Francuzi przystąpili do penetracji Ameryki Północnej tylko o kilka lat później od Hiszpanów i Anglików. Minął jednak wiek, nim osiągnęli pierwsze wymierne sukcesy. Plan mieli zupełnie inny od konkurentów zza kanału La Manche.
W 1506 roku żeglarz francuski Jean Denys z Honfleur dotarł do wschodniego wybrzeża Nowej Fundlandii i odkrył cieśninę Belle Isle, oddzielającą tę wyspę od Labradoru.
Reklama
W 1508 roku badania na tym terenie prowadził Thomas Aubert z Dieppe. Dopiero jednak w 1524 roku Florentyńczyk Giovanni da Verrazzano odbył na polecenie króla Franciszka I wyprawę wzdłuż wschodniego wybrzeża Ameryki, od dzisiejszej Karoliny Północnej do Nowej Fundlandii, która stała się pierwszym dokładniejszym źródłem informacji o nowo odkrytym kontynencie.
W czasie swojej wyprawy Verrazzano poznał i skartografował niemal całe atlantyckie wybrzeże Ameryki Północnej, wskazując dogodne przystanie i miejsca obozowania.
Kanadyjskie eldorado czy… wioski z długimi domami?
Następcą Verrazzano, szczególnie jeśli chodzi o eksplorację ziem dzisiejszej Kanady, był bretoński żeglarz Jacąues Cartier (ok. 1492-1557).
W 1534 roku Cartier jako pierwszy Europejczyk opłynął Nową Fundlandię i Labrador, a następnie pożeglował w górę Rzeki Św. Wawrzyńca. Zetknął się tam z Indianami z plemienia Montagnais (Innu) i uroczyście wziął odkryte ziemie w posiadanie króla Francji. Wyprawa Cartiera z 1534 roku, uważana za symboliczne narodziny Nowej Francji, otworzyła perspektywy dla przyszłej francuskiej kolonizacji Kanady.
Reklama
W 1535 roku Franciszek I ponownie wysłał Cartiera do Kanady w celu odszukania bogatych królestw Kanata i Hochelaga, o których opowiadali napotkani wcześniej Indianie Montagnais znad rzeki Saguenay. W czasie tej podróży Cartier dotarł do indiańskiej osady Stadacona, na miejscu której wznosi się dziś miasto Quebec, i z rozczarowaniem stwierdził, że słowo kanata oznaczało w języku miejscowych Indian z rodziny Irokezów po prostu „wieś, w której jest dużo długich domów”.
W październiku 1535 roku dotarł też Cartier do Hochelagi, która okazała się osadą Irokezów z Niziny Św. Wawrzyńca, położoną w miejscu dzisiejszego Montrealu. Mimo dalszych prób poszukiwań drogi wodnej do Chin Cartier nie znalazł ani przejścia, ani bogactw, o których opowiadali mu indiańscy przewodnicy, i w 1536 roku powrócił do Francji.
Pierwsza próba kolonizacji
W 1541 roku Cartier wyprawił się do Kanady po raz trzeci. Tym razem głównym celem jego wyprawy było podjęcie próby zasiedlenia nowych terenów amerykańskich i trwałe przyłączenie ich do Francji.
Na pięciu statkach pod rozkazami Cartiera znalazło się 300 ludzi, w tym pewna liczba przyszłych osadników. Płynąc w głąb Kanady Cartier zbadał dokładnie dolny bieg Rzeki Św. Wawrzyńca i w okolicach wspomnianej wioski indiańskiej, Stadacony, wybudował na nadbrzeżnej skale prowizoryczny fort dla kolonistów. Wiosną 1542 roku uznał swoje pierwsze przedsięwzięcie kolonialne za nieudane i powrócił do kraju, rozwiewając przy okazji nadzieje Francuzów na odkrycie bogatych królestw indiańskich.
Dalsze próby eksploracji Kanady przez Francuzów przerwała na wiele lat wojna z Habsburgami oraz konflikty wewnętrzne we Francji, która wchodziła właśnie w trudny okres wojen religijnych. Na blisko 50 lat działalność kolonialna Francji zamarła i następne wyprawy zamorskie trzeba było na razie odłożyć.
Wyprawy Cartiera do Ameryki Północnej nie pociągnęły wprawdzie za sobą bezpośrednich skutków kolonizacyjnych, pozwoliły jednak Francuzom spenetrować wrota do Kanady, Zatokę i Rzekę Sw. Wawrzyńca.
Reklama
Począwszy od 1581 roku Francuzi pojawili się znowu w dolnym biegu Rzeki Św. Wawrzyńca, którą spływali aż do zlewiska z rzekami Ottawa i Richelieu.
