść. Na górze ogarnia ich jednak takie samo wzruszenie jak każdego turystę, bo patrzą na miasto, które kochają i z którego są autentycznie dumni.

Obecnie wieża Eiffela to symbol Paryża (Benh LIEU SONG/CC BY-SA 3.0).
Obecnie wieża Eiffela to symbol Paryża (Benh LIEU SONG/CC BY-SA 3.0).

Stosunek paryżan do wieży najlepiej wyraził Guy de Maupassant, twierdząc, że: „Paryż najpiękniej prezentuje się oglądany z wieży Eiffla, dlatego że to jedyne miejsce, skąd jej nie widać”. Sam najchętniej jadał w restauracji na jednym z jej poziomów. Gustave Eiffel skonstruował dwa z najbardziej znanych obiektów turystycznych na świecie.

Oprócz wieży zbudował jeszcze Statuę Wolności według projektu rzeźbiarza Frédérica Auguste’a Bartholdiego. Był to prezent podarowany przez Francję Stanom Zjednoczonym w 1886 roku z okazji setnej rocznicy Deklaracji niepodległości.

Źródło

Tekst stanowi fragment książki Marty Orzeszyny i Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk pt. Paryż belle epoque. Sekrety miasta świateł (Dom Wydawniczy Rebis 2023).

Porywająca podróż do Paryża belle epoque

WIDEO: Dlaczego Słowianie mieszkali pod ziemią?

Współautor
Marta Orzeszyna
Współautor
Małgorzata Gutowska-Adamczyk

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.