Zbrojne walki o granice Polski podjęto jeszcze zanim zakończyła się pierwsza wojna światowa, zanim Piłsudski został zwolniony z twierdzy w Magdeburgu, a w Warszawie ukonstytuował się pierwszy niepodległy rząd. 1 listopada 1918 roku członkowie ukraińskiej organizacji spiskowej powołanej w szeregach rozpadającej się właśnie armii austro-węgierskiej, przystąpili do opanowywania Lwowa.
Błyskawiczna akcja sprawiła, że w ciągu jednego dnia większość gmachów publicznych i przeważająca część metropolii znalazły się w rękach Ukraińców, którzy proklamowali utworzenie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej.
Reklama
Bój o miasto
Deklaracja niepodległości zapoczątkowała zaciekłe walki o miasto. Polskie organizacje konspiracyjne i oddziały ochotnicze zdołały wystawić łącznie około 6000 żołnierzy. W tej liczbie było niemal 1500 studentów oraz uczniów – w tym nawet podrostków ze szkół powszechnych – nazywanych „orlętami lwowskimi”.
Ukraińcy dysponowali nieco większymi siłami. Na ich korzyść działała też inicjatywa. To oni byli początkowo w ofensywie, a Polaków zmuszono do kontrdziałania. Bój o miasto zakończył się dopiero po trzech tygodniach – nocą z 21 na 22 listopada, po tym jak do Lwowa dotarły oddziały posiłkowe z Zachodniej Małopolski.
Bilans walk we Lwowie. Trudne do określenia straty
Łączne straty po stronie polskiej są tematem kontrowersji. Profesor Michał Klimecki, autor pracy Polsko-ukraińska wojna o Lwów i Galicję Wschodnią 1918–1919 podaje, że do 22 listopada zginęło i zmarło od ran 439 obrońców miasta.
Te liczby można odnaleźć także w wielu innych pracach. Damian K. Markowski przytacza jednak wartości niższe: do 210 poległych i zmarłych od ran, ale też 700 lżej rannych. Poza tym śmierć poniosło nawet ponad 300 cywilów.
Reklama
Straty ukraińskie jeszcze trudniej oszacować. Ołeksa Kuźma, autor wydanego w roku 1931, kompleksowego opisu walk z ukraińskiej perspektywy, szacował je na 250 zabitych i 500 rannych.
Wojna polsko-ukraińska (1918-1919). Konflikt zebrał krwawe żniwo
Odbicie miasta nie zakończyło krwawego konfliktu. W rękach Ukraińców nadal znajdowała się większość Galicji Wschodniej. Wojna o nią toczyła się aż do lata 1919 roku. Dopiero w połowie lipca oddziały polskie zdołały wyprzeć wrogie siły za linię Zbruczu.
W całym konflikcie zginęło około 10 000 polskich żołnierzy i 15 000 ukraińskich. Straty wśród ludności cywilnej trudno określić, ale zdaniem profesora Klimeckiego były one niższe.
Małopolska Wschodnia…. na 25 lat
Tak drogo okupiony sukces zbrojny nie gwarantował korzyści politycznych. Polska ofensywa spotkała się z krytyczną oceną mocarstw zachodnich.
Reklama
21 listopada 1919 roku Ententa wyraziła wprawdzie zgodę na wojskową okupację Galicji Wschodniej, ale tylko tymczasowo. Rzeczpospolita otrzymała mandat, pozwalający sprawować zwierzchność nad regionem przez 25 lat. Nie miała więc być to część państwa, ale tylko swoista kolonia, zorganizowana według podobnych zasad, co przejęte od przegranych państw posiadłości w Iraku, Palestynie czy Tanganice.
****
Powyższy tekst przygotowałem na potrzeby książki Przedwojenna Polska w liczbach (Bellona 2020). To wspólna publikacja autorstwa członków zespołu portalu WielkaHISTORIA.pl, ukazująca jak naprawdę wyglądało życie w II RP.
Prawda o życiu naszych pradziadków
Bibliografia
- Klimecki M., Ojczyzna dwóch narodów. Polsko-ukraińska wojna o Galicję Wschodnią (1918–1919), „Biuletyn IPN”, nr 7–8 (2010).
- Klimecki M., Wojna polsko-ukraińska. Lwów i Galicja Wschodnia 1918–1919, Warszawa 2014.
- Kuźma O., Łystopadowi dni 1918 r., Lwiw 1931.
- Markowski D.K., Dwa powstania. Bitwa o Lwów 1918, Kraków 2019.
- Nicieja S.., Lwowskie orlęta. Czyn i legenda, Warszawa 2009.