Państwo Piastów nie było pierwszym zwartym organizmem politycznym na obszarze, który dzisiaj znamy jako ziemie polskie. Kilka dekad przed tym, jak Piastowie zaczęli podporządkowywać sobie tereny nad Odrą i Wartą, w górnym biegu Wisły powstało inne, prężnie działające państwo.
W IX stuleciu Wiślanie, rządzeni przez zapomniany ród, którego członkiem był jakiś Krak czy też Krakus, opanowali dość rozległe tereny obecnego województwa małopolskiego i pogranicze świętokrzyskiego.
Reklama
Kontrolowali ważny szlak handlowy biegnący z zachodu na wschód. Śladem po ich znaczeniu, a zwłaszcza po prestiżu i potędze samej dynastii panującej, są zapewne monumentalne krakowskie kopce. Do dzisiaj przetrwały sztuczne wzgórza nazwane imionami Krakusa i Wandy. Pierwotnie podobnych (choć mniejszych) kurhanów było jednak chyba znacznie więcej.
Poza tym na obszarze państwa Wiślan wznoszono największe grody na całych ziemiach polskich. Niektóre mogły mieć obszar nawet 25 hektarów, jeśli nie większy. Na szczególnie cenne dowody znaczenia tego organizmu politycznego i jego władców natrafiono jednak w fortecy wyraźnie mniejszej, choć też – najważniejszej ze wszystkich wiślańskich siedzib.
Stolica Wiślan
W zgodnej opinii niemal wszystkich współczesnych badaczy stolica Wiślan znajdowała się w Krakowie. Był to wówczas gród dwuczęściowy. Jego główną część stanowiła twierdza na szczycie Wawelu, obejmująca obszar około 4 hektarów. Na północ od niej znajdował się z kolei tak zwany Okół – podgrodzie bezpośrednio przylegające do wzgórza.
Była to osada mniej więcej dwa razy rozleglejsza od grodu górnego. Miała osiem i pół hektara i zapewne już przed końcem IX wieku otoczono ją palisadą.
Reklama
Najdalsza, północna linia umocnień przebiegała w odległości mniej więcej 300 metrów od Wawelu, tam gdzie teraz jest ulica Poselska. Obecny plac Wszystkich Świętych znajduje się już poza granicą Okołu, podobnie jak całe otoczenie Rynku Głównego.
Niezwykłe znalezisko
Podgrodzie musiało być gęsto zabudowane. Natrafiono na relikty wielu konstrukcji z epoki wiślańskiej.
W półziemiankach i jamach archeolodzy znaleźli nie tylko paleniska wyłożone kamieniem, ale też tygielki odlewnicze ze śladami srebra, odłamki ceramiki, noże, osełki czy wreszcie resztki żużlu i rudy, w miejscu gdzie mógł znajdować się piec do wytopu żelaza. Ale największą sensację przyniosły badania w podziemiach posesji przy ulicy Kanoniczej 13.
W 1979 roku natrafiono tam na najprawdziwszy skarb: 4212 cienkich żelaznych sztabek w kształcie przypominającym siekierki, starannie ułożonych w wiązki i ważących łącznie sporo ponad trzy i pół tony.
Reklama
Unikat na skalę Europy
Te tak zwane grzywny siekieropodobne uchodzą za formę płacidła, wczesny odpowiednik pieniędzy, sprzed upowszechnienia monet. Podobne grzywny odnajdywano w innych punktach Krakowa i Małopolski, w Skandynawii, a zwłaszcza na obszarze zajmowanym przez Wielkie Morawy.
Nigdy jednak nie znaleziono ich tak wielu na jednym stanowisku. Skarb z ulicy Kanoniczej to unikat na skalę Europy.
Badania radiowęglowe potwierdziły, że siekierki zostały wykute w IX wieku, zapewne w drugiej jego połowie. Wielu specjalistów podkreśla, że płacidła to ślad po zamożności grodu, a przede wszystkim po rozwiniętym systemie podatkowym, jaki zapomniana dynastia narzuciła mieszkańcom państwa Wiślan i przemierzającym jego ziemie kupcom.
Składowisko kilku ton grzywien mogło stanowić skład danin, pobieranych od kupców, albo skarbiec, ułatwiający władcom prowadzenie handlu z przybyszami do grodu. Nie wiadomo dlaczego tak ogromny zbiór cennych płacideł zostały ukryty i zapomniany. Można tylko się domyślać, że skarb zaginął w okresie zawirowań związanych ze zmianą na szczytach władzy, gdy Wiślanie dostali się pod wpływy Wielkich Moraw, a następnie Czech.
****
Powyższy tekst powstał w oparciu o moją nową książkę pt. Wawel. Biografia. To pierwsza kompletna opowieść o historii najważniejszego miejsca w dziejach Polski: o życiu władców, ich apartamentach, zwyczajach, o setkach innych lokatorów Wawelu i o fascynujących zdarzeniach, które rozgrywały się na smoczej skale przez ponad tysiąc minionych lat.
Wybrana bibliografia
- Buko Andrzej, Zanim powstało państwo Piastów. O osobliwościach ziemi krakowskiej IX–X wieku w świetle danych archeologii, „Studia nad dawną Polską”, t. 4 (2015).
- Poleski Jacek, Małopolska w VI–X wieku. Studium archeologiczne, Historia Iagellonica 2013.
- Radwański Kazimierz, Kraków przedchrześcijański, [w:] Kraków. Nowe studia nad rozwojem miasta, red. Jerzy Wyrozumski, Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Krakowa 2007.
- Sajecki Tomasz, Próba odtworzenia rozplanowania przestrzennego wczesnośredniowiecznego Wawelu i Okołu w Krakowie. Studium archeologiczne, „Radzyński Rocznik Humanistyczny”, t. 14 (2016).
- Żaki Andrzej, Kraków wiślański, czeski i wczesnopiastowski, [w:] Chrystianizacja Polski południowej. Materiały z sesji naukowej, Secesja 1994.