Wybuch wojen włoskich. Tak rozpoczął się konflikt, który na dekady pogrążył kolebkę renesansu w chaosie

Strona główna » Nowożytność » Wybuch wojen włoskich. Tak rozpoczął się konflikt, który na dekady pogrążył kolebkę renesansu w chaosie

Rozpoczęte w 1494 roku wojny włoskie ciągnęły się aż przez 65 lat. W konflikt o panowanie nad Półwyspem Apenińskim wciągnięte zostały między innymi Hiszpania, Francja, Habsburgowie, Państwo Kościelne, liczne włoskie królestw, a nawet Anglia czy Imperium Osmańskie. O tym jak rozpoczął się konflikt, który na dziesięciolecia pogrążył Italię w chaosie pisze Mary Hollingsworth w książce pt. Borgiowie. Kroniki z czasów zbrodni.

27 stycznia 1494 roku do Rzymu dotarła wieść o nagłej i niespodziewanej śmierci króla Neapolu Ferrantego: „Zmarł bez krzyża i bez Boga”, napisał Johannes Burchard. Według jednego z kronikarzy z Ferrary mówiło się, iż „zmarł, ponieważ jego serce pękło na wieść, że król francuski Karol przygotowuje się, by wkroczyć do Włoch z wielką armią i odebrać mu jego królestwo”.


Reklama


Aleksander VI próbuje powstrzymać króla Francji

Przez niemal pół wieku król Ferrante był jednym z kluczowych graczy na skomplikowanej arenie politycznej Włoch i istnym cierniem w oku papiestwa. Jego śmierć zmusiła obecnie Aleksandra VI do ogłoszenia stanowiska w sprawie dynastii aragońskiej z jednej, a Francji i Mediolanu z drugiej strony.

W połowie marca, zgodnie z oczekiwaniami, Karol VIII ogłosił, że ma za-miar najechać na Włochy i przejąć tron Neapolu przy pomocy Ludwika Sforzy z Mediolanu, jednak 22 marca Aleksander VI odpowiedział bullą papieską, potwierdzającą prawomocność powołania jako następcy Ferrantego jego syna Alfonsa Kalabryjskiego jako króla Alfonsa II oraz wysłał do Karola VIII krótką wiadomość, w której potępił jego plany wojenne.

Portret króla Neapolu Ferrante I (domena publiczna).
Portret króla Neapolu Ferrante I (domena publiczna).

1 kwietnia papież udał się na mszę do Santa Maria sopra Minerva, odprawioną przez Leonella Chierigata biskupa Concordii. Kardynał Ascanio Sforza miał wówczas powiedzieć: „Gdy papież zawiera ugodę [wł. concorda] z królem Neapolu, mszę musi odprawić biskup Concordii”. Papież odpowiedział żartobliwie, że „gdy zawarty zostanie pokój pomiędzy Jego Świątobliwością i Ludwikiem Sforzą, mszę odprawi biskup Pace” – słowo pace oznacza po włosku „pokój”, zarazem jest to łacińska nazwa hiszpańskiego biskupstwa Bajadoz.

Sojusz z Neapolem

Podczas burzliwego konsystorza zwołanego 18 sierpnia, który trwał osiem godzin, kolegium kardynałów wyraziło wreszcie zgodę na spełnienie prośby Aleksandra VI o powołanie legata do Neapolu z okazji koronacji Alfonsa II. Zarówno Karol VIII, jak i Ludwik Sforza byli wściekli, lecz ambasador Mediolanu zaproponował zręczne rozwiązanie: „Jeśli zdołamy przekonać kardynała Giuliana della Rovere, by zmienił strony i wsparł Francję, stworzymy niezwykle groźną broń przeciw papieżowi Aleksandrowi”.

Fortel ten okazał się skuteczny – 23 kwietnia Giuliano della Rovere opuścił swą twierdzę w Ostii pod osłoną nocy i skierował się do Francji, pozostawiając w warowni strażników i zapas żywności wystarczający nawet na dwa lata.

