Zaskakujący rynsztunek polskiej husarii z XVI wieku. Co zdradzają dotąd nieznane dokumenty?

Strona główna » Nowożytność » Zaskakujący rynsztunek polskiej husarii z XVI wieku. Co zdradzają dotąd nieznane dokumenty?

W ogólnej wyobraźni polska husaria jawi się jako formacja jednolita, uporządkowana, uzbrojona i wyposażona na taką samą modłę, a poza tym dalece niezmienna. W rzeczywistości jednak żołnierze elitarnej ciężkiej jazdy nie otrzymywali rynsztunku z żadnego przydziału. Każdy uzbrajał się sam i na swój koszt, a preferowane rozwiązania stale ewoluowały. Dotąd nieznane dokumenty z drugiej połowy XVI wieku rzucają sporo światła na tę sprawę.

Uzbrojenie i charakter polskiej husarii zmieniały się znacząco z upływem dekad i wieków. Zupełnie czym innym była jazda określana taką nazwą w roku 1500, a czym innym polska husaria z początków XVIII stulecia.


Reklama


Ogromne odmienności występowały jednak także na poszczególnych etapach historii. Husarze walczący w tej samej armii, w jednej kampanii albo bitwie, mogli mieć dalece zróżnicowany rynsztunek, zależnie od własnych możliwości finansowych, doświadczeń, gustów, albo umiejętności.

Podobieństwa i różnice. Co wiadomo o wyposażeniu husarii?

To temat, który trudno śledzić z dużą dokładnością, niewiele bowiem zachowało się odnośnych dokumentów.

Husarze z czasów Zygmunta Starego (domena publiczna).
Wczesny rynsztunek husarski z czasów Zygmunta Starego (domena publiczna).

Historyk nowożytnej wojskowości Marek Plewczyński dotarł jednak do tak zwanych rejestrów popisowych husarii z lat 60. XVI stulecia, ułożonych w ramach swoistej kontroli stanu armii podczas wojny Zygmunta Augusta z Moskwą. Zaczerpnięte z nich informacje przedstawił na kartach książki Newel 1562.

Dokumenty przynoszą wiedzę o wyposażeniu około 1300 husarzy biorących udział w kampanii newelskiej.


Reklama


Obowiązkowe elementy rynsztunku. Co czyniło husarza husarzem?

Jak wyjaśnia profesor Plewczyński, co do zasady husarz dysponował kopią, tarczą i szablą – te elementy odróżniały bowiem husarię od innych rodzajów jazdy.

Sami husarze „różnili się jednak także między sobą uzbrojeniem ochronnym i dodatkowym zaczepnym”.

Artykuł powstał na podstawie książki Marka Plewczyńskiego pt. Newel 1562. Ukazała się ona w ramach kultowej serii Historyczne Bitwy wydawnictwa Bellona w 2023 roku.

Uzbrojenie ochronne. Zbroje polskich husarzy

Najważniejsze, ale też najbardziej widoczne były różnice w zbrojach. Jak czytamy na kartach książki Newel 1562, w połowie XVI stulecia „postępował proces stopniowego wypierania kolczug przez półzbrojki”, a więc niepełne zbroje płytowe, których głównym elementem był napierśnik z fartuchem.

Poza tym przyłbice, osłaniające całą twarz ale bardzo ograniczające widoczność, były zastępowane przez szyszaki, a więc hełmy otwarte.

Skrzydlaty polski jeździec (po prawej) na rycinie z końca XVI wieku (domena publiczna).
Polski husarz (z prawej) na rycinie z końca XVI wieku (domena publiczna).

Ewolucja była, jak podkreśla Marek Plewczyński, powolna. Według analizowanych przez niego rejestrów 48% husarzy wciąż nosiło kolczugi a 35% półzbrojki. Poza tym 7% miało sam tylko napierśnik płytowy, a 3% pełną, ciężką zbroję kopijniczą.

Pewnym ewenementem byli jeszcze husarze ubrani w bechtery, a więc pancerze wzoru wschodniego, wykonane z połączonych z sobą, prostokątnych żelaznych płytek. Stanowili oni 2% całego składu formacji.


Reklama


Osłony głowy i uzbrojenie zaczepne

Jeśli chodzi o osłonę głowy, 69% husarzy nosiło w latach 60. XVI wieku przyłbice, natomiast 23% szyszaki. 4% żołnierzy decydowało się z kolei na najlżejsze, ale też najmniej pewne futrzane kołpaki.

W zakresie uzbrojenia zaczepnego najważniejsze różnice dotyczyły użycia broni palnej. Jak podaje autor książki Newel 1562, 4% husarzy dysponowało rusznicami. Z kolei jeden na stu żołnierzy tej formacji jazdy zabierał z sobą do walki siekierę.

Bibliografia

Artykuł powstał na podstawie książki Marka Plewczyńskiego pt. Newel 1562. Ukazała się ona w ramach kultowej serii Historyczne Bitwy wydawnictwa Bellona w 2023 roku.

WIDEO: Największy mit na temat polskiej szlachty

Autor
Grzegorz Kantecki

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Drodzy Czytelnicy! Nasza strona (jak niemal wszystkie inne) wykorzystuje pliki cookies i podobne technologie, między innymi po to, by dostosowywać treści reklamowe do zainteresowań i preferencji użytkowników. Aby to robić, potrzebujemy Waszej zgody.

Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" lub zamykając to okno za pomocą przycisku "x" wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Ingens Media Sp. z o.o. oraz naszych zaufanych partnerów, twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i innych podobnych technologiach w celu marketingowym, obejmującym w szczególności wyświetlanie spersonalizowanych reklam.

Zgoda nie jest obowiązkowa. Możesz też w dowolnym momencie ją cofnąć. Szczegóły dotyczące naszej polityki prywatności, zakresu zgód, a także wycofania i niewyrażenia zgody znajdziesz w naszej polityce prywatności. Tam też znajdziesz informacje na temat zasad przetwarzania danych oraz twoich uprawnień z tym związanych.

Poprzez korzystanie z serwisu bez zmieniania ustawień prywatności w twojej przeglądarce internetowej wyrażasz zgodę na przechowywanie w Twoim urządzeniu końcowym plików cookies i innych podobnych technologii służących do dopasowywania.