Początek epoki grodów. Co archeologia mówi o kluczowym przełomie w dziejach Słowian?

Strona główna » Średniowiecze » Początek epoki grodów. Co archeologia mówi o kluczowym przełomie w dziejach Słowian?

W skandynawskich sagach ziemie Słowian były niekiedy nazywane „krainą grodów”. To określenie nie miało jednak bardzo odległej genezy. Wbrew powszechnym wyobrażeniom najwcześniejsi Słowianie niemal nie budowali ziemno-drewnianych twierdz. Prawdziwa epoka grodów zaczęła się dopiero w połowie VIII wieku – jakieś 200 lat po tym, jak Słowianie wkroczyli na arenę historii. Co nowoczesne badania archeologiczne mówią na temat tego przełomu?

Właśnie od połowy VIII stulecia, a nie wcześniej, na obszarach Europy Środkowej i Wschodniej zamieszkanych przez Słowian podjęto się wznoszenia imponujących, ziemno-drewnianych twierdz, o skali na tyle dużej, że ich pozostałości zwykle do dzisiaj wyróżniają się w terenie. Wiadomo o tym za sprawą precyzyjnych metod stosowanych przez nowoczesną archeologię, zwłaszcza dzięki badaniom dendrochronologicznym.


Reklama


Wczesne twierdze Słowian

Zjawisko początkowo objęło tylko wybrane obszary, a samych grodów była ledwie garstka. Jak wylicza Felix Biermann, archeolog z Uniwersytetu Szczecińskiego, najstarsze budowano między innymi nad Bałtykiem, na przykład w rejonie dzisiejszej Meklemburgii, w południowej części Połabia i na Górnym Śląsku. Wczesną metrykę mają poza tym grody z obszaru dzisiejszych Czech i Słowacji, a także z Małopolski.

W tej ostatniej – rozumianej szeroko, wraz z Lubelszczyzną i Podkarpaciem – ponoć aż trzynaście grodów słowiańskich wzniesiono już w VIII stuleciu. Choć należy zastrzec, że wyłącznie w wypadku czterech datowanie jest precyzyjne i nie budzi wątpliwości.

Układ wałów grodziska w Chodliku.
Układ wałów grodziska w Chodliku.

Wielkie grody małopolskie

Małopolskie grody były nie tylko wyjątkowo stare, lecz także olbrzymie. Gród w Chodliku, być może najstarszy ze wszystkich w omawianej fazie, miał we wnętrzu owal o średnicy aż 300–350 metrów. Otoczono go nie jednym, ale trzema pierścieniami wałów. Łącznie mierzyły one niemal 2,5 kilometra, a u podstawy, nawet w najwęższych miejscach, miały grubość sięgającą przynajmniej 6 metrów.

Imponująco musiał się też prezentować gród w Trzcinicy, który – zgodnie z analizą przyrostu słojów drzew – zaczęto wznosić w latach 70. VIII wieku. Zajmował obłą przestrzeń na szczycie wzgórza, szeroką na przeszło 100 metrów i długą na niemal 300.


Reklama


Cały ten obszar nie tylko zamknięto obwodem umocnień, miejscami grubych nawet na 25 metrów i wysokich na być może 9, ale też podzielono na cztery odrębne części. Potencjalny najeźdźca w celu zdobycia twierdzy musiałby więc przedrzeć się przez cztery linie fortyfikacji i cztery bramy, dopiero na sam koniec docierając do majdanu na wschodniej krawędzi wypiętrzonego cypla.

Najbardziej imponujące fortyfikacje Słowiańszczyzny

Nawet większe grody małopolskie wznoszono w stuleciu IX. Wówczas miało powstać ich łącznie trzydzieści cztery. Niektóre obejmowały nie tysiące czy dziesiątki tysięcy, ale wręcz setki tysięcy metrów kwadratowych powierzchni.

Artykuł powstał na podstawie mojej książki pt. Cywilizacja Słowian. Prawdziwa historia największego ludu Europy (Wydawnictwo Poznańskie 2023).

