Naturalne, piękne, częstokroć zadziorne. Urok przedwojennych Polek do dzisiaj wyziera ze zdjęć i kadrów filmowych. Przedstawiamy galerię niezwykłych kobiet, na których widok szybciej zabije wam serce.
1. Jadwiga Smosarska
Gdy Jadwiga Smosarska wstępowała na deski teatru na widowni rozlegał się brzęk dziesiątek męskich serc rozpryskujących się w drobny mak.
Reklama
Ta jedna z najsłynniejszych przedwojennych aktorek zagrała w 40 sztukach i 26 polskich filmach, dzięki czemu zdobyła w kraju ogromną popularność. Nie prała publicznie swoich brudów, nie mówiła o życiu prywatnym, skandale nie stały się jej domeną, a mimo to była na ustach wszystkich.
Z całego świata napływały propozycje matrymonialne. Mężczyźni chcieli się z nią żenić, a kobiety… stać się nią. Ona sama wiodła spokojne życie. Gdy zdecydowała się wreszcie wyjść za mąż, sama oświadczyła się ukochanemu mężczyźnie.
Był nim inżynier Zygmunt Protassewicz, którego poznała w Krynicy przez wspólnego znajomego, słynnego śpiewaka Jana Kiepurę. Zanim doszło do mariażu, zaangażowała wybranka, by wybudował jej dom.
2. Loda Halama
Na scenach przedwojennej Polski Loda Halama była niezaprzeczalnie unikalnym zjawiskiem. Jej postać stanowiła połączenie wdzięku i żywiołu. Kiedy zaczynała tańczyć, była wprost nieokiełznana, czego zresztą dowodzą zachowane nagrania.
Reklama
Urodziła się w roku 1909 lub 1911 w trakcie tournée swoich rodziców (tancerki i muzyka). Mając estradę we krwi, bardzo szybko zaczęła tańczyć. Występowała wraz z matką i siostrami w rodzinnym zespole „Siostry Halama”, dając popisy w teatrach rewiowych.
O jej ogromnym talencie może świadczyć fakt, że przez dwa lata była primabaleriną warszawskiego Teatru Wielkiego. Umiejętności i temperament Lody Halamy doceniano także na zagranicznych scenach.
3. Ordonka
Maria Anna Pietruszyńska była córką kolejarza, którą rodzice zapisali do szkoły baletowej przy Teatrze Wielkim w Warszawie, bo mogła tam liczyć na ciepły posiłek. Nie spodziewali się, że trening estradowy da ich córce oręż do wybicia się na nieboskłon przedwojennych gwiazd i ikonicznych piękności.
Zadebiutowała już jako szesnastolatka w teatrzyku „Sfinks”, by pracować później w warszawskich kabaretach. Występowała także na zagranicznych scenach i dokształcała się we Włoszech, Wiedniu i Paryżu. Zawdzięczamy jej wiele niezapomnianych kreacji, jednak najbardziej kojarzona jest z nieśmiertelną piosenką „Miłość ci wszystko wybaczy”, pochodzącą z filmu „Szpieg w masce”.
W 1931 roku została najprawdziwszą hrabiną, wychodząc za Michała Tyszkiewicza, jednak nie zrezygnowała z występów estradowych i rewii. W czasie drugiej wojny światowej najpierw aresztowało ją gestapo (zwolniona dzięki staraniom męża), a później NKWD.
Za drugim razem wywieziono ją do łagru w Uzbekistanie. Z czasem (po układzie Sikorski-Majski) stała się opiekunką polskich sierot zwolnionych z radzieckiej niewoli, które dochodziły do siebie na drugim końcu świata.
4. Lena Żelichowska
Także Lena Żelichowska swoje pierwsze kroki ku karierze stawiała ściskając kurczowo drążek w sali baletowej.
W wieku sześciu lat rozpoczęła naukę baletu w szkole Piotra Zajlicha, a jako szesnastolatka zaczęła występować w Teatrze Wielkim. W 1929 roku podjęła karierę w teatrzykach rewiowych, początkowo jako tancerka, później także jako recytatorka i piosenkarka.
Jej egzotyczna uroda sprawiała, że mogła zagrać wiele interesujących ról. W Teatrze Wielkim w Warszawie wcieliła się między innymi w postać Hawajki w sztuce „Słońce w Meksyku”.
Jej debiutem kinowym był ten sam film, który Ordonównie przyniósł jej największy przebój, czyli obraz „Szpieg w masce” z 1933 roku. Po wybuchu wojny wraz z mężem Juliuszem Norblinem uciekli przez Rumunię i po różnych perypetiach trafili do Bombaju. W Indiach dołączyli do kilku tysięcy polskich imigrantów, a Żelichowska udzielała się razem z Ordonką, organizując patriotyczne występy.
