Potyczka Kozaków z Tatarami na obrazie Józefa Brandta (domena publiczna).

Skąd wzięli się Kozacy i dlaczego tak ich nazywano? Najwcześniejsze dzieje Zaporożców oraz Kozaczyzny

Strona główna » Nowożytność » Skąd wzięli się Kozacy i dlaczego tak ich nazywano? Najwcześniejsze dzieje Zaporożców oraz Kozaczyzny

Historia Kozaków nierozerwalnie związana jest z wyprawami łupieżczymi i wojną. Mimo że w pierwszych dekadach XVII wieku na Dzikich Polach żyło ich jedynie kilkadziesiąt tysięcy, to stanowili siłę militarną, z którą musiały liczyć się zarówno Rzeczpospolita, jak i Turcja oraz Rosja. Skąd jednak w ogóle nad Dolnym Dnieprem wzięli się Zaporożcy? O tym, co wiadomo na temat początków Kozaczyzny pisze Jerzy Besala w książce Krwawiące sąsiedztwo. Polacy, Moskale i Kozacy.

W maju 1309 roku kronika miasta Sugdei (Sudak na Krymie) doniosła, że kozacy „zabili mieczem” Almalczę. Słowo „kozak” było już znane i mniej więcej kojarzyło się z rozbójnikiem. Nieco wcześniej, pod koniec XIII wieku, kozacy zostali wymienieni w łacińsko-persko-tatarskim rękopisie zwanym Codex Cumanicus.


Reklama


Pierwsze wzmianki o Kozakach

Słowo to zapisane w języku krymsko-tatarskim oznaczało wartownika. Natomiast w zapisach języków tureckich słowo „kozak” oznaczało najemnego żołnierza, ale i stepowego nieżonatego rozbójnika. W Encyklopedii islamu kozak to osoba, „która odłączyła się od swego państwa”.

Możliwości do tego „odłączenia” na kresach litewskich, a potem polskich było aż nadto. Wystarczy spojrzeć na mapę XVI-wiecznej Kijowszczyzny i Bracławszczyzny, by zauważyć, że za Kijowem i Kaniowem ogromne puste tereny porośnięte dziko rosnącą florą, poprzerzynane porohami (progami) Dniepru, sfałdowane w jary, wykroty, doliny, a dalej przechodzące w step były niemal niezagospodarowane, niezaludnione. Wabiły ordę i śmiałków.

Mapa Polski i Litwy na początku XVI wieku. Oznaczono na niej również Dzikie Pola (Józef Michał Bazewicz/domena publiczna).
Mapa Polski i Litwy na początku XVI wieku. Oznaczono na niej również Dzikie Pola (Józef Michał Bazewicz/domena publiczna).

Tu łatwo było się ukryć, zapaść, przeczekać; stąd łatwo było podejść i grabić tereny gwałtownie zasiedlane po włączeniu tych ziem do Korony przed unią lubelską 1569 roku. Szlakami czarnym, wołoskim i kuczmańskim ciągnęły łupieżcze wyprawy tatarskie. Zakładały one kosz, skąd wychodziły po jasyr, na grabież i wyniszczenie straszliwe czambuły ordy.

W 1474 roku poseł wenecki Ambroży Contarini przemierzał te krainy z duszą na ramieniu, gdyż były tak przerażająco puste, bez osad, wsi, warowni, lesiste, pełne zbójów, skąd w każdej chwili mogli wypaść z dolin Tatarzy. Wreszcie w kwietniu z ulgą zatrzymał się w drewnianym Żytomierzu.

Jan Długosz pod datą 1469 roku podał, że „liczne wojsko tatarskie złożone ze zbiegów, rozbójników i wygnańców, których oni w swej mowie Kozakami zwą […] wtargnęło na ziemie Królestwa Polskiego” pod wodzą chana. W przekazach krymskich z XV wieku odnotowano, że Kozacy pełnili straż w Kaffie (tatar. Kefe, ukr. Teodozja) i w innych koloniach włoskiej Genui na Krymie.

Kwestie wyznaniowe

W 1474 roku jakiś oddział kozacki pod wodzą syna chana Złotej Ordy Kasima napadł i złupił karawanę kupiecką z Kaffy. Kozaczyzna dopiero się tworzyła, podziały były chwiejne, więc owi Kozacy raz walczyli przeciw Tatarom, a innym razem szli z ordą, w nadziei na łupy.