Miejsce to stało się wkrótce punktem docelowym handlu transatlantyckiego. Tadoussac zostało centrum handlu futrami, do którego ściągały okoliczne plemiona Algonkinów. Całą wymianę handlową z Francuzami kontrolowali Indianie Montagnais, co spowodowało ich zatargi z Mohawkami należącymi do potężnej Ligi Irokezów.
Zimowa gościna u Indian
Około 1584 roku francuski kupiec Francois Grave du Pont zawarł przymierze z Indianami Montagnais skierowane przeciwko Mohawkom. Dzięki temu francuscy handlarze mieli zapewniony stały dopływ pierwszorzędnych futer, a Montagnais mogli uczyć się języka francuskiego i zaopatrywać w broń palną, co pozwoliło im zdominować cały region.
Na początku XVII wieku niektóre plemiona Algonkinów, Huroni i Francuzi zawiązali swoisty sojusz oparty na wymianie handlowej, który przyczynił się do ułatwienia późniejszej francuskiej kolonizacji w Kanadzie.
Reklama
W tym okresie rozpowszechnił się też zwyczaj pozostawiania na zimę wśród Indian młodych Francuzów (w tym czasie Francuzi nie spędzali jeszcze zim w Kanadzie), którzy uczyli się miejscowych narzeczy i poznawali kraj, stając się przewodnikami i pośrednikami kupców francuskich.
Pierwszy sukces
Kolejną próbę kolonizacji Nowej Francji podjął kupiec z Dieppe, Pierre de Chauvin, który od 1594 roku zajmował się handlem futrzanym w Kanadzie. W 1600 roku otrzymał on od króla Francji Henryka IV monopol na handel kanadyjskimi skórami w zamian za pomoc w osiedleniu w ciągu 10 lat 500 kolonistów francuskich w dolinie Rzeki Św. Wawrzyńca.
Po zakończeniu wojen religijnych państwo francuskie chciało zaludnić kolonię, aby zaprowadzić w niej porządek feudalny. Próba ta, podobnie jak wcześniejsze przedsięwzięcie Cartiera, zakończyła się niepowodzeniem.
Trudne warunki klimatyczne zdziesiątkowały kolonistów, a kiedy sam de Chauvin zmarł w 1602 roku, resztki osadników powróciły do Francji.
Nieco lepiej powiodło się futrzarskiej kompanii Monts, która w 1604 roku zdołała osiedlić 120 kolonistów w Akadii, półwyspie na wschodnich krańcach Kanady, który dziś nosi nazwę Nowej Szkocji. W następnym roku wybudowali oni osiedle Port Royal – dzisiejsze Annapolis Royal.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
Wojna z Irokezami
W przedsięwzięciu kompanii Monts wziął udział kartograf Samuel de Champlain, który już w 1603 roku uczestniczył w ekspedycji poszukującej szlaków wodnych do Zatoki Hudsona i ujścia rzeki Hudson. Jako pierwszy Europejczyk dotarł też do górnego biegu Rzeki Św. Wawrzyńca i zebrał pierwsze wiadomości o Wielkich Jeziorach.
Samuel de Champlain (1570-1635) był synem właściciela statku z okolic La Rochelle. W czasie wojen religijnych we Francji walczył po stronie katolickiej. Po zawarciu pokoju zaciągnął się do marynarki hiszpańskiej i wraz z nią odbył rok później podróż do Ameryki. Dzięki opracowanemu po tej podróży fachowemu raportowi otrzymał posadę królewskiego kartografa i w 1603 roku wziął udział w ekspedycji francuskiej wysłanej przez Henryka IV do Kanady.
Reklama
W 1604 roku zatrudnił się w kompanii Monts, biorąc czynny udział w założeniu przez nią kolonii francuskiej w Akadii. Do 1607 roku badał wybrzeża Akadii i Nowej Anglii. Rok później, po cofnięciu przez Henryka IV przywileju na handel futrami kompanii Monts, z dwoma statkami pojawił się w rejonie dawnej Stadacony i poprosił Indian Montagnais o zgodę na założenie stałej faktorii celem kontroli handlu na tym obszarze.
Montagnais, obawiając się najazdów Mohawków, zaaprobowali pomysł i w zamian za pomoc przeciwko Irokezom zezwolili Champlainowi na budowę drewnianej warowni, która dała początek miastu Quebec. Przyjaźni Indianie algonkińscy wiele mówili Champlainowi o okrutnych Irokezach.