Reklama
5. Władysława Śliwińska
27 stycznia 1929 roku w hotelu Polonia w Warszawie zgromadziło się szacowne jury, w którego skład weszli pisarz Tadeusz Boy-Żeleński, malarze Karol Frycz i Tadeusz Pruszkowski, rzeźbiarze Henryk Kuna i Edward Wittig oraz literaci Zdzisław Kleszczyński i Jerzy Zagórski.
Tego dnia zachwyciła ich kandydatka, która przyjęła skromny pseudonim Limba. Na co dzień pracowała dla Miejskiej Kasy Oszczędnościowej w Warszawie, jednak w walce o tytuł najpiękniejszej pokonała arystokratki. Została, bagatela, pierwszą w historii zwyciężczynią konkursu Miss Polonia!
Później na konkursie Miss Europe ponownie udowodniła, że potrafi oczarować jurorów i zajęła drugie miejsce. Jej życie wyglądało iście bajkowo. Stała się gwiazdą, wyszła za adwokata, z którym przeżyła kilkadziesiąt lat.
Gdy wybuchła wojna, Śliwińska opuściła kraj. We Francji, dokąd ostatecznie trafiła, zaczęła działać w podziemiu antyhitlerowskim. Za swoją pracę została wielokrotnie odznaczona, między innymi przez brytyjski wywiad oraz rządy Polski i Francji.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
6. Ina Benita
Janina Maria Bułhak urodziła się 1 lutego 1912 roku. Jako podlotek wyjechała do Paryża, by uczyć się języka francuskiego (miała niezwykły talent lingwistyczny), a gdy po czterech latach wróciła, była przepiękną młodą kobietą.
W kraju zapisała się do szkoły dramatycznej na kursy wokalno-dramatyczne i przyjęła swój charakterystyczny pseudonim. Karierę rozpoczęła od występów rewiowych w 1931 roku. Efekty nie były jednak spektakularne. Nie pojawiły się żadne recenzje wychwalające jej grę. Można znaleźć tylko drobną wzmiankę o tym, że… miała ładne nogi.
Prawdziwą szansą dla Iny Benity okazał się dopiero film dźwiękowy. Ludzie kina często zaglądali nawet do podrzędnych teatrzyków w poszukiwaniu nowych twarzy i głosów.
W raz z udźwiękowieniem produkcji wiele dotychczas jasno święcących gwiazd musiało zniknąć z firmamentu. Odchodził też ideał kobiety-wampa, a nastawać zaczęła moda na uśmiechnięte, kokieteryjne aktorki, których słodka i blond włosa Ina Benita była perfekcyjnym przykładem.
Reklama
Po tym jak w 1932 roku zagrała w pierwszym filmie, jej kariera szybko wystrzeliła. Przerwał ją wybuch wojny. Cieniem na życiorysie Iny Benity kładzie się fakt, że występowała w czasie okupacji niemieckiej na deskach jawnych teatrów oraz związała się z niemieckim oficerem.
7. Jadwiga Beck
Jadwiga Salkowska nie była byle kim. Pochodziła z dobrej rodziny, zdobyła staranne wykształcenie, począwszy od ukończenia renomowanej pensji panny Wareckiej, na studiowaniu historii sztuki skończywszy. Znała doskonale kilka języków, bywała w świecie, była niesamowicie inteligentna, co wyziera z kart jej autobiografii.
Gdy jej drugi mąż, Józef Beck został mianowany ministrem spraw zagranicznych, poczuła się jak ryba w wodzie. Przez lata była jedną z najważniejszych celebrytek przedwojennej Polski, jednak pełniła też znacznie istotniejszą funkcję.
Jako żona szefa MSZ-etu była pierwszą damą polskiej dyplomacji. Podróżując z mężem po świecie poznała Hitlera, Mussoliniego, brytyjskiego króla. Zawsze przygotowana, doskonale ubrana, oczarowywała swoich rozmówców.
Reklama
Przykuwała uwagę mężczyzn niebanalną urodą i klasą. Choć do wypełniania swoich zadań jako żona ministra podchodziła jak prawdziwa prymuska, nie udało jej się uniknąć pewnych wpadek. Na przykład wtedy, gdy przebywając w Hiszpanii pomyliła przez telefon króla Alfonsa XIII ze swoim fryzjerem Alfonso. Na szczęście monarcha wykazał się poczuciem humoru.
Prawda o życiu naszych pradziadków
Bibliografia
- Beck J., Kiedy byłam ekscelencją, Warszawa 1990.
- Obyczaje polskie. Wiek XX w krótkich hasłach, pod. red. M. Szpakowskiej, Warszawa 2008.
- Piasecki W., Jan Karski. Jedno życie. Kompletna opowieść, t. 2: 1939-1945, Kraków 2017.
- Sempoliński L., Wielcy artyści małych scen, Warszawa 1977.