Zagadka budowy piramidy Cheopsa. Jak na jej plac dostarczono setki tysięcy kamiennych bloków?

Strona główna » Starożytność » Zagadka budowy piramidy Cheopsa. Jak na jej plac dostarczono setki tysięcy kamiennych bloków?

Piramida Cheopsa (Chufu) ma już ponad 4500 lat. Gdy wznoszono ten architektoniczny cud epoki starożytnej Egipcjanie nie używali jeszcze koła w żaden praktyczny sposób. Na plac budowy trzeba było dostarczyć setki tysięcy, a być może nawet miliony kamiennych bloków, których przeciętna waga wynosiła aż 2,5 tony. Jak zatem wyglądał proces transportu tak ogromnych ilości materiału skalnego bez wykorzystania jakichkolwiek wozów?

Odkrycia archeologiczne z ostatnich dwudziestu lat rzuciły zupełnie nowe światło na kwestie tego, jak wyglądała budowa piramidy Cheopsa. Dzięki odnalezieniu zapisków nadzorcy robotników Merera wiemy na przykład, że panowanie słynnego faraona trwało nie dwie lecz najprawdopodobniej trzy dekady.


Reklama


Ile kamienia użyto przy budowie piramidy Cheopsa?

Dlatego robotnicy nie musieli się spieszyć z wzniesieniem mierzącego ponad 146 metrów wysokości grobowca tak bardzo, jak wcześniej uważano. Co więcej, jeden z najlepszych ekspertów zajmujących się tematyką Wielkiej Piramidy, doktor Zahi Hawass, zasugerował niedawno, że do budowy antycznego cudu świata użyto znacznie mniej bloków skalnych niż wynikałoby z tradycyjnych poglądów.

Do tej pory szacowano, że przy kubaturze 2 600 000 m3 potrzeba ich było aż 2,5 miliona. Egipski archeolog uważa jednak, że w rzeczywistości wykorzystano „jedynie” milion bloków. Jego zdaniem bowiem podstawa piramidy Cheopsa została po prostu wykuta w skale.

Obecnie archeolodzy szacują, że przy budowie piramidy pracowało 5000 stałych robotników oraz kolejne 15-20 000 robotników sezonowych (Vincent Brown/CC BY 2.0).
Piramida Cheopsa (Vincent Brown/CC BY 2.0)

Jednak nawet przyjmując, że prace trwały około 30 lat, a budulca było znacznie mniej niż dotąd sądzono, to jego dostarczenie było i tak ogromnym przedsięwzięciem. Nie brakuje osób, które uważają, że zadanie przekraczało możliwości starożytnych Egipcjan. Szczególnie, że mieszkańcy królestwa nad Nilem w tym czasie nie używali jeszcze koła.

W rzeczywistości dowody archeologiczne jasno pokazują, że projekt był jak najbardziej wykonalny nawet przy poziomie techniki, jaki panował w Egipcie cztery i pół tysiąca lat temu. O tym jak wyglądał transport budulca możemy się przekonać sięgając na przykład po książkę Craiga B. Smitha pt. How the Great Pyramid Was Built.


Reklama


Transport budulca do budowy Wielkiej Piramidy

Autor, bazując między innymi na odkryciach archeologicznych doktorów Marka Lehnera i Zahiego Hawassa, szacuje, że wydobycie skalnego bloku w jednym z kamieniołomów – położonych mniej niż 500 metrów od placu budowy – zajmowało 12-osobowej ekipie około 1,4 dnia roboczego (o tym ilu ludzi budowało piramidę Cheopsa przeczytacie w innym moim artykule).

Następnie blok był poddawany obróbce. Wbrew obiegowej opinii większości budulca nie przygotowywano jednak ze szczególną precyzją. Jak podkreśla Smith „usuwano jedynie szczególnie rażące nieregularności”.

Znaczna część skalnych bloków użytych do budowy Wielkiej Piramidy wcale nie było idealnie obrobiona (William Vaughn Tupper/CC BY 2.0).
Znaczna część skalnych bloków użytych do budowy Wielkiej Piramidy wcale nie było idealnie obrobiona (William Vaughn Tupper/CC BY 2.0).

Więcej uwagi przykładano tylko do bloków tworzących część konstrukcyjną komór lub korytarzy wewnątrz piramidy oraz tych składających się na gładką i śnieżnobiałą licówkę, pokrycie zewnętrzne. Pozostałe, których nie było widać, posiadały bardzo różny kształt i wielkość. W efekcie szpary między nimi zasypywano piaskiem i gruzem. Używano również zaprawy murarskiej.

Kiedy blok był już gotowy ładowano go na drewniane sanie i zabezpieczano liną. Zgodnie z tym, co pisze autor książki How the Great Pyramid Was Built:


Reklama


Zespół robotników przeciągał sanie z kamieniołomu na rampę budowlaną, a następnie na poziom, na którym je umieszczono. W zależności od wielkości bloku, potrzeba było od 10 do 100 ludzi. Przy transporcie masywnych granitowych bloków użytych przy budowie sklepienia komory grobowej potrzeba było zaś setek robotników.

Nawet 1000 bloków dziennie

O tym jak starożytni Egipcjanie radzili sobie z transportem ciężkiego ładunku wiemy między innymi dzięki malowidłom odnalezionym w grobowcach. Najbardziej znanym jest to odkryte na ścianie grobowca Dżehutihotepa. Był on – żyjącym blisko 4000 lat temu – wysokim urzędnikiem z czasów XII dynastii.

Rysunek wykonany w 1882 roku na podstawie malowidła z grobowca Djehutyhotepa (Karl Werner/CC BY 2.0).
Rysunek wykonany w 1882 roku na podstawie malowidła z grobowca Dżehutihotepa (Karl Werner/CC BY 2.0).

Na rysunku uwieczniono moment przewożenia ogromnego posągu na saniach, które ciągnęło aż 172 ludzi. Całym tym zespołem kierował zaś jeden nadzorca. Dodatkowo kolejny robotnik wylewał jakiś płyn, który miał zmniejszyć tarcie. Naukowcy szacują, że posąg mógł ważyć nawet 60 ton. Zapewne bardzo podobnej techniki używano blisko 600 lat wcześniej podczas budowy piramid w Gizie, w tym największej piramidy Cheopsa.

Craig B. Smith szacuje, że dziennie na plac budowy można było dostarczyć około 1000 bloków skalnych. Na miejscu podlegały one dalszej obróbce, a następnie „inny zespół robotników i murarzy za pomocą dźwigni i drewnianych rolek umieszczał bloki w aktualnie układanym rzędzie”. Aby ułatwić sobie pracę wykorzystywano również cienką warstwę zaprawy, która zmniejszała tarcie, dzięki czemu bloki łatwiej trafiały na zamierzone pozycje.

Bibliografia

  • Craig B. Smith, How the Great Pyramid Was Built, Smithsonian Books 2004.

WIDEO: Ile NAPRAWDĘ pracowali chłopi pańszczyźniani?

Autor
Rafał Kuzak

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Kamil Janicki

Historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Wawel. Biografia, Warcholstwo czy Cywilizacja Słowian. Jego najnowsza książka toŚredniowiecze w liczbach (2024).

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.