Następnego dnia, 24 kwietnia kardynał Jan Borgia został mianowany legatem do Neapolu i zanim opuścił Rzym, otrzymał krzyż z rąk swego wuja. 7 maja odbyły się zaręczyny Gotfryda Borgii i Sancii Aragońskiej, a już następnego dnia koronowano nowego władcę w katedrze w Neapolu. Alfons II przekazał Gotfrydowi tytuł księcia Squillace, z czym wiązał się dochód w wysokości 40 tysięcy dukatów rocznie, Aleksander zaś wręczył kardynalski kapelusz Alojzemu Aragońskiemu, nieślubnemu bratu króla.


Reklama


11 maja Alfons II i kardynał Jan poprowadzili [nieślubną córkę króla] Sancię do ślubu [z najmłodszym synem Aleksandra VI Gotfrydem], który odbył się w kaplicy Castel Nuovo. Panna młoda miała 16 lat, zaś pan młody – zaledwie 14. Później, także w maju siostra Gotfryda, Lukrecja, opuściła Rzym, by udać się do pałacu swego męża w Pesaro.

Początek inwazji wojsk Karola VIII

Choć w raportach donoszono niemal codziennie o planowanym ataku francuskiej armii zbierającej się na granicy, by zmusić Karola VIII, aby nazwał po imieniu swe roszczenia dotyczące Neapolu, Aleksander VI wyjechał z Rzymu 14 lipca, by spotkać się z Alfonsem II w Vicovaro i omówić plan obrony królestwa.

Tekst stanowi fragment książki Mary Hollingsworth pt. Borgiowie. Kroniki z czasów zbrodni (Bellona 2024).
Tekst stanowi fragment książki Mary Hollingsworth pt. Borgiowie. Kroniki z czasów zbrodni (Bellona 2024).

Gdy nadeszło lato, w Rzymie wybuchła epidemia dżumy, zmuszając papieża nie tylko do odwołania mszy z okazji rocznicy śmierci Innocentego VIII, ale także świąt związanych z rocznicą jego własnego wyboru na papieża, przypadającą 11 sierpnia.

3 września Karol VIII wkroczył do Sabaudii przez północno-zachodnią granicę Włoch, wybierając „przełęcz Montgenevre, łatwiejszą do pokonania niż Mont Cenis – drogę, którą w starożytnych czasach maszerował ze swym wojskiem Hannibal, znosząc przy tym niewyobrażalne trudy”.


Reklama


Dwa dni później na czele armii złożonej z 30 tysięcy ludzi dotarł do stolicy – Turynu. 9 września znalazł się w Asti, gdzie powitali go Ludwik Sforza i Herkules d’Este, książę Ferrary, a także ambasadorowie innych sprzymierzonych państw. Jeden z dworaków mediolańskich był wstrząśnięty wyglądem młodego króla, który, choć miał zaledwie 24 lata, był „najbardziej odrażającym człowiekiem, jakiego widziałem w życiu, skarłowaciałym i zdeformowanym, o najbrzydszej na świecie twarzy”.

Zajęcie Florencji

Do 18 października Karol VIII dotarł do Piacenzy, gdzie odmówił spotkania z emisariuszem przysłanym przez Aleksandra VI, by negocjować warunki zawarcia pokoju, twierdząc, że spotka się z papieżem osobiście w Rzymie. Trzy dni później, 21 października zmarł Giangaleazzo Sforza, książę Mediolanu. Jego wuj Ludwik Sforza, de facto już od dawna rządzący królestwem, stał się dzięki temu pełnoprawnym księciem.

Portret Lodovica Sforzy autorstwa Giovanniego Ambrogio de Predis (domena publiczna).
Portret Ludwika Sforzy autorstwa Giovanniego Ambrogio de Predis (domena publiczna).

