Przełomowy konflikt w dziejach starożytnego Rzymu. Tak Cezar pokonał Pompejusza i sięgnął po władzę w imperium

Strona główna » Starożytność » Przełomowy konflikt w dziejach starożytnego Rzymu. Tak Cezar pokonał Pompejusza i sięgnął po władzę w imperium

Przekroczenie Rubikonu przez wojska Juliusza Cezara, do czego doszło 12 stycznia 49 r. p.n.e., było jednym z najważniejszych momentów w historii starożytnego Rzymu. Na kolejne cztery lata ziemie antycznego imperium stały się teatrem zaciętej wojny domowej między niedawnym zdobywcą Galii a Gnejuszem Pompejuszem Wielkim. Tak przebieg konfliktu we wstępie do Wojny domowej Cezara opisywali profesor Eugeniusz Konik i Wanda Nowosielska.

W roku 50 p.n.e. Gajusz Juliusz Cezar ukończył wspaniałym zwycięstwem wieloletnią i ciężką wojnę w Galii, która teraz została przez niego przekształcona w nową prowincję rzymską. Wojna ta była dla Cezara poligonem, na którym wyszkolił i zaprawił w rzemiośle wojennym ślepo mu oddaną i karną armię, tak że na jej czele mógł wreszcie przystąpić do zdobycia najwyższej władzy w państwie.


Reklama


Cezar przekracza Rubikon

Drogę do niej otwierała wojna domowa z Senatem i wszelkimi wspierającymi go ugrupowaniami. Środki materialne potrzebne do prowadzenia tej walki zapewniały Cezarowi niezmierne bogactwa zdobyte w Galii.

Kiedy próby, by przez pertraktacje z Senatem dojść do uzgodnienia sprzecznych stanowisk, zakończyły się fiaskiem z powodu zadufanej nieustępliwości Senatu oraz stojącego po jego stronie Pompejusza, Cezar przekroczył o świcie 12 stycznia 49 r. p.n.e., ponoć ze słowami alea iacta est (kości zostały rzucone), niewielką rzekę Rubikon (później, aż prawie do naszych czasów, nosiła nazwę Fiumicino, co po włosku znaczy „rzeczka”), która stanowiła wówczas granicę między Italią a Galią Przedalpejską (Gallia cisalpina).

Cezar nad brzegiem Rubikonu. Obraz pędzla Gustave'a Boulangera (domena publiczna).
Cezar nad brzegiem Rubikonu. Obraz pędzla Gustave’a Boulangera (domena publiczna).

Z marszu zajął bez walki Ariminum (ob. Rimini) – pierwsze miasto już na państwowym terytorium rzymskim. Rozpoczęła się wieloletnia wojna domowa (49–45 p.n.e.), której początkowy okres (49–48 p.n.e.) znany jest z napisanego przez Cezara sprawozdania, składającego się z trzech ksiąg. Lata 47–45 p.n.e. znane są natomiast ze sprawozdań napisanych przez bliżej nieokreślonych autorów, korzystających z pozostawionych przez Cezara materiałów źródłowych.

Byli to niewątpliwie podkomendni Cezara, którzy nie dorównywali kunsztem literackim swemu naczelnemu wodzowi. Sprawozdania te – Wojna aleksandryjska, Wojna afrykańska, Wojna hiszpańska – wraz z Wojną gallicką i Wojną domową znane są łącznie w historiografii jako Corpus Caesarianum (Zbiór cezariański).

Upragnione jednowładztwo

Wojna domowa toczyła się z niezwykłą zaciętością i przy zmiennym szczęściu na terytorium niemal całego basenu śródziemnomorskiego aż do 17 marca 45 r. p.n.e., kiedy to w bitwie pod Mundą (ob. Montilla) w Hiszpanii zostały ostatecznie rozgromione resztki pompejańczyków, a Cezar osiągnął upragnione jedynowładztwo. Była to jedna z najcięższych i najkrwawszych bitew tej wojny. Po stronie przeciwników Cezara poległo wtedy około 30 tysięcy ludzi, podczas gdy jego straty sięgały tylko jednego tysiąca zabitych.