Reklama


Niewykluczone, że najpierw byli oni drużynnikami książąt tatarskich, stojącymi pośrodku hierarchii społecznej: poniżej carewiczi i kniazi, a wyżej niż ludi. Kozacy dońscy stali się poddanymi władców Moskwy, którzy zaciągali tatarskich kniaziów z ich kozackimi drużynnikami na swą służbę. Nieco inną drogą zaczęło się rozwijać kozactwo naddnieprzańskie, związane z Litwą, Polską i jej ruskimi obszarami.

Początkowo Kozacy byli amorficzną masą wyznaniową, choć w XV wieku większość z nich, wskutek prawosławnych tradycji Rusi Kijowskiej, jeśli już zdecydowana była w coś wierzyć, chyliła się ku prawosławiu. W 1492 roku Kozacy z Kijowa i Czerkas zostali np. określeni jako „chrześcijanie”, którzy u ujścia Dniepru zrabowali turecką galerę.

Artykuł stanowi fragment książki Jerzego Besali pt. Krwawiące sąsiedztwo. Polacy, Moskale i Kozacy (Bellona 2022).
Artykuł stanowi fragment książki Jerzego Besali pt. Krwawiące sąsiedztwo. Polacy, Moskale i Kozacy (Bellona 2022).

W 1493 roku namiestnik czerkaski i poddany króla polskiego, a jednocześnie potomek tatarskich wodzów, kniaź Bohdan Gliński na czele Kozaków zniszczył twierdzę Oczaków zdobytą przez ordę. Forteca ta leżała 70 km od obecnej Odessy nad Morzem Czarnym. Wpływy islamu wśród kozactwa wydawały się tak duże, że jeszcze w 1578 roku poseł Stefana Batorego pisał: „czerkascy Kozacy są przeważnie wyznawcami islamu”.

Zapewne poseł przesadził, ale dowodzi to, jak bardzo Kozacy u zarania związani byli kulturowo z islamskimi Tatarami, Turkami, ich słownictwem, obyczajami, wojskowością, stylem życia.

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Swoje obozy Kozacy zaczynają nazywać z tatarskiego koszami, ogromne chaty dla oddziału kozackiego kureniami, kołczany ze strzałami sahajdakami, miecze zastępują lżejszymi i poręczniejszymi krzywymi szablami, portki lub nogawice znikają na rzecz obszernych szarawarów i wreszcie podgalają włosy, pozostawiając na górze charakterystyczny zwisający bądź zawinięty za ucho kosmyk – osełedec.

Od Turków do języka kozackiego, a także do polskiego wchodzą nazwy: buława, buzdygan, buńczuk, baraban, tabor.


Reklama


Zbiegli chłopi pańszczyźniani?

Skąd się jednak owi Kozacy wzięli? Przeważająca część historyków sądziła, że powstali jako społeczność napływowa. Józef Bartłomiej Zimorowic w łacińskim dziele wydanym w 1672 roku twierdził, że przyczyną wytworzenia się Kozaczyzny była ucieczka chłopów przed pańszczyzną, urodzajność ziem nadnieprzańskich, obfitość w zwierzynę, ryby, miód, a także bliskość bogatych wybrzeży imperium otomańskiego, na które wyprawiali się „słodyczą łupu zachęceni”.

Zimorowic pisał to jednak z dystansu po powstaniu (rewolucji?) Chmielnickiego, gdy do Kozaków wstępowała powszechnie „czerń” chłopska. Polscy badacze na ogół przyjmują, że Kozacy to specyficzne bractwo wojskowe, wytworzone w XVI wieku.

Kozak z Siczy Zaporoskiej według Ilji Repina (domena publiczna).
Kozak z Siczy Zaporoskiej według Ilji Repina (domena publiczna).

W pośredni sposób potwierdza to ukraińska historyczka Natalia Jakowenko: „struktura tej hermetycznej grupy była charakterystyczna dla archaicznych sojuszy oraz męskich bractw wojskowych”.

