Dziewczyna z ubogiej rodziny poznała bajecznie bogatego magnata. Historia nie miała szczęśliwego zakończenia

Strona główna » Nowożytność » Dziewczyna z ubogiej rodziny poznała bajecznie bogatego magnata. Historia nie miała szczęśliwego zakończenia

Z pozoru mogłoby się wydawać, że to opowieść niczym z baśni. Piękna i inteligentna dziewczyna z ubogiej rodziny poznaje bajecznie bogatego magnata, który się w niej zakochuje. Para bierze w końcu ślub i żyje w ogromnym pałacu otoczona gromadką dzieci. Historia Stanisława Szczęsnego Potockiego i Zofii Glavani nie ma jednak szczęśliwego zakończenia.

Zofia Glavani pojawiła się na kartach historii w 1777 roku, kiedy to zainteresował się nią polski poseł w Stambule Karol Boscam-Lasopolski. Pochodząca z ubogiej greckiej rodziny dziewczyna miała wówczas prawdopodobnie około siedemnastu lat i znajdowała się pod pieczą swojej ciotki.


Reklama


Pierwsze małżeństwo Zofii Glavani

Według zachowanych relacji ta opiekunka, trudniąca się najstarszym zawodem świata, bez mrugnięcia okiem sprzedała siostrzenicę polskiemu dyplomacie. Ten z kolei, zachwycony urodą i inteligencją nastolatki, zajął się jej edukacją.

Jedocześnie Zofia została oficjalną metresą Boscama-Lasopolskiego. Dyplomata wiosną następnego roku wrócił jednak do Warszawy pozostawiając nastolatkę nad Bosforem. Ale wkrótce polecił przysłać ją do Rzeczpospolitej.

Portret Zofii z około 1780 roku (domena publiczna).
Portret Zofii z około 1780 roku (domena publiczna).

Jak czytamy w książce Sławomira Kopra pt. W stepie szerokim. Podróż po ukraińskich Kresach:

Młodziutka metresa nie dotarła jednak do domu właściciela – podczas podróży poznała w Kamieńcu syna komendanta twierdzy, Józefa de Wittego, i wyszła za niego za mąż. W ramach podróży poślubnej małżonkowie przyjechali do Warszawy, gdzie Zofia cieszyła się niezwykłym powodzeniem.

Stanisław August Poniatowski gościnnie przyjął de Wittego. Cenił jego ojca, doskonałego oficera i architekta, a jako koneser kobiecej urody zachwycił się dziewczyną.


Reklama


Wdziękom młodej pani de Witte nie oparł się również nadworny poeta Stanisław Trembecki, który napisał odę na jej cześć. Protekcja króla otworzyła Zofii drzwi do najważniejszych salonów stolicy. Tak zaczęło się pasmo sukcesów towarzyskich byłej niewolnicy.

Najpiękniejsza kobieta Europy

Świeżo upieczona pani de Witte ruszyła w podróż po Europie, odwiedzając Paryż, Berlin oraz Wiedeń. Wszędzie wzbudzała zachwyt, a jej urodę komplementowali między innymi król Prus Fryderyk Wielki i cesarz Austrii Józef II. Zofię okrzyknięto nawet najpiękniejszą kobietą Europy.

Tekst stanowi fragment książki Sławomira Kopra pt. W stepie szerokim. Podróż po ukraińskich Kresach (Wydawnictwo Fronda 2024).
Artykuł powstał w oparciu o książkę Sławomira Kopra pt. W stepie szerokim. Podróż po ukraińskich Kresach (Wydawnictwo Fronda 2024).

W małżeństwie nie działo się jednak dobrze. Po zakosztowaniu światowego życia młodej dziewczynie trudno było wrócić do nudnej egzystencji w kresowej twierdzy. Zgodnie z tym, co pisze Sławomir Koper:

Józef de Witte nie pozostał odporny na pretensje żony. Po kilku latach utyskiwań (w międzyczasie para doczekała się syna) wyruszyli do Rosji, gdzie piękna Greczynka poznała wszechmocnego faworyta carycy Katarzyny II, księcia Potiomkina. Została jego kochanką, co sprawiło, że była zapraszana na najważniejsze bale i uroczystości.