26 października, gdy armia francuska stanęła u granic Florencji, Piotr Medyceusz spotkał się z Karolem VIII i poddał wszystkie florenckie miasta Francuzom, nie konsultując tej decyzji z radą miasta. Jednakże 9 listopada Medyceusze zostali wygnani z Florencji, gdzie utworzono nową republikę teokratyczną, której przywódcą został charyzmatyczny dominikanin Girolamo Savonarola, zaledwie tydzień wcześniej grzmiący z katedry: „Miecz jest tutaj, proroctwa zaraz się wypełnią, oto nadszedł czas kary!”.

Aleksander VI płaci okup za metresę

Karol VIII i jego armia zbliżali się do Rzymu. 2 listopada Aleksander VI przyjął podczas prywatnej audiencji swego wieloletniego sojusznika z Mediolanu, wicekanclerza Ascania Sforzę, który bezskutecznie próbował przekonać papieża, by zrezygnował z sojuszu z Neapolem i pozostał neutralny w obliczu zagrożenia konfliktem zbrojnym.


Reklama


27 listopada awangarda armii francuskiej, stacjonującej na południe od Viterbo, natknęła się na drodze do Capodimonte na konwój, w którym podróżowały wraz ze swą świtą metresa papieża Aleksandra, Giulia Farnese, i Adriana de Mila. Damy:

(…) zabrano do Montefiascone wraz z całą służbą i świtą około 25–30 konnych. Na tę wieść papież bezzwłocznie wysłał zaufanego giermka do Marino, by złożyć skargę do kardynała Ascania […] i dziś [29 listopada] dowiedzieliśmy się, że nic im nie zagraża i nie zostały w żaden sposób skrzywdzone.

Portret papieża Aleksandra VI pędzla Pedra Berruguete’a (domena publiczna).
Portret papieża Aleksandra VI pędzla Pedra Berruguete’a (domena publiczna).

Alexander VI pospiesznie wypłacił francuskim żołdakom żądany przez nich okup w wysokości 3 tysięcy dukatów.

Francuzi pod murami Rzymu

9 grudnia do Rzymu dotarli emisariusze Karola VIII, żądając możliwości przejazdu przez Państwo Kościelne w drodze do Neapolu, Aleksander VI jednakże odmówił. Zamiast tego uwięził wszystkich pozostających dotąd w Rzymie kardynałów, którzy sprzyjali Francuzom, w tym nawet Ascania Sforzę, nakładając jednak na niego jedynie areszt domowy w wygodnych apartamentach Pałacu Watykańskiego.


Reklama


14 grudnia kardynał służył do mszy odprawionej przez Aleksandra VI w Kaplicy Sykstyńskiej „i papież przez cały czas uprzejmie rozmawiał ze swym wicekanclerzem”. Papież przystąpił do przygotowań mających na celu obronę Rzymu – 18 grudnia cały jego majątek został spakowany i wysłany do Castel Sant’Angelo, gdzie rozpoczęto rozbiórkę pobliskich domów, aby wykopać głęboki rów wokół cytadeli. 19 grudnia z murów dostrzeżono pierwsze oddziały francuskie na polach za twierdzą.

24 grudnia Aleksander VI jak zwykle modlił się podczas nieszporów w Kaplicy Sykstyńskiej. Następnego dnia, w Boże Narodzenie kardynał Jan Borgia miał odprawić główną mszę w obecności papieża; nadszedł jednak list od Karola VIII, w wyniku czego kardynał został wysłany do twierdzy Bracciano, należącej do rodu Orsinich, by negocjować z królem; jego wojska dotarły tymczasem na odległość 25 mil na północ od Rzymu.

Domniemany portret Jana Borgi (Girolamo Marchesi/domena publiczna).
Domniemany portret Jana Borgi (Girolamo Marchesi/domena publiczna).

