Dla mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni w mieczu japońskim najistotniejsza jest głownia, zwana również klingą lub brzeszczotem. W przypadku entuzjastów tego oręża z innych krajów ważne jest właściwie wszystko, a oprawa miecza stanowi bardzo silną zachętę do kupna. O tym z jakich elementów składa się oprawa mieczy samurajów pisze Henryk Socha w publikacji Tsuba. Elementy broni samurajskiej.
W Japonii nawet bardzo drogie miecze, wyceniane na kilkadziesiąt tysięcy dolarów, są sprzedawane w drewnianych pochwach, które noszą nazwę shirasaya. Pochwa ta mieści wyłącznie głownię miecza z nakładką habaki, bez oprawy właściwej i charakterystycznej dla miecza japońskiego.
Reklama
Losy samurajskich mieczy
Dla Japończyków w niczym to nie umniejsza wartości miecza, ponieważ to, co najcenniejsze, widoczne jest na powierzchni głowni. Głownia musi dostarczać rzeczywiście dużo wrażeń, by bez tsuby, rękojeści, lakowanej pochwy, mogła zadowolić konesera.
Z drugiej strony jest to całkowicie zrozumiałe, ponieważ miecz wykuty i oprawiony np. 500 lat temu, mimo najwyższej dbałości, miał małe szanse, by jego drewniana pochwa czy bawełniany oplot rękojeści dotrwały do dzisiaj.
Było kilka czynników, które miały na to wpływ. Najbardziej dramatyczny wpływ wywarł czas, który niszczył drewno, bez względu na to, czy się o nie bardzo dbało, czy nie, chociaż laka jest fenomenalnym pokryciem dla drewna, zapewniającym mu chyba najdłuższy okres zachowania. Inne czynniki to:
— wkładanie i wyciąganie miecza z pochwy zawsze powodowało drobne ubytki drewna wewnątrz pochwy, co było nieuniknione;
— jeżeli dochodziło do pojedynku, czasami pochwa również mogła służyć do sparowania ciosu;
— miecze były przerabiane, tak by je dostosować do wzrostu i wagi kolejnych właścicieli, tj. skracano trzpień głowni, a to wiązało się ze zmianą oprawy. Stąd w bardzo starych mieczach spotykamy nawet 6 otworów dla kołeczka (mekugi). Czasami były one wypełniane innymi metalami, a czasami pozostawione otwarte.
— zmieniano pochwy również ze względu na modę, obowiązujący czy pożądany styl dekoracji;
Reklama
Dlaczego nie oprawiano ponownie głowni?
Do naszych czasów przetrwało bardzo wiele głowni w ogóle bez oprawy. Wraz z upływem czasu, kiedy miecze zaczęły być coraz droższe, sięgano po te stare głownie, szlifowano je i polerowano, przywracając miniony blask (który w starych głowniach zawsze istnieje w stanie „uśpionym”).
Znawcy dochodzili do wniosku, że nie ma sensu wykonywać nowych opraw, bo i tak będą zawsze nowe. W przypadku mieczy, które mają historyczne znaczenie, nowa oprawa nie wniesie nic nowego ani nie spowoduje podniesienia wartości głowni. Głownia, jako prawdziwy miecz, obroni się sama.
Dlatego są miecze pozostające w surowych pochwach (shirasaya) nawet przez ostatnie kilkadziesiąt czy więcej lat, i nikt nie ma zamiaru dorabiać do nich nowych pochew, rękojeści, tsub itd. Wielu entuzjastów japońskich mieczy rozumie te subtelne różnice między mieczem w oprawie a mieczem w shirasaya, ale dla początkujących kolekcjonerów powyższe informacje mogą mieć znaczenie.
Pozwalają również bliżej zrozumieć myślenie Japończyka, którego rzadko interesowały sprawy inne niż głownia miecza. To głownia miecza była, i nadal pozostaje, „duszą samuraja”.
Reklama
Elementy oprawy samurajskiego miecza
Przedmiotem kolekcjonerstwa są nie tylko miecze, ale również wszystkie jego elementy. W niniejszym opracowaniu przedstawiam temat jednego z najpiękniejszych elementów miecza, jakim jest tsuba. Tsuba w języku polskim nosi nazwę gardy lub jelca tarczowego. Stanowi ona również część elementów wyposażenia oprawy miecza, które są znane pod wspólną nazwą kodogu.
Kodogu składa się z tsuby, fuchi, kashira, kozuka i kogai. (…) Ponadto ważne elementy przylegające do tsuby, to jest przekładki seppa. Całość uzupełniają menuki i habaki. Kozuka, jako podręczny nożyk, składa się z 2 elementów, rękojeści, która ma nazwę kozuka (czasami pisane jako „kodzuka”) oraz głowni nożyka, noszącego nazwę kogatana.
Tsuby były wykonywane przede wszystkim z żelaza oraz metali kolorowych i stopów. Fuchi i kashira były wytwarzane, przede wszystkim, z miedzi oraz stopów zawierających znaczny procent miedzi, ale używano również żelaza. Kozuka była wykonywana z miękkich metali, które pozwalały na bogatą dekorację, ale są również wykuwane z żelaza (rzadko).
Kogatana była zawsze stalowa. Do produkcji kogai używano zarówno metali kolorowych i stopów, jak i żelaza. W teorii wszystkie wyżej wymienione elementy powinny nosić takie same wzory czy motywy dekoracyjne. W praktyce jednak wystarczająco szczęśliwą okolicznością będzie fakt, jeśli fuchi i kashira tworzą parę oraz jeśli kozuka i kogai mają tę samą ornamentykę.
Reklama
Przedmiot pożądania kolekcjonerów
Należy podkreślić, że obecnie coraz trudniej znaleźć miecz, który byłby wyposażony w kozukę, a kogai to już zupełne marzenie. Przedmioty te stanowią przedmiot pożądania wielu kolekcjonerów i są sprzedawane oddzielnie, osiągając znacznie wyższe ceny, niż gdyby były zamontowane na mieczu.
Ponieważ przedmioty te mają niewielkie rozmiary, znacznie łatwiej ginęły niż duże miecze. Dlatego stanowią dla zbieraczy prawdziwy rarytas. Początkowo wszystkie te elementy były wykonywane anonimowo, a w późniejszych okresach coraz częściej sygnowano je jako dowód pracy prawdziwego artysty.
Znaczenie tsuby
Poza ochroną dłoni w czasie pojedynku, tsuba spełniała istotną funkcję w odniesieniu do wyważenia miecza. Jej waga, a więc pochodna grubości i rozmiarów, mogła mieć i miała wpływ na sposób użycia miecza i jego jakość jako broni.
Jak wiadomo z przekazów historycznych, próby miecza były przeprowadzane, przede wszystkim, podczas egzekucji skazańców. Początkowo, wg ściśle ustalonej kolejności, odcinano kończyny i cięto żywych ludzi, a później zmarłych. Źródła historyczne, a niekiedy inskrypcje na trzpieniach mieczy, podają, że niektóre egzekucje były wykonywane bez tsuby lub z tsubą osadzoną na głowni. Wszystko to wyraźnie wskazuje, że tsuba nie była wyłącznie gardą w rozumieniu europejskim.
Źródło
Tekst stanowi fragment książki Henryka Sochy pt. Tsuba. Elementy broni samurajskiej. Jej nowa edycja ukaże się nakładem wydawnictwa Bellona 24 kwietnia 2024 roku, ale już dzisiaj możesz zamówić swój egzemplarz.