Reklama


Związek z najbogatszym magnatem Rzeczpospolitej

W trakcie jednego z nich poznała pod koniec 1791 roku Stanisława Szczęsnego Potockiego. Był to najważniejszy dzień w życiu Zofii. Najbogatszy człowiek w Rzeczpospolitej, który posiadał półtora miliona hektarów ziemi i ponad 130 tysięcy chłopów pańszczyźnianych stracił dla 31-latki całkowicie głowę.

Magnat nawiązał z panią de Witte poufałe relacje i zabrał ją do rodzinnej rezydencji w Tulczynie. Jej męża odesłano zaś do Kamieńca. Pół roku później Szczęsny Potocki stanął na czele konfederacji targowickiej stając się symbolem zdrady narodowej. Zofię to jednak niewiele obchodziło, tak samo jak kolejne rozbiory Rzeczpospolitej.

Portret Zofii z pierwszej połowy lat 90. XVIII wieku (domena publiczna).
Portret Zofii z pierwszej połowy lat 90. XVIII wieku (domena publiczna).

Prowadziła wygodne życie, rodząc kolejne nieślubne dzieci Stanisława. Wreszcie w 1798 roku rozwiodła się z mężem i wzięła ślub ze Szczęsnym-Potockim.

Jako dowód wielkiej miłości Stanisław Szczęsny Potocki stworzył dla ukochanej w Humaniu park zwany Zofiówką. Budowa, która ciągnęła się przez 10 lat pochłonęła zawrotne 15 milionów ówczesnych złotych (równowartość około 620 milionów PLN).

Efekt był jednak oszałamiający. Jak podaje autor książki W stepie szerokim:


Reklama


170-hektarowy park powstał w jarze rzeki Kamionka. Inspiracją dla architektów były mitologia, literatura i filozofia antycznej Grecji. Powstały dwa ogromne sztuczne stawy, podziemna rzeka, wodospady, wyspy i groty. Na polecenie Szczęsnego sprowadzono tu rośliny z Turcji i Egiptu, ptaki z Ameryki, posągi z Grecji i Italii. (…)

Powszechny zachwyt wzbudzały wodospad o wysokości 23 metrów i najwyższy w Europie wodotrysk (istniejąca do dzisiaj fontanna Żmija). Po Dolnym Stawie krążyły łodzie, które – dzięki systemowi śluz – przepływały podziemnym połączeniem do górnego zbiornika, gdzie usypano wysepkę z pawilonem poświęconym mitycznej greckiej czarodziejce Kirke. Do pielęgnacji parku zatrudniono na stałe 200 ogrodników, do tego dochodzili specjaliści z innych dziedzin.

Stanisław Szczęsny Potocki na portrecie pędzla Jana Chrzciciela Lampiego (domena publiczna).
Stanisław Szczęsny Potocki na portrecie pędzla Jana Chrzciciela Lampiego (domena publiczna).

Nie było szczęśliwego zakończenia

Mimo stałego adorowania przez męża i narodzin kolejnych dzieci, wierność zdecydowanie nie była mocną stroną Zofii, która wdawała się w liczne romanse. Jeden z nich nawiązała nawet ze swym pasierbem, Szczęsnym Jerzym Potockim. Poznanie prawdy o tym związku miało przyczynić się do przedwczesnej śmierci Stanisława, który odszedł w 1805 roku, jako 54-latek.

Jak podkreśla Sławomir Koper „Zofia nie przejęła się zbytnio śmiercią męża. Od razu podjęła walkę o majątek z pasierbami i zakończyła ją zwycięsko. Pomógł jej w tym kolejny partner – senator Nowosilcow”. Piękna Greczynka nie wyszła już ponownie za mąż. Zmarła po długiej i ciężkiej chorobie 24 listopada 1822 roku.

Historyczna podróż po ukraińskich Kresach

Bibliografia

WIDEO: Najważniejszy budynek na dawnej wsi

Autor
Daniel Musiał

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.