Nakaz ustępowania z drogi Niemcom oraz kłaniania się „przechodzącym osobistościom Państwa, Partii i Sił Zbrojnych”. Zakaz zgromadzeń czy pierwszeństwo obsługi dla okupanta. To tylko niektóre z nazistowskich „przykazań” dla mieszkańców podbitej Polski. Ich złamanie podlegało „najsurowszemu ukaraniu”.
Po zwycięskiej kampanii polskiej Niemcy nawet przez chwilę nie pozostawiali złudzeń co do tego jaki los czeka obywateli II Rzeczpospolitej. Już w trakcie walk dochodziło do potwornych zbrodni i łamania wszelkich konwencji wojennych.
Reklama
Gdy walki ustały i dokonał się podział łupów między III Rzeszą i ZSRS naziści zaczęli wprowadzać drakońskie prawo na podbitych przez siebie ziemiach. Miało ono jasno dać do zrozumienia, kto jest panem sytuacji.
Ulica należy do zwycięzców – a nie do zwyciężonych
Doskonałym tego przykładem było obwieszczenie niemieckiego naczelnika policji w Toruniu (przemianowanym na Thorn) opublikowane 27 października 1939 roku. Zawierało ono swego rodzaju dekalog dla polskich mieszkańców miasta. Oto czego oczekiwali od nich Niemcy:
1. Obywatele polscy obojga płci mają obowiązek przed reprezentantami władzy niemieckiej — jak dalece ci ostatni rozpoznawalni są przez mundur czy opaskę na ręku — ustępować z drogi. Ulica należy do zwycięzców – a nie do zwyciężonych.
2. Obywatele polscy płci męskiej mają obowiązek kłaniania się przez zdejmowanie nakrycia głowy wszystkim przechodzącym osobistościom Państwa, Partii i Sił Zbrojnych.
3. Niemieckie pozdrowienie przez podniesienie prawej ręki i pozdrowienie „Heil-Hitler” jest Polakom wzbronione.
Reklama
4. W składach i na targach obsługiwani muszą być najpierw przedstawiciele władzy niemieckiej, członkowie ich rodzin i wszyscy obywatele niemieccy; po nich dopiero — zwyciężeni.
5. Noszenie polskich mundurków szkolnych, czapek z odznakami itd., jak również noszenie przez polskich urzędników kolejowych i pocztowych polskich odznak państwowych jest wzbronione.
6. Zakazuje się – szczególnie młodocianym – gromadzenia się na ulicach i na skrzyżowaniach ulic.
7. Kto niemieckie kobiety i dziewczęta napastuje i zaczepia, będzie przykładnie ukarany.
8. Polskie kobiety, napastujące lub zaczepiające Niemców, będą doprowadzane do domów publicznych.
Reklama
9. Wszelkie wozy i rowery muszą być z nastaniem ciemności zaopatrzone w lampki i czerwone światła końcowe. Nie przestrzegający tego będą karani, a rower rekwirowany.
10. Porządek ruchu będzie w najbliższym czasie ogłoszony.
Na koniec naczelnik policji dodawał, że „ci Polacy, którzy jeszcze nie zrozumieli, że są zwyciężonymi – a zwycięzcami my, i którzy przeciwdziałać będą powyższym rozporządzeniom podlegają najsurowszemu ukaraniu”.
Skala niemieckich zbrodni popełnionych w trakcie okupacji dobitnie pokazała, że nie były to słowa rzucone na wiatr.
****
Okupowana Polska w liczbach to wspólna publikacja autorstwa członków zespołu portalu WielkaHISTORIA.pl, ukazująca realia życia Polaków w latach II wojny światowej.
Prawdziwy obraz życia w okupowanej Polsce
Bibliografia
Ludwik Landau, Kronika lat wojny i okupacji, T. 1, Wrzesień 1939 – listopad 1940, Państwowe Wydawnictwo Naukowe 1962.