Nie brakowało jednak wiele, aby losy tej bitwy potoczyły się niepomyślnie dla Cezara, dlatego nie dziwią jego słowa wypowiedziane po jej zakończeniu: „Dużo razy walczyliśmy już o zwycięstwo, ale dzisiaj po raz pierwszy – o życie” (Plut., Caes., 56, przeł. M. Brożek). (…)


Reklama


Zdobycie Brundyzjum przez Cezara

W pierwszej księdze Wojny domowej przedstawia Cezar wydarzenia polityczne w Rzymie, rozgrywające się od 1 stycznia 49 r. p.n.e., kiedy to nowo wybranym konsulom, Lucjuszowi Korneliuszowi Lentulusowi i Gajuszowi Klaudiuszowi Marcellusowi, wysłannik Cezara – Kurion – przekazał pismo, w którym Cezar domagał się od nich nawiązania rozmów w celu zachowania pokoju w państwie.

W odpowiedzi Senat pod naciskiem konsulów podjął wobec Cezara nieprzyjazne decyzje. W tej sytuacji Cezar przystąpił do działań wojennych, których celem było przede wszystkim opanowanie Italii wraz z Rzymem. Pompejusz, unikając bezpośrednich kontaktów z Cezarem, zarówno pokojowych, jak i militarnych, wycofał się do Brundyzjum (ob. Brindisi) z wyraźnym zamiarem przeprawienia się razem ze swoją armią do Grecji.

Tekst stanowi wstęp profesora Eugeniusza Konika i Wandy Nowosielskiej do Wojny domowej Gajusza Juliusza Cezara (Czytelnik 2025).
Tekst stanowi wstęp profesora Eugeniusza Konika i Wandy Nowosielskiej do Wojny domowej Gajusza Juliusza Cezara (Czytelnik 2025). Już dzisiaj możecie zamówić w przedsprzedaży swój egzemplarz.

Cezar, aby do tego nie dopuścić, również pospieszył do Brundyzjum. Zaraz po przybyciu przystąpił do oblężenia miasta, wreszcie dzięki współdziałaniu brundyzyjczyków zajął je, ale Pompejusz zdołał tymczasem przeprawić w dwu rejsach całą swoją, niemal nienaruszoną armię do Dyrrachium (ob. Durrës) na zachodnim wybrzeżu Półwyspu Bałkańskiego. Operacja ta już w starożytności została oceniona jako wielki sukces militarny Pompejusza.

W tej sytuacji z zagrożonych przez Cezara wysp ociekli dwaj wybitni wodzowie obozu Pompejusza – z Sardynii Kotta, a z Sycylii Katon. Tymczasem 9 Cezar po zajęciu prawie bez walki całej Italii udał się do Rzymu, aby przed dalszymi działaniami wojennymi pozyskać dla siebie Senat, co mu się jednak nie udało.


Reklama


Oblężenie Massylii

Wyruszył więc do Galii Zaalpejskiej (Gallia transalpina), aby drogą lądową przedostać się do Hiszpanii i w ten sposób zapewnić sobie od zachodu bezpieczeństwo w Italii. Na przeszkodzie w przedostaniu się do Hiszpanii stanęła mu dość nieoczekiwanie Massylia (ob. Marsylia), która zachowując neutralność (jak się o kazało pozorną), pospiesznie szykowała się do walki z Cezarem; ostatecznie zamknęła przed nim swoje bramy, opowiadając się tym samym po stronie Pompejusza. Cezar został zmuszony do oblegania Massylii, co poważnie komplikowało i opóźniało jego plany oczyszczenia Hiszpanii z pompejańczyków.

Cezar, mimo tej niekorzystnej sytuacji, nie zrezygnował jednak z zamysłu opanowania Hiszpanii i dlatego dalsze obleganie Massylii powierzył swoim wodzom w osobach Gajusza Treboniusza i Decymusa Brutusa. Pierwszemu z nich podlegały działania bojowe na lądzie, drugi jako dowódca floty prowadził działania na morzu. Sam Cezar natomiast, poprzedzony przez wcześniej wyprawionego z wojskiem Fabiusza, ruszył do Hiszpanii.

XVII-wiecznie wyobrażenie Cezara gromiącego wojska Pompejusza (Justus van Egmont/domena publiczna).
XVII-wiecznie wyobrażenie Cezara gromiącego wojska Pompejusza (Justus van Egmont/domena publiczna).

Dowód wojskowego geniuszu Cezara

Po przekroczeniu bez przeszkód Pirenejów podążył pod Ilerdę (ob. Lerida), gdzie już toczyły się walki między Fabiuszem a legatami Pompejusza – Afraniuszem i Petrejuszem. Zaraz po dotarciu pod Ilerdę wojsko Cezara znalazło się w wyjątkowo trudnej sytuacji, spowodowanej niezmiernie groźną w skutkach powodzią, przez którą Cezar i wszystkie jego oddziały, przy jednoczesnym okrążeniu przez nieprzyjaciela, zostali całkowicie odcięci od wszelkiej pomocy ze swego zaplecza, zwłaszcza od dostaw żywności i sprzętu.