Możemy też uznać powstającą Kozaczyznę za organizację pastersko-obronną wzorowaną w znacznej mierze na organizacji tatarskiej, a potem z wpływami polskimi. Ale nawet traktowanie Kozaków jako swoistego zakonu rycerskiego odejmowałoby Kozaczyźnie, jak i samej Ukrainie splendoru długich dziejów. Każdy przecież naród szuka swych korzeni jak najgłębiej, bo to daje poczucie stabilizacji i siły tradycji.


Reklama


Potomkowie Chazarów?

Polonusi uważali się za potomków Sarmatów, bo ci występowali jako zwycięzcy w dziejach starożytnych, więc takie pochodzenie nadawało im antycznej pozłoty. Również Ukraińcy, gdy narodziła się wśród nich świadomość odrębności, w XVIII wieku twierdzili, że Kozacy pochodzą od stepowego ludu wojowniczych Chazarów. Inni dowodzili, że Kozacy wywodzą się z plemienia tureckiego „Czarnych Kłobuków”, a plemię Czerkiesów założyło przyszłą stolicę państwa ukraińskiego – Czerkasy.

W końcu XVII wieku sekretarz hetmana Iwana Mazepy Samuel Wieliczko (Samijło Wełyczko) będzie udowadniać, że „Polacy narodzili się i poszli od nas, Sauromatów i Rusów”. Potem „wzięli sobie inną nazwę (to jest Lachów i Polaków) i powędrowali aż za Wisłę”. Następnie „zdradziecko powstali (jak niegdyś Kain na Abla) na Rusów czy Sauro-matów, czyli na własnych swoich odwiecznych braci”.

Kozacy zaporoscy w wyobrażeniu Witalija Gorbenki (domena publiczna).
Kozacy zaporoscy w wyobrażeniu Witalija Gorbenki (domena publiczna).

Oczywiście można to uznać za literacki topos, a raczej legendarne domysły. Ale wówczas miały one dużą siłę rażenia. Utrwalały się w głowach kozackich jako prawdy niewzruszone, że „Lachy to zdrajcy ruskiej sprawy”, co z ochotą podjęła później propaganda rosyjska.

Etonos i terytorium

Na przełomie XIX i XX wieku, na opóźnionej fali nacjonalizmu przeszywającego Europę, narodziła się niezależna historiografia ukraińska. Wobec trudności z samookreśleniem w kręgach tych powstawały teorie na pograniczu metafizyki. Według Michajła Hruszewskiego, najwybitniejszego historyka ukraińskiego, autora 10-tomowego dzieła Historia Ukrainy-Rusii 6-tomowego dzieła o historii literatury ukraińskiego, uznanego za „ojca nacjonalizmu ukraińskiego”, przestrzeń życiowa „ukraińskiego etnosu” stanowiła pewną pozaczasową całość.


Reklama


Na niej „spotykają się dwie wielkie twórcze siły w życiu każdego narodu – etnos i terytorium”. Z tego wyciągał wniosek, że to, co zjawiało się na obszarze etnosu, stawało się agresorem, chcącym zawładnąć „naszą” ziemią, podporządkować sobie „naszą” wiarę, „nasz” naród. W tym wywodzie Lachowie stawali się „obcymi”, zagrażającymi etnosowi ukraińskiemu.

W tym myśleniu uderza nas ahistoryzm i swoisty mistycyzm. Ale tylko w ten sposób Ukraina mogła zbudować poczucie własnej tożsamości i „długiego trwania”. Dopiero teraz ukazywanie Lacha, Polaka i Litwina jedynie w roli agresorów na terenie rzekomo „obcego” mu etnosu ukraińskiego, gdy nikt jeszcze o Ukrainie nie słyszał, zaczyna być powoli w Kijowie przezwyciężane. Wskazują na to prace Natalii Jakowenko i innych historyków ukraińskich. Nadal jednak stare mity o agresorach i okrutnikach Polakach błądzą po podręcznikach ukraińskich w poszukiwaniu wroga.

Źródło

Artykuł stanowi fragment książki Jerzego Besali pt. Krwawiące sąsiedztwo. Polacy, Moskale i Kozacy. Ukazała się ona w 2022 roku nakładem wydawnictwa Bellona.

Historia trudnego sąsiedztwa Polaków, Moskali i Kozaków

WIDEO: Ile kosztowało zbudowanie zamku na Wawelu?

Autor
Jerzy Besala

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka to Życie w chłopskiej chacie (2024). Strona autora: KamilJanicki.pl.

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.