„Potem musiałyśmy iść pod prysznic, który był raz zimny, a raz gorący, i stałyśmy pod nim około piętnastu minut. W tym czasie kręcili się tam esesmani – a my byłyśmy wszystkie nago!” – wspominała po latach swoje pierwsze chwile w Auschwitz-Birkenau Eva Landová.
Pochodząca z Pragi Eva Landová trafiła do Auschwitz-Birkenau w grudniu 1943 roku. Miała wtedy zaledwie 13 lat. Do niemieckiej fabryki śmierci została deportowana wraz z rodzicami z getta Theresienstadt.
Reklama
Tragiczny bilans
Do obozu rodzinnego, który istniał od września 1943 do lipca 1944 roku, trafiło około 18 000 mężczyzn, kobiet i dzieci. Przy czym więźniowie, którzy przybyli w pierwszym transporcie zostali zamordowani już po sześciu miesiącach.
Eva Landová była jedną z nielicznych, którym udało się przeżyć wojnę. Jak podkreśla Hannelore Brenner w książce pt. Dziewczęta z pokoju 28 z „50 871 więźniów, którzy w ciągu roku zostali wywiezieni z Theresienstadt na Wschód, tylko 327 miało doczekać wolności”.
Niezwykły obraz „czasów pogardy”
Bibliografia
- Hannelore Brenner, Dziewczęta z pokoju 28, Świat Książki 2021.