Omawianie szczegółów spotkania króla z papieżem

26 grudnia przybyli emisariusze z obozu francuskiego, by omówić ostatnie szczegóły wizyty Karola VIII w Rzymie. Weszli do Kaplicy Sykstyńskiej akurat w chwili, gdy rozpoczynała się msza, przysparzając tym samym zgryzoty mistrzowi ceremonii – Johannes Burchard bowiem nie miał pojęcia, gdzie ich posadzić:

Tuż za papieżem do Kaplicy Sykstyńskiej weszli trzej ambasadorowie króla Francji. Byli to wyłącznie ludzie świeccy.


Reklama


Poprowadziłem marszałka Francji [Pierre’a de Rohana] do stóp tronu papieskiego, dwóm pozostałym zaś miałem zamiar wskazać ławy przeznaczone dla świeckich ambasadorów, zajęło je jednak dwóch emisariuszy króla Neapolu; ci, nie chcąc wchodzić w dysputę z Francuzami, ogłosili, że nie uznają ich statusu dyplomatycznego i wstali ze swych miejsc.

Jednak na polecenie papieża poinformowałem ich, że to ambasadorowie króla Francji, na co usiedli znowu. Wówczas weszła duża gromada Francuzów, którzy bez wahania rozsiedli się obok prałatów. Próbowałem ich przesadzić na miejsca bardziej odpowiednie, w tej samej chwili jednak wezwał mnie do siebie papież i rzekł z irytacją, że niweczę jego plany i mam pozwolić Francuzom siadać tam, gdzie chcą.

Francuzi w Rzymie

Wczesnym rankiem, 31 grudnia Aleksander VI wysłał swego sekretarza Bartolomea Floresa, wraz z czwórką znamienitych obywateli rzymskich oraz Johannesem Burchardem, do obozu francuskiego, by omówić kwestię wjazdu króla do miasta, zaplanowanego na wieczór. Można było sądzić, iż niebezpieczeństwo bitwy o Rzym zostało zażegnane. Wjazd francuskiej armii wywołał w mieście chaos. 3 stycznia 1495 roku:

Francuzi splądrowali pałace biskupa Cosenzy, siostrzeńca kardynała Oliviera Carafy, syna Giacoma Contiego i Bartolomea Lunatiego, szambelana papieskiego. Poszukujący kwater żołnierze francuscy po prostu wdzierali się do domów, wyrzucali z nich mieszkańców i ich konie, palili ich drewno, zjadali i wypijali wszystko, co udało im się znaleźć, nie pozostawiając zapłaty. Doprowadziło to do gwałtownych protestów, zaś król Francji był zmuszony zakazać swemu wojsku takiego postępowania.

Portret Karola VIII (domena publiczna).
Portret Karola VIII (domena publiczna).

Wiele domów zostało zajętych przez dworaków francuskich, w tym posiadłość samego mistrza ceremonii. Powracający do domu Burchard znalazł w nim francuskiego szlachcica, panoszącego się w jego komnatach; francuscy żołnierze wtargnęli także do domu dawnej metresy papieża Vanozzy de Cataneis. Na ulicach miasta roiło się od uzbrojonych mężczyzn, którzy łupili i plądrowali domy mimo edyktu wydanego przez Karola VIII.

7 stycznia Aleksander VI schronił się w Castel Sant’Angelo wraz z kardynałami Cezarem i Janem Borgiami, Carafą, Orsinim i wieloma innymi, obawiając się o swe bezpieczeństwo. Tego samego dnia, jak pisał ambasador Mantui, „wywiązała się kłótnia pomiędzy Francuzami i szwajcarskimi [najemnikami], i cały obóz króla chwycił za broń; widok tylu zbrojnych na ulicach miasta był zaiste niezwykły”.


Reklama


Porozumienie Karola VIII i Aleksandra VI

Ambasador był zdania, że „nie ma możliwości, by tak duża armia mogła na długo pozostać w Rzymie, gdzie kończą się już zapasy nawet tych, którzy mają pieniądze”. 12 stycznia Karol VIII i jego świta przejechali przez miasto wraz z jednym z kardynałów francuskich w eskorcie zbrojnej piechoty, by uspokoić nastroje.