W 1609 i 1610 roku Francuzi wraz z uzbrojonymi w muszkiety wojownikami Montagnais i Huronami przeprowadzili dwie wyprawy na Irokezów. Podczas pierwszej z nich pokonali Mohawków w bitwie na półwyspie Ticonderoga nad odkrytym wówczas jeziorem, noszącym dziś imię Champlaina. W czasie drugiej nie doszło do starcia, gdyż Mohawkowie, widząc przewagę uzbrojenia wroga, uciekli na południe, do doliny rzeki Hudson, gdzie sprzymierzyli się z Holendrami.
Wdzięczni za pomoc w walce z Mohawkami Montagnais zezwolili Champlainowi na założenie dwóch nowych faktorii na północ od Tadoussac. Dzięki uprzywilejowanej pozycji kupcy Champlaina osiągali spore zyski, gdyż Montagnais traktowali ich przyjaźnie, a otrzymując wysokie zapłaty za dostarczane futra, nie starali się bardziej rozwijać handlu z innymi Europejczykami.
Reklama
Później jednak, pomimo ponownego wprowadzenia monopolu w 1612 roku, zaczęli handlować z protestanckimi Holendrami i hugonockimi kupcami z La Rochelle. (…)
Ambitna wizja. Kolonializm bez rasizmu?
Samuel de Champlain udał się do Francji, zabiegając o pomoc dla swojej kolonii. W 1613 roku powrócił do Kanady ze świeżą koncepcją rozwoju Nowej Francji. Widział ją jako kraj zarządzany przez kolonistów francuskich, ale zamieszkany przez plemiona indiańskie nawrócone na chrześcijaństwo.
Myślał o wprowadzeniu wśród Indian europejskiego stylu życia i zasymilowaniu ich z Francuzami, którzy, w przeciwieństwie do Anglików, nie mieli uprzedzeń rasowych wobec ludności tubylczej. W tym celu rozwinął Champlain akcję szkolenia tłumaczy poprzez wysyłanie młodych Indian na naukę do Francji oraz pozostawianie Francuzów w osiedlach indiańskich.
W celu przeciwdziałania wpływom protestanckim wśród kanadyjskich Indian zaprosił w 1615 roku do Kanady misjonarzy rekoletów (franciszkanów bosych), którzy założyli w Quebecu klasztor i rozpoczęli akcję chrystianizacji Indian.
Zawstydzająca porażka
Champlain prowadząc działalność kolonizacyjną nie zapominał o dalszej eksploracji Kanady. Podczas pierwszej, po powrocie z Francji, podróży w głąb kraju zbadał tereny na prawym brzegu Rzeki Św. Wawrzyńca i wzdłuż rzeki Richelieu. Następnie ruszył indiańską łódką w górę Ottawy, docierając w pobliże Wielkich Jezior (wciąż liczył, że uda mu się znaleźć drogę do Indii).
W 1615 roku odbył swoją ostatnią i zarazem największą wyprawę badawczą na terenie Kanady. Odkrył wówczas m.in. jeziora Nipissing, Huron i Ontario. W tym czasie Champlain ponownie sprzymierzył się z Huronami kontrolującymi tereny na wschód od jeziora Huron.
Reklama
W 1615 roku wyprawił się wraz z nimi przeciwko Irokezom Onondaga. Wyprawa zakończyła się jednak niepowodzeniem. Otoczona ostrokołem wioska Onondagów stanowiła zbyt trudną do zdobycia twierdzę, przeciwko której na nic się zdały nawet muszkiety Francuzów. Champlain i Huroni przekonali się o tym próbując przez tydzień zdobyć wioskę Irokezów, którzy skutecznie odpierali wszystkie ataki.
Champlain, którego strzały Onondagów zraniły w nogę, musiał zrezygnować z dalszego oblężenia, co bardzo nadszarpnęło reputację Francuzów zarówno w oczach Huronów, jak i ich przeciwników.
Nowa Francja i jej pierwszy gubernator
Wyprawa przeciwko Irokezom z 1615 roku nie przyniosła wprawdzie Francuzom większych sukcesów, utrwaliła jednak więzi przyjaźni łączące ich z Huronami, którzy stali się odtąd tradycyjnymi sojusznikami Francuzów.
Sojusz zawarty z Huronami i plemionami Algonkinów z Krainy Wielkich Jezior, w tym z mającymi szczególny zmysł handlowy Ottawami, okazał się decydujący dla dalszych losów kolonii. Pozwolił również Champlainowi znakomicie poznać kraj, któremu nadano wówczas oficjalnie nazwę Nowa Francja (La Nouvelle France) i którego Champlain został pierwszym gubernatorem.
Reklama
Źródło
Powyższy tekst stanowi fragment książki Jarosława Wojtczaka pt. Quebec 1759 (Bellona 2021). Jej nowa limitowana edycja do kupienia tylko w księgarni Świata Książki.
Tytuł, lead oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst został poddany podstawowej obróbce korektorskiej.