Wojna trojańska opisana w Iliadzie Homera doczekała się kilku wysokobudżetowych hollywoodzkich ekranizacji. To one kształtują wyobrażenie o tym, jak miał się rozpocząć słynny konflikt między Achajami a Troją. Scenarzyści filmów i seriali pomijają jednak szczegóły, które znajdowały się w antycznych przekazach.
Powstała około 2700 lat temu Iliada stanowi najstarszy zachowany przykład literatury starożytnych Greków. Jak podkreśla Piotr Gociek w książce pt. Tajemnicza Kreta. Wolność, historia, legenda:
Reklama
Wszyscy znamy tę opowieść ze szkoły (a przynajmniej powinniśmy znać): Parys, syn Priama, króla Troi, zakochuje się na zabój w żonie króla Sparty, Menelaosa – przecudnej Helenie.
Uczucie jest odwzajemnione (wińmy Afrodytę) i kończy się porwaniem piękności. W obronie honoru, aby odzyskać żonę i dokonać pomsty na porywaczach, pod Troję rusza koalicja Greków dowodzona przez króla Myken Agamemnona.
Efektywny skrót scenarzystów
Daje to początek trwającemu aż 10 lat oblężeniu miasta, które ostatecznie kończy się jego zdobyciem i zniszczeniem (o tym czy wojna trojańska faktycznie miała miejsce przeczytacie w innym naszym artykule).
Sam Homer skupił się na ostatnim, kluczowym roku walk. O przyczynach konfliktu pisał zaś zdawkowo. To z kolei sprawia, że „ dla współczesnego czytelnika pozostają one „»w domyśle«”.
Reklama
Jednak „dla odbiorcy z czasów Homera była to wiedza oczywista, żył wszak w świecie pełnym opowieści, które dopiero dla nas stają się zbiorem przekazów znanych i omawianych przez historyków jako »mitologia grecka«”.
Scenarzyści hollywoodzkich produkcji opartych na Iliadzie, aby wywołać jeszcze większe emocje wśród widzów „dokonują efektywnego skrótu”. Jak wyjaśnia Piotr Gociek na srebrnym ekranie „trojański książę Parys zakochuje się w Helenie, a następnie wykrada ją z dworu męża pod bokiem tego ostatniego”.
Menelaosa nie było w Sparcie
Jeżeli jednak sięgniemy do antycznych tekstów okazuje się, że sytuacja wyglądała nieco inaczej. Sami starożytni Grecy twierdzili, że władcy Sparty Menelaosa w ogóle nie było wówczas w domu. Przybywał bowiem na Krecie, gdzie zaprowadziły go sprawy rodzinne. Zgodnie z tym, co pisze autor Tajemniczej Krety:
Zacznijmy od tego, że był Menelaos synem króla Myken – Atreusa, ale jego matką była kreteńska królewna Aerope, córka Katreusa, króla Krety. Katreus zaś miał być synem Minosa – tak, tego samego, którego pamiętamy z opowieści o Ariadnie, Tezeuszu, labiryncie i Minotaurze.
Reklama
I to właśnie na pogrzeb swego dziadka miał udać się na Kretę Menelaos. Pod jego nieobecność Helena poznała Parysa, który niedługo później uprowadził ją do swej rodzinnej Troi. Przy czym, jak pisał Pierre Grimal w Słowniku miologii greckiej i rzymskiej:
Większa część autorów, idąc za Homerem, jest zdania, że Helena wyjechała z Parysem dobrowolnie. Tylko niektórzy starają się ją usprawiedliwić, twierdząc, że została uprowadzona siłą.
Bibliografia
Artykuł powstał w oparciu o książkę Piotra Gocieka pt. Tajemnicza Kreta. Wolność, historia, legenda. Ukazała się ona nakładem Wydawnictwa Fronda w 2025 roku.