„Niektórym robili coś z kręgosłupem, a były jeszcze inne…” – mówiła po latach jedna z więźniarek. – „Eksperymentom podawano Polki. Francuzek chyba nie”. Choć sama twierdziła, że na skutek tego, co zrobili jej Niemcy, na zawsze stała się
bezpłodna.
Po latach wciąż pamiętała okropny ścisk i przejmujący smród. Podróż nie była długa, ale nie każdy zdołał ją przetrwać. Nawet paczka od Czerwonego Krzyża zdała się na niewiele. Brakowało w niej najważniejszej rzeczy.