Femme fatale Polski szlacheckiej. Dlaczego nikt się nie chciał ożenić z bajecznie bogatą magnatką?

Strona główna » Nowożytność » Femme fatale Polski szlacheckiej. Dlaczego nikt się nie chciał ożenić z bajecznie bogatą magnatką?

Zofia Opalińska pochodziła z jednego z najpotężniejszych rodów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Ojciec był wojewodą wielkopolskim, brat z czasem został zaś marszałkiem nadwornym koronnym. Nic więc dziwnego, że o jej rękę ubiegało się wielu kandydatów. Magnatka nie miała jednak szczęścia w miłości. O tym, jakie oskarżenia kierowano pod jej adresem pisze Sławomir Koper w książce pt. W stepie szerokim. Podróż po ukraińskich Kresach.

Stanisław Koniecpolski był jednym z najwybitniejszych wodzów w dziejach Rzeczypospolitej, nawet król Szwecji Gustaw Adolf, uważany za najlepszego stratega ówczesnej Europy, musiał uznać jego wyższość w bitwie pod Tczewem.


Reklama


Wybranka młodsza o 30 lat

Jak przystało na pierwszego senatora Rzeczypospolitej (był kasztelanem krakowskim) i hetmana wielkiego, Koniecpolski nigdy nie narzekał na brak gotówki i wybudował okazałą rezydencję w (…) Podhorcach.

Ze względu na kłopotliwe sąsiedztwo (Kozacy, Tatarzy) pałac był przystosowany do obrony (palazzo in fortezza). Koniecpolski niezbyt długo cieszył się nową rezydencją.

Stanisław Koniecpolski na obrazie z około 1640 roku (domena publiczna).
Stanisław Koniecpolski na obrazie z około 1640 roku (domena publiczna).

W 1645 roku owdowiał i kilka miesięcy później ponownie stanął na ślubnym kobiercu, a jego wybranką była młodsza o ponad 30 lat, piękna i bogata Zofia Opalińska.

Małżeństwo przetrwało jednak zaledwie kilka tygodni, albowiem w marcu 1646 roku hetman niespodziewanie zmarł. Po zgonie najlepszego wodza naród okrył się żałobą, a przyczyny śmierci wywołały wiele komentarzy.


Reklama


Hetman padł bowiem ofiarą własnej męskiej próżności. 55-letni nieustraszony wojownik pragnął się wykazać przed młodą partnerką w małżeńskim łożu i zażądał od przybocznego lekarza środków wzmacniających potencję. Nie zwracał uwagi na jego zalecenia, zażywał zbyt duże dawki, co spowodowało katastrofę. Doszło do niedrożności dróg moczowych. W taki absurdalny sposób Rzeczpospolita straciła najlepszego wodza.

Historia mogła potoczyć się inaczej

Od wielu lat historycy dyskutują o wpływie jednostki na historię. Jedni odsądzają teorię od czci i wiary, inni uważają, że indywidualne umiejętności i predyspozycje odgrywają w tym wypadku znaczącą rolę. Nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy naszego kraju, gdyby hetman zachował rozwagę w małżeńskiej łożnicy i nie udawał młodzieńca.

Tekst stanowi fragment książki Sławomira Kopra pt. W stepie szerokim. Podróż po ukraińskich Kresach (Wydawnictwo Fronda 2024).
Tekst stanowi fragment książki Sławomira Kopra pt. W stepie szerokim. Podróż po ukraińskich Kresach (Wydawnictwo Fronda 2024).

Mógł przecież jeszcze żyć i walczyć przez długie lata – Jan Karol Chodkiewicz zmarł pod Chocimiem, mając 70 lat, Żółkiewski poległ pod Cecorą w podobnym wieku. Kto wie, czy gdyby Koniecpolski żył dłużej, w ogóle doszłoby do powstania Chmielnickiego w 1648 roku.

Hetmana obawiali się Kozacy, a Tatarzy zapewne nie poparliby powstańców. Zresztą sam wódz potrafiłby bez problemu stłumić rebelię. Wystarczy spojrzeć na jego następców i ich umiejętności – ani Mikołaj Potocki, ani Marcin Kalinowski nie potrafili mu dorównać.


Reklama


Powstanie Chmielnickiego okazało się graniczną datą w dziejach Polski, podstawową przyczyną upadku kraju. Niestety, o przyszłości Rzeczypospolitej zadecydowały męska próżność i staropolska viagra.

Nikt nie chciał ryzykować

Nad młodą wdową po hetmanie ciążyło fatum. Kilka lat później Zofia ponownie wyszła za mąż, a jej wybranek, książę Samuel Korecki, zmarł zaledwie sześć dni po ślubie!

Samuel Korecki (domena publiczna).
Samuel Korecki (domena publiczna).

Opinia publiczna znów nie próżnowała – pod adresem wdowy padały podejrzenia o konszachty z diabłem, trucicielstwo, rzucanie uroków itp. Wypominano, że siły potrzebne do obrony kraju Koniecpolski stracił w małżeńskiej łożnicy.

Krytycy pomijali fakt, że przyczyną śmierci drugiego męża była niewygojona rana, która otworzyła się przed ślubem. Nie znalazł się już żaden chętny do ożenku z piękną i majętną wdową. Uznano, że w sytuacji ciągłych wojen i zagrożenia kraju istnieją bardziej pożyteczne rodzaje śmierci niż wiązanie się z kobietą fatalną.

Źródło

Tekst stanowi fragment książki Sławomira Kopra pt. W stepie szerokim. Podróż po ukraińskich Kresach. Ukazała się ona 2024 roku nakładem Wydawnictwa Fronda. Premiera 30 stycznia, ale już dziś możecie zamówić swój egzemplarz.

Historyczna podróż po ukraińskich Kresach

WIDEO: Czego szlachcice oczekiwali od swoich żon?

Autor
Sławomir Koper

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.