Ostatecznie jednak, dzięki przytomności umysłu, militarnemu talentowi i zdobytemu podczas wieloletniej wojny w Galii doświadczeniu, udało się Cezarowi nie tylko znaleźć wyjście z beznadziejnego – zdawałoby się – położenia, w którym w obozie pompejańskim widziano wręcz jego ostateczną klęskę, ale także spowodować całkowitą zmianę sytuacji militarnej na swoją korzyść i nawet uzyskać przewagę nad wojskiem Afraniusza i Petrejusza.


Reklama


Oszczędzał swoich żołnierzy

W tym właśnie czasie dotarła do obozu Cezara, wyzwolonego już z nieprzyjacielskiego okrążenia, radosna wiadomość o wspaniałym zwycięstwie floty dowodzonej przez Decymusa Brutusa nad flotą Massylijczyków. Wojsko Cezara, podniesione na duchu własnymi sukcesami oraz zwycięstwem morskim nad Massylią, nie szczędząc wysiłku – mimo poważnych utrudnień terenowych – zdołało wyprzedzić afranian zdążających pospiesznie ku Oktogezie [miejscowość, ob. Mequinenza nad rzeką Segre]. Tam Afraniusz i Petrejusz słusznie spodziewali się znaleźć ratunek i wyjście z ciężkiego położenia, w jakie Cezar wpędził ich swoją taktyką.

Mimo że żołnierze Cezara domagali się od niego – nawet zbyt natarczywie – wydania nieprzyjacielowi, zgnębionemu do ostateczności brakiem żywności i wody, rozstrzygającej bitwy, Cezar stanowczo na to się nie zgodził. Celem oszczędzenia bowiem swoich żołnierzy postanowił zmusić przeciwników do kapitulacji, pozbawiając ich elementarnych środków do życia – wody i jedzenia. Ów plan taktyczny w pełni się powiódł, a Cezar znowu przejawił swój strategiczny talent.

Rekonstruktor starożytnego rzymskiego legionisty z okresu wojny galijskiej (Elliott Sadourny/CC BY-SA 3.0).
Rekonstruktor starożytnego rzymskiego legionisty z czasów Cezara (Elliott Sadourny/CC BY-SA 3.0).

Zdobycie Massylii

Opisem tych sukcesów kończy się pierwsza księga Wojny domowej. Reszta wydarzeń roku 49 p.n.e. została przedstawiona osobno w drugiej księdze. Cezar dał tu najpierw opis dalszego przebiegu oblężenia Massylii. Następnie przedstawił działania wojenne w Hiszpanii Dalszej, gdzie zmusił niemal bez walki Pompejuszowego legata Warrona do całkowitej kapitulacji. W ten sposób w ciągu ponad 40 dni kampanii hiszpańskiej obie prowincje Półwyspu Iberyjskiego, Hiszpania Bliższa i Hiszpania Dalsza, znalazły się w rękach Cezara.

Miał on dzięki temu zabezpieczone zaplecze i mógł spokojnie przystąpić do dalszych działań przeciw Pompejuszowi, który umacniał swoje pozycje na Półwyspie Bałkańskim. Jednocześnie z zakończeniem działań na Półwyspie Iberyjskim doszła do Cezara wiadomość z Rzymu, że otrzymał nominację na dyktatora.


Reklama


W drodze powrotnej z Hiszpanii doprowadził do końca walki pod Massylią, która po ponownej klęsce morskiej oraz po częściowym zniszczeniu jej murów obronnych, a także po całkowitym odcięciu zarówno od morza, jak i od lądu wszelkiego do niej dostępu, musiała się poddać. Była to ostateczna klęska tego bogatego i silnego miasta-państwa greckiego, z której nigdy się już nie podźwignęło.

Klęska Kuriona w Afryce

Oprócz radości z wymienionych sukcesów militarnych, okupionych nikłymi stratami, musiał Cezar przeboleć w tym samym roku poważną klęskę swego legata Kuriona w Afryce, poniesioną podczas zdobywania Utyki. Cały niemal korpus ekspedycyjny Kuriona wraz z nim samym zginął w bitwie z wojskiem głównie króla Juby. Cezar daje do zrozumienia, że Kurion wskutek swego młodego wieku i niewielkiego jeszcze doświadczenia życiowego i militarnego dał się zbytnio ponieść swoim początkowym powodzeniom w starciach z nieprzyjacielem i przypisywał im zbyt wielkie znaczenie.