Na przykład gród w Dęblinie, według obecnych szacunków, zajmował 28 hektarów, a ten w Straszowie wręcz 50 hektarów, choć archeolodzy powątpiewają, czy wszystkie elementy tak fenomenalnego systemu umocnień, rozleglejszego nawet od wielu dzisiejszych polskich miasteczek, faktycznie istniały w tym samym czasie.

Megagrody to raczej efekt wielokrotnych przebudów i przenosin. Nawet ich cząstki, funkcjonujące w jednym czasie, musiały być jednak naprawdę potężne.

Grody epoki Franków czy wikingów?

Zagadkowo przedstawia się historia grodów na rubieży północno-zachodniej, gdzie rozpoznawalna kultura słowiańska wykształciła się ogółem z wyraźnym opóźnieniem. Już w połowie VIII wieku, a więc zaledwie kilka dekad po tym, jak nad Bałtykiem pojawiły się przedmioty wiązane ze Słowianami, zaczęto tam też wznosić pierwsze wielkie warownie.

Większość powstała na zachód od Odry, niektóre aż w Holsztynie, na przedpolach osadnictwa duńskiego. Były to twierdze o średnicy przekraczającej 90 metrów, a niekiedy znacznie większe.


Reklama


Na przykład w Gross Görnow albo w Dargun między przeciwległymi granicami wałów rozciągało się nawet 300 metrów. O wszystkich tych grodziskach pisze się umownie jako o „wielkich warowniach okresu karolińskiego”. Faktycznie ich budowa przypadła na czasy, gdy Karol Wielki i jego potomkowie tworzyli nowy porządek Europy.

Po części Słowianie mogli inspirować się tym, co działo się na zachód od nich. Na przykład o niezwykle przestronnej i unikalnej hali, której ślady odnaleziono w grodzie w holsztyńskim Oldenburgu pisze się, że była swoistą kopią rezydencji Karola Wielkiego w Paderborn, oddalonej o około 200 kilometrów.

Makieta wielkiego słowiańskiego grodu w Trzcinicy, koniec VIII wieku.
Makieta wielkiego słowiańskiego grodu w Trzcinicy, koniec VIII wieku.
Gród w holsztyńskim Oldenburgu, początek IX wieku.
Gród w holsztyńskim Oldenburgu, początek IX wieku.

Sprzyjające warunki, dzięki którym budowa rozległych twierdz o potężnych umocnieniach była w ogóle możliwa, powstały jednak nie za sprawą kontaktów z Frankami, ale dzięki rozkwitającemu handlowi bałtyckiemu i wymianie towarów prowadzonej ze Skandynawami. Może więc trafniej byłoby pisać, że Słowianie znad morza wznosili wielkie warownie epoki wikingów.

Strefa pośrednia

Zdecydowana większość takich grodzisk powstała w wieku IX, łącznie szacuje się, że było ich nawet osiemdziesiąt osiem. Na przełomie IX i X stulecia niemal wszystkie zostały jednak porzucone lub nawet rozebrane. Część zniknęła zupełnie, inne przebudowano, ale już w dużo skromniejszej postaci, opisanej poniżej.


Reklama


W strefie pośredniej, a więc w Wielkopolsce, na Mazowszu i w znacznej części Połabia grody były zjawiskiem wyraźnie późniejszym.

Niektóre, na przykład na pograniczu słowiańsko-frankijskim, mogły istnieć u schyłku VIII wieku. Z kolei chociażby gród w wielkopolskim Bonikowie zbudowano w drugiej lub trzeciej dekadzie IX stulecia. Ogółem jednak warownie regionu zaczęły się na dobre rozwijać i mnożyć dopiero po roku 850.

****

Artykuł powstał na podstawie mojej książki pt. Cywilizacja Słowian. Prawdziwa historia największego ludu Europy (Wydawnictwo Poznańskie 2023). To wnikliwe spojrzenie na początki Słowiańszczyzny, wykorzystujące najnowsze ustalenia naukowe. Poznaj życie codzienne, obyczaje i zagadkowe pochodzenie naszych przodków. Dowiedz się więcej na Empik.com.

WIDEO: Zmyślone plemiona Słowian

Autor
Kamil Janicki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka to Życie w chłopskiej chacie (2024). Strona autora: KamilJanicki.pl.

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.