Trzy dni później, 15 stycznia Aleksander VI i Karol VIII doszli wreszcie do porozumienia. Król zgodził się publicznie zademonstrować swe posłuszeństwo wobec papieża, który w zamian obiecał nominacje kardynalskie dla dwóch biskupów z Francji.

Aleksander VI (tutaj na fresku Pinturicchiego) początkową planował otrucie zięcia (domena publiczna).
Aleksander VI na fresku Pinturicchiego (domena publiczna).

Aleksander VI uczynił także Cezara Borgię legatem na dwór francuski na okres kolejnych czterech miesięcy – chciał w ten sposób zatuszować fakt, że Cezar został w istocie zakładnikiem Francuzów gwarantującym dotrzymanie przez papieża warunków porozumienia – i udzielił zgody na przemarsz wojsk francuskich przez Państwo Kościelne. Unikał jednak odpowiedzi na pytanie, czy poprze francuskiego króla w walce o tron Neapolu.

Następnego dnia, gdy w mieście przywrócono porządek, Karol VIII zajął apartamenty gościnne przygotowane dla niego w Watykanie. Papież i król spotkali się wreszcie tego popołudnia, a ten pierwszy zaakceptował żądanie ustanowienia swego doradcy Guillaume’a Brigonneta, biskupa Saint-Malo, kardynałem; dostarczono czerwony kapelusz, zaś kardynał Cezar Borgia użyczył kandydatowi własnej kapy, by ceremonia mogła się odbyć natychmiast.


Reklama


Ogłoszenie przyjaźni Francji i Państwa Kościelnego

W trakcie publicznego konsystorza, który odbył się 19 kwietnia w głównej sali Watykanu, Karol VIII zadeklarował posłuszeństwo wobec papieża, przykląkł i ucałował stopę Alekandra VI. Następnego dnia Cezar Borgia zrezygnował z biskupstwa Castres, które papież przekazał jednemu z dworaków Karola VIII, po czym obaj władcy wspólnie wzięli udział w mszy pontyfikalnej w Bazylice Świętego Piotra.

Kolejnym gestem pojednawczym, który miał miejsce podczas potajemnego konsystorza, 21 stycznia, było przekazanie przez Aleksandra VI czerwonego kapelusza kardynalskiego kuzynowi króla – był to Philippe de Luxembourg, biskup Le Mans.

Philippe de Luxembourg, Wyobrażenie z XVII wieku (domena publiczna).
Philippe de Luxembourg, Wyobrażenie z XVII wieku (domena publiczna).

Cztery dni później, 25 stycznia – w święto nawrócenia apostoła Pawła – obaj władcy wydali publiczne oświadczenie o nowo nawiązanej przyjaźni, po czym odbyła się oficjalna procesja z Bazyliki Świętego Piotra do Bazyliki Świętego Pawła za Murami.

Cieczka Cezara Borgi

Karol VIII i jego świta opuścili Rzym 28 stycznia w towarzystwie kardynała Cezara, by rozpocząć kampanię o Neapol. Jednakże, jak pisał Burchard, 30 stycznia:


Reklama


(…) papież otrzymał wiadomość, że kardynał Cezar uciekł Francuzom w Velletri w przebraniu stajennego. Informacja ta okazała się prawdziwa. Wracając do Rzymu, kardynał wstąpił do domu Antonia Floresa, urzędnika odpowiedzialnego za uwierzytelnianie papieskich dokumentów, gdzie spędził noc.

Gdy kardynał wyjeżdżał z Rzymu wraz z Karolem VIII, zabrał ze sobą 19 mułów w kosztownych czaprakach, obładowanych kosztownościami; tak przynajmniej twierdził, w rzeczywistości jednak objuczone były tylko dwa. Pierwszego dnia, gdy Jego Wysokość i Cezar jechali do Marino, te dwa muły pozostały z tyłu, tego samego wieczoru zaś wróciły do Rzymu.

