Przywódca nizarytów Hasan ibn Sabahh na francuskiej iluminacji z XIV wieku

Średniowieczne państwo Asasynów. Czym naprawdę było i dlaczego panicznie się go obawiano?

Strona główna » Średniowiecze » Średniowieczne państwo Asasynów. Czym naprawdę było i dlaczego panicznie się go obawiano?

Na wielu mapach państw krzyżowców w Ziemi Świętej można odnaleźć niewielką, zaskakującą plamę: państwo Asasynów. Czym było? Czy naprawdę tak je nazywano? I ile prawdy jest w opowieściach o jego władcach i tajnych wojownikach?

„Krzyżowcy byli obecni w krajach Lewantu przez przeszło dwa stulecia, a mimo to nigdy nie okazali chęci zdobycia rzetelnych wiadomości o muzułmanach i ich religii” – podkreśla doktor Fahrad Daftary w książce The Ismailis. Their History and Doctrines.


Reklama


Wierutne bzdury opowiadano nawet o kulturze i wierzeniach dominującego odłamu szyityzmu, z którego wyznawcami Europejczycy stale wchodzili w kontakty.

Tym bardziej przeinaczona i pełna zmyśleń była zachodnia wizja konkurencyjnych grup i sekt, sprzeciwiających się nie tylko inwazji „Franków”, ale też władzy kalifatu Fatymidów. Szczególnie wiele mitów opowiadano o tak zwanych „Asasynach”.

Państwo Asasynów na mapie Ziem Świętej z okresu krucjat opublikowanej w 1911 roku.
Państwo Asasynów na mapie Ziem Świętej z okresu krucjat opublikowanej w 1911 roku.

200 twierdz nizarytów

Na obszarze Syrii krzyżowcy wielokrotnie wchodzili w konflikt z niewielkim, względnie nowym i zażarcie broniącym swojej odrębności odłamem szyityzmu – nizarytami.

Do pierwszych, krwawych, kontaktów doszło na samym początku XII stulecia. Nizaryci okazali się wówczas silnym przeciwnikiem, z determinacją broniącym swego stanu posiadania.


Reklama


Nizaryci byli organizacją religijną i polityczną. W 1090 roku, pod przywództwem Hasana ibn Sabahha, okrzykniętego potem przez Europejczyków „Starcem z gór”, zajęli twierdzę Alamut na obszarze obecnego Iranu (około 200 kilometrów od Teheranu). Główny obszar ich działalności znajdował się jednak w Syrii.

Stopniowo nizaryci podporządkowali sobie nawet 200 twierdz, głównie górskich, położonych w odizolowanych regionach. Choć stale zwalczani przez kalifat, skonsolidowali swoją władzę na tyle, że w nauce pisze się o pełnoprawnym państwie nizarytów lub państwie Alamut. Istniało ono aż do najazdu mongolskiego w drugiej połowie XIII wieku.

Inspiracją dla artykułu stała się powieść Alamut autorstwa Vladimira Bartola (Noir Sur Blanc 2022). Jej akcja jest osadzona w XI-wiecznej Persji i opowiada historię przywódcy nizarytów Hasana Ibn Sabbaha.

Narodziny legendy

Przewaga Fatymidów i nieustająca wojna o przetrwanie sprawiały, ze nizaryci uciekali się do metod walki partyzanckiej oraz do skrytobójstw.

Nie były to ogółem środki rzadkie w tych czasach, ani tym bardziej w regionie. Wyolbrzymione, a często zupełnie wyssane z palca opowieści o spektakularnych morderstwach zlecanych przez „Starca z gór”, legły jednak u podstaw fenomenalnych, zupełnie nieprawdopodobnych legend, które zdobyły sobie ogromną popularność w Europie.

Burchard ze Strassburga, wysłannik cesarza Fryderyka I Barbarossy, obecny na Bliskim Wschodzie około 1175 roku pisał o „swoistej rasie Saracenów z gór”.


Reklama


Rzekomo ludzie ci „żyli bez prawa”, „gnieździli się w miejscach niemal niemożliwych do zdobycia” i słuchali pana, który „napawał wielkim strachem wszelkich saraceńskich książąt, a także pobliskich władców chrześcijańskich, ponieważ miał w zwyczaju mordować ich na dziwne sposoby”.

Podróżnik opowiadał o rzekomym, tajnych treningu, który przemieniał zwyczajnych wieśniaków w maszyny do zabijania i o skrajnym fanatyzmie.

Kolejni autorzy uzupełniali opowieści, dopowiadając na przykład, że nizaryci byli gotowi, dla udowodnienia swej wiary, skakać z wielkich wysokości, na pewną śmierć. Twierdzono poza tym, że „starzec z gór” odurzał swoich podkomendnych dziwnymi miksturami i skłaniał ich do lubieżnych ekscesów.

Przywódca nizarytów Hasan ibn Sabahh na francuskiej iluminacji z XIV wieku
Przywódca nizarytów Hasan ibn Sabahh na francuskiej iluminacji z XIV wieku.

Obraźliwa nazwa Asasynów

Relacje legły u podstaw zadziwiająco trwałych wyobrażeń. Na zachodzie wierzy się w nie nadal, a nizaryci nawet w XXI wieku są opisywani nie jak odłam religijny czy stronnictwo polityczne, ale tajny zakon skrytobójców.

Jak jednak podkreśla Fahrad Daftary, średniowieczni podróżnicy wcale nie dysponowali wiarygodną wiedzą z pierwszej ręki. Opierali się tylko na plotkach, kłamstwach i wyolbrzymieniach.


Reklama


Przekręcili nawet nazwę grupy, o której była mowa. Do dzisiaj w publikacjach popularnonaukowych pisze się o „Asasynach” i „Państwie Asasynów”. To drugie – nie zaś państwo Alamut lub kraj nizarytów – można zresztą zobaczyć na wielu mapach średniowiecznego Bliskiego Wschodu.

W rzeczywistości jednak nizaryci nigdy nie mówili tak o sobie. Określenie „Asasyni” pochodzi od obraźliwego wyzwiska „Haszyszyni” używanego przez ich fatymidzkich przeciwników. Sugestia, że haszysz ogrywał kluczową rolę w nizaryckiej kulturze i że zwolennicy Hasana ibn Sabahha sprzeciwiali się kalifatowi, bo byli narkomanami, stanowiła kolejne zmyślenie. Nie mniej trwałe od pozostałych „asasyńskich” mitów.

Bibliografia

  • Daftary Fahrad, The Assassin Legends. Myths of the Isma’ilis, I. B. Tauris 1995.
  • Daftary Fahrad, The Ismailis. Their History and Doctrines, Cambridge University Press 2007.
  • Willey Peter, The Eagle’s Nest. Ismaili Castles in Iran and Syria. I.B.Tauris 2005.

***

Inspiracją dla powyższego artykułu stała się powieść Alamut autorstwa Vladimira Bartola (Noir Sur Blanc 2022). Jej akcja jest osadzona w XI-wiecznej Persji i opowiada historię przywódcy nizarytów Hasana Ibn Sabbaha.

Autor
Grzegorz Kantecki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.