Imperium rzymskie w połowie I wieku p.n.e. (Ifly6/CC BY-SA 3.0).
Imperium rzymskie w połowie I wieku p.n.e. (Ifly6/CC BY-SA 3.0).

W tym miejscu pojawia się pytanie, co skłoniło starożytnego wydawcę do rozbicia na dwie zadziwiająco nierówne części Cezarowego opisu wydarzeń roku 49 p.n.e., gdyż księga pierwsza jest prawie trzykrotnie większa objętościowo od księgi drugiej.

Odpowiedzi na to pytanie do dzisiaj nie znaleziono. Nie można tłumaczyć tego podziału obawą, że rozmiar woluminu będzie zbyt duży i przez to nieporęczny, a także bardziej narażony na uszkodzenie podczas posługiwania się nim, bo przecież kolejna księga, trzecia, swoją objętością dorównuje obu poprzedzającym ją księgom.

Nieudane rozmowy pokojowe z Pompejuszem

W trzeciej księdze Wojny domowej zawarł Cezar opis wydarzeń, które rozegrały się pod koniec roku 49 i w ciągu prawie całego roku 48 p.n.e. W krótkiej rekapitulacji przedstawiają się one następująco: Cezar po przybyciu do Rzymu wydał jako dyktator wiele ważnych zarządzeń i przeprowadził wybory konsulów.

Jednym z nich został on sam. Wówczas złożył urząd dyktatora i udał się do Brundyzjum, a stąd tylko z częścią wojska, ponieważ brakowało mu odpowiedniej liczby statków, przeprawił się do Epiru na zachodnim wybrzeżu Półwyspu Bałkańskiego, co było poważnym zaskoczeniem dla jego przeciwników.


Reklama


W tym czasie legat Pompejusza – Marek Oktawiusz – usiłował bezskutecznie zdobyć Salonę, ważny port na wybrzeżu dalmatyńskim. Cezar jednak, aby nie przelewać daremnie krwi obywateli rzymskich, starał się, i znowu na próżno, nawiązać rozmowy w sprawie pokoju z Pompejuszem. Tymczasem Pompejusz pospiesznym marszem, by nie być wyprzedzonym przez Cezara, ruszył z Macedonii na zimowe kwatery do Apollonii [ob. ruiny, stanowisko archeologiczne koło miasta Fier w Albanii] i Dyrrachium.

Natomiast Cezar zaraz po wylądowaniu zajął miasta Orykum [Orikon, Oricum, ob. ruiny koło Wlory] i Apollonię. Następnie obaj wodzowie rozbili naprzeciw siebie obozy po obu brzegach rzeki Apsus [ob. Seman w Albanii], a zawzięty wróg Cezara – Bibulus – stanął z flotą obok Orykum. Wówczas Cezar ponownie, ale jeszcze nie po raz ostatni, usiłował doprowadzić do rozmów pokojowych z Pompejuszem, lecz ten, pewny swojej przewagi, kategorycznie odmówił zgody na ich podjęcie.

Popiersie Pompejusza (JW1805/CC BY-SA 2.5).
Popiersie Pompejusza (JW1805/CC BY-SA 2.5).

Połączenie sił Cezara i Marka Antoniusza

Bibulus wprawdzie zablokował Cezara od strony morza, sam jednak nie mógł dostać się na ląd. Pozbawiony opału, pitnej wody oraz podstawowych udogodnień życiowych, a także wskutek trudnych warunków zimowych ciężko zachorował; nie mając możliwości poddania się leczeniu, wkrótce zmarł.

W tym czasie w Italii Celiusz, udający zwolennika Cezara, usiłował – w zmowie z zabójcą Klodiusza Milonem – wywołać rozruchy przeciw Cezarowi, ale skończyły się one jednocześnie ze śmiercią obu ich organizatorów.


Reklama


Tymczasem Libon, stojący na czele floty Pompejusza, przystąpił do oblężenia Brundyzjum, aby Antoniusz, który tam stacjonował, nie mógł się przeprawić morzem z resztą wojsk Cezara do Grecji. Został jednak zmuszony do wycofania się, a Antoniusz – mimo niesprzyjających zimową porą warunków atmosferycznych – szczęśliwie przeprawił się do Grecji i połączył się z Cezarem.

Na wiadomość o tym Pompejusz, by uniknąć schwytania go w kleszcze przez wojska Cezara i Antoniusza, ruszył do Asparagium (położonego w pobliżu Dyrrachium) i tam stanął obozem. Czując się zagrożony, wezwał do siebie Scypiona, dokonującego w tym czasie razem ze swoim wojskiem zdzierstw i łupiestw w Syrii oraz w Azji Mniejszej.