Tekst stanowi fragment książki Mary Hollingsworth pt. Borgiowie. Kroniki z czasów zbrodni (Bellona 2024).
Tekst stanowi fragment książki Mary Hollingsworth pt. Borgiowie. Kroniki z czasów zbrodni (Bellona 2024).

Słudzy Cezara poinformowali dworaków królewskich, że zwierzęta skradziono wraz z bagażami. Po ucieczce Cezara otwarto juki niesione przez pozostałe muły – były puste. Tak opowiadają, ja jednak nie daję temu wiary.

Kolejnego ranka papież wysłał swego osobistego sekretarza Bartolomea Floesa do obozu francuskiego z przeprosinami.


Reklama


Neapol w rękach Karola VIII

Dwa dni wcześniej, 29 stycznia Aleksander VI został poinformowany, że Alfons II, władca Neapolu, abdykował na wieść o porozumieniu papieża z Karolem VIII i pozostawił tron synowi; książę Ferrante miał wówczas 26 lat.

Do Rzymu docierały dzień po dniu nowe informacje o postępach wojska francuskiego, które splądrowało fort graniczny Monte San Giovanni i wymordowało wszystkich jego mieszkańców. Barbarzyński atak przekonał pozostałe miejscowości i miasta na trasie pochodu wojsk Karola VIII do poddania się bez walki.

Francuskie wojska wkraczające do Neapolu (Melchionne Ferraiolo/domena publiczna).
Francuskie wojska wkraczające do Neapolu (Melchionne Ferraiolo/domena publiczna).

22 lutego nowy król Neapolu Ferrante II uciekł ze swym dworem do Ischii; towarzyszyli mu między innymi syn papieża Gotfryd i jego żona Sancia; tego samego dnia nastąpił triumfalny wjazd Karola VIII do Neapolu. Aleksander VI zwlekał jednak z uznaniem go za prawowitego władcę Neapolu, choć król złożył niezwykle kuszącą ofertę przekazania mu kwoty 150 tysięcy dukatów w gotówce i corocznej daniny na sumę kolejnych 40 tysięcy.

Utworzenie Ligi Świętej

Zawarłszy ugodę z Karolem w chwili, gdy Rzym był zagrożony, papież zaczął następnie podejmować kroki, których celem była zmiana układu sił politycznych – 29 marca ogłosił, że nagrodę papieską Złotej Róży otrzyma od niego w tym roku doża Wenecji.


Reklama


Dwa dni później poinformował o utworzeniu Ligi Świętej przeciwko Turkom, zawartej przez Aleksandra VI i cesarza Maksymiliana, a także władców Hiszpanii, Wenecji i Mediolanu. Karol VIII doskonale zdawał sobie sprawę z podtekstu tego przedsięwzięcia – było ono skierowane przeciwko Francuzom.

Jak zauważył kronikarz z Ferrary, „król Francji nie został do Ligi zaproszony, co rozsierdziło naszego księcia utrzymującego przyjazne stosunki z Francją”. W istocie jednak nawet Mediolan, pozostający zwykle w sojuszu z Francuzami, zdążył zaniepokoić się ich siłą i skutecznością podboju Italii.

12 maja nastąpiła wreszcie koronacja Karola VIII na „króla Neapolu, Sycylii i Jerozolimy” w katedrze neapolitańskiej, a tydzień później władca pospiesznie puścił dopiero co podbite miasto, nim jego wrogowie zdążyli zmobilizować siły.

Źródło

Tekst stanowi fragment książki Mary Hollingsworth pt. Borgiowie. Kroniki z czasów zbrodni. Jej polska edycja ukazała się w 2024 eoku nakładem wydawnictwa Bellona.

Kroniki z czasów zbrodni

WIDEO: Jak NISCY byli ludzie w średniowieczu?

Autor
Mary Hollingsworth

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka toŚredniowiecze w liczbach(2024).

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.