Tekst stanowi wstęp profesora Eugeniusza Konika i Wandy Nowosielskiej do Wojny domowej Gajusza Juliusza Cezara (Czytelnik 2025).
Tekst stanowi wstęp profesora Eugeniusza Konika i Wandy Nowosielskiej do Wojny domowej Gajusza Juliusza Cezara (Czytelnik 2025). Już dzisiaj możecie zamówić swój egzemplarz.

Nieudane oblężenie Dyrrachium

Wtedy to legaci Cezara zajęli Etolię, Tessalię i Macedonię. Scypion podjął działania militarne przeciw Domicjuszowi, a Gnejusz Pompejusz (syn) wyprawił się przeciw miastom Orykum i Lissus [ob. Lezha w Albanii], ale bezskutecznie.

Natomiast Cezar przystąpił do oblegania Pompejusza w Dyrrachium i w tym celu rozpoczął budowę specjalnego systemu fortyfikacyjnego, by na określonym terytorium zamknąć Pompejusza i odciąć go tym samym od morza i lądu, a przede wszystkim od samego Dyrrachium oraz uniemożliwić mu zaopatrywanie się w żywność, paszę, wodę oraz materiały wojenne.


Reklama


Jednakże wskutek zdrady Pompejusz dowiedział się o słabych miejscach groźnego dlań systemu fortyfikacyjnego, podjął więc udaną próbę przebicia się przez cezariańskie okrążenie, a zagrożeni przez pompejańczyków żołnierze Cezara wpadli w panikę wskutek własnej nierozwagi i podczas ucieczki wzajemnie się tratowali, co było powodem poważnych strat w zabitych i rannych. Cezarowi z wielkim trudem udało się opanować sytuację i poniechawszy dalszego oblegania Pompejusza, zaczął wycofywać się do Tessalii.

Triumf Cezara pod Farsalos

Pompejusz, czujący się już zwycięzcą, ruszył w pościg za Cezarem, któremu jednak udało się szczęśliwie oderwać od nieprzyjaciela i dostać do Tessalii w pobliże miasta Farsalos. Kiedy Pompejusz się tam zjawił, był tak pewny siebie, że doprowadził do bitwy, w której znacznie od niego słabszy Cezar wykazał swój znakomity talent strategiczny i całkowicie rozgromił przeważające siły nieprzyjaciela.

Pompejusz uciekający spod Farsalos w wyobrażeniu XIX-wiecznego artysty
Pompejusz uciekający spod Farsalos w wyobrażeniu XIX-wiecznego artysty

W tym samym czasie Leliusz, dowódca floty pompejańskiej, daremnie próbował, jak przedtem Libon, oblegać Brundyzjum. Inny dowódca pompejańskiej floty spalił na Sycylii flotę Cezara, ale na wiadomość o klęsce Pompejusza pod Farsalos zrezygnował z dalszych działań i wycofał się.

Pompejusz niemal samotnie uciekł spod Farsalos i przez Mitylenę, Attalię i Cypr dotarł do przyjaznego, jak sądził, Egiptu, lecz tutaj w Peluzjum pod Aleksandrią został podstępnie zamordowany z inspiracji eunucha Potejnosa, wychowawcy młodocianego króla Ptolemeusza XIII.


Reklama


Cezar w pościgu za Pompejuszem znalazł się w Azji Mniejszej i w Efezie uratował skarby świątyni Diany, które dostały się już niemal w ręce pompejańczyków. Bogowie – podobno – z wdzięczności okazywali wszędzie przez specjalne znaki swoją przychylność Cezarowi.

Wreszcie dotarł on do Aleksandrii, gdzie przyniesiono mu głowę zamordowanego Pompejusza, co głęboko nim wstrząsnęło. Podburzony przez bliskie otoczenie króla tłum aleksandryjski wywołał rozruchy przeciw Cezarowi, doszło nawet do mordowania poszczególnych jego żołnierzy i w końcu do wojny – to początek wojny aleksandryjskiej.

Źródło

Tekst stanowi wstęp profesora Eugeniusza Konika i Wandy Nowosielskiej do Wojny domowej Gajusza Juliusza Cezara. Jej nowe wydanie ukaże się 29 sierpnia 2025 roku nakładem Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”. Już dzisiaj możecie zamówić swój egzemplarz.

Kości zostały rzucone

Współautor
Eugeniusz Konik
Współautor
Wanda Nowosielska

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka to Życie w chłopskiej chacie (2024). Strona autora: KamilJanicki.pl.

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.